2012-01-05 - 2012-01-15
Podróż Maroko, Cesarskie Miasta, grudzień 2011
Opisywane miejsca:
(2482 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Ależ straciłam serce do opisywania tej podróży...wstyd! Liczę, że wena kiedyś powróci ;)
-
Musicie wybaczyć, że tak mi to wszystko wolno idzie:(....dziś, mam nadzieję "wrzucę" chociaż Casablankę :)
-
Podróż na moje wspomnienia ;o) rok temu siedziałam w Maroku! Dzięki za wspomnienia innymi oczami. I kilka nowych miejsc;o)
-
O dziękuję bardzo :) Maroko oczywiście polecam, ze względu na tą swoją "inność", chodziło mi bardziej o przyzwyczajanie się do klimatu Maroka ,codzienności i tamtejszej atmosfery :) Brud ulic czy nienajlepsze zapachy to sprawa drugorzędna i trzeba się było z tym pogodzić i nie analizować :)
-
W mojej relacji z Maroka znajdziesz nazwę tej turystycznej miejscowości:))
-
Maroko jest już na liście moich podróżniczych marzeń :)
-
...to znaczy brud uliczek mniej Ci przeszkadzał?...
-
Taki wgląd w inny świat, musiałam się przyzwyczaić do marokańskiego stylu życia, wyglądu tych wąskich, brudnych uliczek...tak raczej w cudzysłowiu mówię o tym szoku, ale zdecydowanie tam poznałam zupełnie coś nowego. Z każdym dniem było lepiej :)
-
...a na czym ten szok kulturowy polegał?...