2012-05-12
Podróż „Tomaszowska Okrąglica” 2012_05
Opisywane miejsca:
Tomaszów Mazowiecki, Podklasztorze (14 km)
Typ: Album z opisami
Tytuł podróży pochodzi z artykułu w czasopiśmie poświęconym Łódzkiemu (najnowszy numer z kwietnia 2012 pod linkiem: tutaj Wspomniany artykuł znajduje się na stronie - 23 (25 z 28) otworzonego pliku )
Oczywiście tytuł niniejszego punktu to nawiązanie do niezapomnianego wiersza Tuwima, który także Ewa Demarczyk przekazała potomności:
Do tego zaskakująco ciekawego miasta jakim jest Tomaszów Mazowiecki można wpadać nie tylko po to by w ciszę wrześniową się wsłuchiwać, bo zarówno dzień w sierpniu jak i w maju też mogą być atrakcyjne i zapamiętania warte...
Do informacji przekazanych we wspomnianym wcześniej artykule dodam opinię podsłuchaną w rozmowie uczestników grupy zwiedzającej groty: „...zupełnie jak w Kapadocji...” (być może chodziło o odwiedzane także przez kolumberowiczów miejsce: http://kolumber.pl/elementy/show/golist:429/page:4 )
Nie tylko sam Tomaszów, ale i najbliższa okolica warta jest postawienia stopy. W Podklasztorzu koło Sulejowa trzeba zobaczyć zespół klasztorny z XII wieku, niegdyś należący w całości do Zakonu Cystersów, obecnie tylko w części (aktualnie dawne zabudowania gospodarcze klasztoru zajmuje hotel). Więcej szczegółów o tym pięknym obiekcie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Opactwo_Cysters%C3%B3w_w_Sulejowie
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
-
Przypomniałeś mi pięknie Sulejów...ale zabrakło mi w tej podróży słynnych Niebieskich Źródeł :( Nie było ich w planie wycieczki? ;) -
Bardzo mi się podróż podobała. Wszystko super: zdjęcia, opis. Rejon mi zupełnie nieznany, jedynie o Sulejowie czytałem, dlatego dziękuję za oprowadzenie i pokazanie. Widzę, że dzień to za mało, co najmniej weekend... Pozdrawiam -
...jeśli przewodnik, Marto, zachęca do odwiedzin, to trzeba posłuchać!...
...bo ja to mogę być nieobiektywny ... :-) ... -
Znam to tylko z mojego przewodnika a warto byłoby to poznac w realu :) -
Pamiętam Tomaszów z dzieciństwa,gdzieś z 60 - lat. Jakaś dalsza rodzina pewnie została...
Piotr,dzięki za przypomnienie :) -
Nigdy nie byłem w tych rejonach nawet, więc dla mnie to coś nowego i przyznaję bardzo ciekawego móc dowiedzieć się o takich miejscach i obejrzeć zdjęcia piękne pokazujące te tereny! Dzięki Piotrze! Jak kiedyś będę w okolicy, muszą pamiętać, aby odwiedzić Podklasztorze, które mi bardzo się spodobało:) Naprawdę fajna fotorelacja! Pozdrawiam! -
Na osi Tomaszów-Sulejów Jezioro Sulejowskie
- tam warto nie tylko wpaść, ale spędzić mały urlop,
co uczyniłem niegdyś w środku lata... żagle, konie,
rowery... ech... (ale nie opiszemy tego wspólnie
w Kolumberze, bo Bajki ze mną wówczas nie było).
W Podklasztorzu (+Sulejów) można spędzić dzień cały
- - - - - - - Smyk -
Nie po raz pierwszy udowadniasz jak piękna jest Łódź i okolice. Wspaniała robota! :-)
Pozdrawiam ze Śląska :-)
PS. i dziękuję za komentarze i plusy za Azję :-) -
Sulejów kiedyś zwiedzalismy w prehistorycznych czasach początków naszego małżeństwa, ale te groty...... jak Avill wpisuję na listę .... -
wpisuję Tomaszów do weekendowego kalendarza. -
...i to, Chłopy, z piosenką na ustach!...
-
Widać, warto wpadać tu i tam choćby na jeden dzień... i na pewno warto zacząć od Tomaszowa :-). -
Kiedyś miałem okazję być w Sulejowie i Podklasztorzu, ale wszystkie te wspaniałości widziałem tylko z zewnątrz. Na pewno przy okazji od dawna planowanej wizyty w Łodzi (kto wie, może we wrześniu) wpadnę i na dzień do Tomaszowa,,, -
malowniczo połozony jest ten klasztor, byłam tam chyba w 2000 r. i pamietam jeszcze takie zabytkowe drewniane lwy... -
Iwonko, dzięki za podpowiedź!
...udało się!... -
Sulejów znany i warty odwiedzin nie jeden raz, Groty zaś jakoś mi "uciekały" dotąd z drogi, a sporo się o nich naczytałem i następnym razem ... :))
jeśli zaś chodzi o baloniki to i mnie trudność sprawiły, za to ilość km ładnie wygląda :)) -
kolejna podróż pokazująca, że daleko jeździmy a swego nie znamy. -
Piotrze, a gdybyś spróbował edytować ten punkt podróży i przeciągnąć balonik tam, gdzie trzeba? powinno działać.
-
...Kolumber, jak to ma we zwyczaju, mimo moich perswazji początek podroży wyznaczył w Zatoce Gwinejskiej...
...jak go za to nie lubić ... :-) ... ?
Najpierw grota,a jak tam w podziemiach nas diabli nie wezmą ,to załapiemy się jeszcze na piękny kościół.
Pozdrawiam-)