2011-03-20
Podróż Chiny wczoraj i dziś - 1
chiny pekin taiyuan pingyao xi'an plac bramy niebiańskiego spokoju liulichang wielki mur fabryka ceramiki grobowce cesarzy dynastii ming aleja duchów opera pekińska pałac letni świat pereł pałac cesarski zakazane miasto wzgórze węglowe ulice miasto pieszo wspinaczka kluby i kawiarnie muzeum zabytki na zakupy romantyczna tanio z biurem z przyjaciółmi jeziora park narodowy autobus pociąg samolot kuchnia przyroda rozrywki święta zwyczaje hotel ludzie świątynia jinci posiadłość rodziny qioa śladami sławnych samochód alkohol mury miejskie muzeum domu finansowego rishengchang góry muzeum lasu steli wielka pagoda dzikich gęsi mała pagoda dzikich gęsi nefryt mury miejski muzeum armii terakotowej armia terakotowa dynastia tang
Opisywane miejsca:
(1527 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
-
Obejrzałem całość i bardzo się podobało:) Choć przez większość zdjęć, pogody nie było zbyt fajnej, a wręcz było deszczowo, to jednak same zdjęcia były bardzo ładne i dobrze ukazywały klimat Chin. Byłem tylko w Pekinie, więc cała reszta to dla mnie coś nowego i ciekawego:) Duży plus za podróż i relację! Pozdrawiam! -
będę sobie dawkować.... :) -
Rozpoczęłam podróż po Chinach, tyle tu do obejrzenia, że zrobię to etapami.Wrócę tu :).
Za to co już obejrzałam duuuży +
pozdrawiam:)) -
no i dokończyłam podróż, bardzo ładne zdjęcia i opisy. -
no proszę, trochę mnie tu wiosną nie było i przegapiłam taką podróż, jeszcze wrócę.
-
czekamy :) -
Wiem, pamiętam już wtedy o tym pisałem, ale dziękuję bardzo jeszcze raz :-) -
Podróż zaplusowalem już na poiczątku, po samym tekście :-) -
Dziękuję bardzo za miłe słowa, a część druga podróży już za kilka dni :-)
-
Bardzo interesujący opis i fascynujące zdjęcia :-). Czekam na część drugą :-)
-
Dziękuję bardzo za wytrwałość :-).
Pora roku to październik, a pogoda jest wtedy różna, bo w drugiej części mojej relacji z wyprawy do Chin będzie więcej słoneczka. Tak zdjęcia są wszystkie z jednego aparatu.
Pozdrawiam :-) -
Duzo tu do zobaczenia, wiec ogladalem na raty, ale z przyjemnoscia odbylem razem z Toba cala podroz. Pogoda rzeczywiscie nie dopisala i to na dodatek zlego na calej trasie, ktora, w koncu, byla dosc spora jednak. Co to byla za pora roku? Czy to typowa pogoda dla tego okresu na tych terenach? Ogladajac Twoje zdjecia nasunelo mi sie pytanie, czy wszystkie Twoje zdjecia tu zaprezentowanae pochodza z tego samego aparatu, czysto przez ciekawość :-)
Pozdrowienia :-) -
I pozostały wspomnienia ze wspaniałej wyprawy do chińskiego smoka i czerwonych latarni.Bardzo fajny miałeś urlop.Bardzo fajne zdjęcia architektura jest rewelacyjna i ten mur chiński robi wrażenie.Pozdrawiam -
Dziękuję i zapraszam ponownie :-)
-
Zapowiada się imponująco, Jeszcze wrócę kilkukrotnie, bo zdjęć ogrom :-)
-
Oj! warto. Chiny polecam i dziękuję:-)
-
Oj, Chiny też bym chciala kiedyś odwiedzić. Fajna wycieczka ;) -
Tak i to cyknięte od niechcenia z płyty lotniska, bo tam od samolotu idzie się pieszo na halę przylotów ;-)
-
Dominikana mówisz... tam słabsze samoloty, ale czekam na nie :)
-
Bardzo się cieszę, zapraszam serdecznie i polecam Chiny. Na pewno jak pojedziesz to na jednym wypadzie się nie skończy. Już myślę o kolejnej wyprawie ale takich miejsc do ponownego odwiedzenia zaczyna być coraz więcej. I dobrze... :-)
-
Super!!! z przyjemnością obejrzę Twoje zdjęcia z Chin, bo jest to jedno z tych miejsc, które bardzo chciałabym odwiedzić:) -
Tak tylko jeszcze wtedy nie wiedziałem, że zdjęcia samolotów mogą mieć tak dużą wartość hobbystyczną :-)
A do Chin jeszcze wrócę... :-) -
eh... szkoda, w Chinach sporo fajnych linii jest :)
-
Wojtass, zapraszam serdecznie. Mamy czas... ;-)
-
Samolotów mam mało i mają być jak będzie relacja z Dominikany :-)
-
ojj szkoda że mało mam czasu ale na dniach tu wpadnę poczytać i pooglądać zdjęcia
-
samoloty miały być, coś atak słyszałem :)
-
Dzięki :-)
To bardzo się cieszę i mam nadzieję, że będą interesujące :-) -
ooo, ale oglądania będzie :)
Trochę czasu zajęło mi obejrzenie zdjęć.
Fajna relacja.
Serdecznie pozdrawiam-)