Podróż Praga
W tym roku nie planowałem wycieczki do Pragi, nie wypalił jeden z wyjazdów, więc rezerwowo postanowiłem wybrać się na kilka dni właśnie tam. Jako środek transportu do stolicy Czech, wybraliśmy pociąg, szybko sprawnie i bez problemów z parkowaniem na miejscu.
W drodze z dworca zauważyliśmy, że stary budynek Głównego Dworca prezentuje się bardzo ciekawie. W drodze do hotelu minęliśmy jeszcze interesujący budynek Opery.
Po zostawieniu pierwszego dnia bagażu w hotelu, wybraliśmy się na zwiedzanie Nowego Miasta, które wbrew nazwie wcale nie jest takie nowe. Zostało wybudowane w XIV wieku za panowania Karola IV. Najbliżej naszego hotelu znalazł się Plac Wacława. Spacer po placu rozpoczeliśmy od obejrzenia budynku Muzeum Narodowego, który prezentuje się niezwykle okazale. Przed Muzeum stoi konny pomnik św. Wacława, który jest oblegany przez masy turystów. Dalej spacerując placem Wacława, można zobaczyć piękny budynek- Hotel Evropa, został zbudowany w latach 1903-1906 i do tej pory pełni rolę hotelu.
Z Placu Wacława powędrowaliśmy w kierunku Ratusza Nowomiejskiego, budynek łączy dwa style gotyku i renesansu. Ja miałem małe wrażenie, że wieża raczej kiepsko pasuje do reszty budynku. Dalej spacerowaliśmy w kierunku Wełtawy, mijając po drodze Kościół św. Jana na skałce, a także klasztor Emauzy.
Nad Wełtawą wiele osób siedzi, karmiąc łabędzie i kaczki. Po drodze natkneliśmy się na Tańczący Domek. Spacer nad rzeką zakończyliśmy przy Teatrze Narodowym.
Drugiego dnia zaplanowaliśmy zwiedzanie Starego Miasta, oraz Józefowa. Bliżej hotelu znalazło się Stare Miasto.
Najpierw trafiliśmy pod Bramę Prochową,w towarzystwie której stoi Obecni Dum, czyli Miejski Dom Reprezentacyjny, wewnątrz którego znajduje się ciekawa kawiarnia. Następnie spacerkiem dotarliśmy na Rynek Staromiejski, gdzie można znaleźć wspaniałą wieżę Ratusza Staromiejskiego, na której znajduje się zegar astronomiczny. O każdej pełnej godzinie kościotrup pociąga za sznurek, rozpoczynając przemarsz dwunastu apostołów. Polecam wyjście na wieżę ratusza, można zobaczyć z jej szczytu ciekawą panoramę Starego Miasta. Na rynku znajduje się również Kościół św. Mikołaja, pomnik Jana Husa, a przede wszystkim Kościół Najświętszej Marii Panny przed Tynem. Wieże tego kościoła, wyrastają ponad zabudowę rynku. Trochę nieciekawie, że połowa kościoła jest zasłonięta budynkami, ale może na tym polega cały urok.
Z Rynku Staromiejskiego pospacerowaliśmy w kierunku Kaplicy Betlejemskiej, która jednak nie jest zbyt interesująca z zewnątrz, do środka niestety w tym dniu nie dało się wejść. Po drodze trafiliśmy jeszcze na ulicę Karola, na której znajduje się między innymi piękny budynek "Przy Złotej Studni".
Kolejna część Pragi, którą mieliśmy zobaczyć to Józefów. Na pierwszy ogień trafił położony nad Wełtawą budynek, w którym mieści się audytorium muzyczne- Rudolfinum.
Po drugiej stronie ulicy znajduje się Miasto Żydowskie- Josefov. Znajduje się tutaj kilka synagog, stary żydowski cmentarz. Bilet wstępu do tego miejsca jest okropnie drogi, nigdzie nie można robić zdjęć, jedyne miejsce, w którym można robić zdjęcia to cmentarz, jednak za dopłatą. Chyba już wiem skąd się bierze mit o tym, że żydzi straszną uwagę przywiązują do pieniądza. Zwiedzającte kilka synagog, oraz cmentarz odczułem mały zawód. Jak dla mnie nie było tutaj nic interesującego, nie czuć klimatu miejsca. Zawiedziony postanowiłem nie wchodzić do dodatkowo płatnych synagog. W drodze powrotnej do hotelu zahaczyliśmy jeszcze o Synagogę Jerozolimską, położoną w sąsiedztwie Głównego Dworca w Pradze.
