Podróż Chorwacja - miejsce, do którego się tęskni!
Dubrownik urzekł mnie swoim czerwonym kolorem. Numer jeden jako ośrodek turystyczny Dalmacji. Stare miasto zostało wpisane na listę dziedzictwa kulturalnego UNESCO.
Miejsce od, ktorego wszystko sie zaczeło. To tam wylądował samolot przebijajac sie pomiedzy górami, pod kołami chowając błękit morza. Nigdy nie zapomne tego momentu dwukrotnego podchodzenia do lądowania. Na samn koniec było słychac - uff, od każdego pasażera.
Dubrownik dzielnie otoczony murami obronnymi do wysokości 22 metrów, gdzie szerokość od strony lądu to 4-6 metrów, a od strony morza 1,5-3 metrow długości 1940 metrów! 14 wież, 2 okrągłe baszty, 2 twierdze, 4 bastiony. A co widać? czerwone dachówki domów, zatokę Dubrownika, która ślni w promieniach słońca, zieloną wysepkę, rewelacja. Spacerowaliśmy nie tylko wzdłuż murów, ale również schodzac bardziej na ziemię przez Stare Miasto przemierzając malutkie uliczki, zachwycając sie niezykłością tego miejsca.