Na Małą Stranę, można się dostać przez najsłynniejszy most Pragi- Most Karola. Jest to chyba najtłumniej odwiedzany zabytek czeskiej stolicy. Przed wejściem na most od strony Starego Miasta, znajduje się wielka tabliczka z ostrzeżeniem- POZOR :) na złodziei. Swoje też wyczytałem w internecie, więc postanowiłem być wyjątkowo czujny. Na moście co kilka metrów można spotkać artystów malujących portrety, karykatury, ulicznych grajków. Naszą uwagę przyciągnął człowiek orkiestra, który był objuczony kilkoma instrumentami, nad głową wisiała mu perkusja, nie dość, że grał to jeszcze śpiewał. Niestety ciężko było dopchać się do niego bliżej, więc zdjęcia nie ma.
Na moście znajduje się również ogromna liczba posągów, najpopularniejszym z nich zdecydowanie jest św. Jan Nepomucen, którego dotknięcie podobno przynosi szczęście. Dotknąłem i jeżeli szczęściem było, że nikt mnie na tym moście nie okradł to faktycznie potwierdzam :)
Na Małej Stranie zwiedziliśmy Kościół św. Mikołaja, następnie odczekaliśmy swoje żeby mieć możliwość dostania się na teren pałacu Wallensteina, gdzie obecnie znajduje się siedziba senatu. Mieliśmy pecha bo akurat eskortowana była jakaś ważna postać chorwackiej polityki, czekaliśmy ponad 20 minut na wejście do środka. Tereny ogrodów są bardzo ciekawe. Szczególną uwagę przyciąga ściana obok wielkiej klatki, w której można oglądać sowy.
Tego dnia pozostały nam do odwiedzenia jeszcze Hradczany. Zwiedzanie rozpoczeliśmy od Zamku Praskiego, oraz Latedry św. Wita. Całość robi imponujące wrażenie, zwłaszcza katedra. Z Hradczan rozciąga się wspaniała panorama Pragi. Warto przejść patrząc od strony Pragi za Hradczany, skąd rozciąga się świetny widok na katedrę. Zwiedzając tą okolicę, nie można zapomnieć również o Pałacu Arcybiskupim, czy Lorecie.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Super podróż. Piękna Praga, świetnie przez Ciebie pokazana. Pozdrawiam
-
Witaj ! Mieszkałam kiedyś dłuższy czas w Pradze, niestety ostatnio dawno tam nie byłam, dlatego z tym większą przyjemnością odświeżyłam pamięć i wspomnienia, oglądając Twoje zdjęcia. Dziękuję i pozdrawiam !
-
Gratuluję podróży! Fajnie opisana i podzielona na kwartały miasta oraz bogata w wiele pięknych zdjęć:) Bardzo miło spędziłem tu czas:) A sama Praga jak zawsze cudowna jest, o każdej porze roku:) Byłem w ten weekend w Pradze, podczas jarmarków świątecznych, także polecam tą porę na odwiedziny tego wspaniałego miasta:) Choć jest zimno, i zwiedzanie jest utrudnione, ale za to jest niesamowity klimat:) Pozdrawiam!
-
nie przesadzajmy, moje zdjęcia nijak się mają do zdjęć wielu z tego portalu :))
-
Piękne zdjęcia ,masz talent
-
Szymonie, śliczna ta Twoja Praga :)
-
ja nie byłem w czasie długiego weekendu, a i tak były okropne tłumy ludzi ;) szczególnie oblegany jest Most Karola :)
-
Czarku, bój się Boga, w długie weekendy należy tego miejsca unikać jak zarazy, toż tam człowiek po człowieku depce.
-
Plus za fotograficzny przewodnik po Pradze.
-
...Praga, to takie miejsce, którego do końca się nie wyfotografuje...
-
Praga to kolejna dobra propozycja na długi weekend :-).
-
Praga to cos w stylu: dla kazdego cos milego :-)
-
ładne zdjęcia, szczególnie te nocne.
-
bardzo ładne światełko na wielu zdjęciach, plusior :)
-
wrócę wieczorkiem :)