2010-08-01
Podróż Wąwóz Samaria - najdłuższy górski wąwóz Europy
góry park narodowy plaża wyspa autobus samochód statek alkohol przyroda kuchnia gospodarstwo agroturystyczne schronisko zabytki serpentyny góry lefka ori wąwozy pieszo tawerna twierdza morze port wieś
Opisywane miejsca:
(48 km)
Typ: Blog z podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Malownicze miejsce, a z Twojej relacji wynika, że wakacyjna wyprawa była udana. Z przyjemnością obejrzałam świetne zdjęcia , niesamowitego miejsca. Pozdrawiam
-
Fajna trasa.
Ciekawie się czyta i oglada.
Pozdrawiam-) -
Jeśli jesteś wstanie przejść 16 km, jeśli nie omdlewasz na słońcu - to tak. My szłyśmy w najgorętszym okresie - 1 sierpnia i naprawdę nie było trudno. Wędrują całe rodziny, nie raz z całkiem małymi dziećmi. Opisana trasa wiedzie w dół, więc odpada wspinanie się .../ewentualny wariant od drugiej strony, ale w lecie ciężko/ . Dobre buty, krem i koniecznie okulary przeciw słoneczne :D A jakbyś miała kije trekkingowe - to już pełny komfort.
Wody pitnej nie brakuje, można swobodnie chodzić z małą butelką. -
Przeszłam z Tobą i zastanawiam się czy w realu dalabym radę:). Myślalam o Krecie w te wakacje, ale zobaczymy co czas pokaże. Na razie tylko plus za ładny, rzetelny i obfitujący w fachowe spostrzeżenia reportaż. Pozdrawiam:)
-
Fajnie było dzięki Tobie poznać ten piękny wąwóz- przeszłam z wielką ciekawością
Pozdrawiam :) -
Fajna relacja. Miło było przypomnieć sobie bo przeszedłem kilka lat temu Samarię. Wprawdzie w samotności ale teraz widzę, że to był duży plus tej wędrówki bo mogła mi się trafić jakaś Cykada... :) Pozdrawiam
-
Pierwszy raz mam okazję widzieć na zdjęciach ten słynny wąwóz, dzięki za to:) Super miejsce i super wycieczka! Gdy będę kiedyś na Krecie, zdecydowanie muszę wybrać się do tego wąwozu:) Zazdroszczę także kąpieli w Morzu Libijskim:) Bardzo miło mi się czytało Olu Twój tekst oraz oglądało zdjęcia:) Duży plus! Pozdrawiam!
-
bARdzo sugestywny i ciekawy opis i dobrze ilustrujące fotki. Jakoś szeroko pojęta Grecja na razie znajduje się nieco dalej na mojej Hit-liście, ale to opowiadanie zachęca do odwiedzin.
Pzdr/bARtek -
Cieszę się z tych Twoich powtórnych odwiedzin. Ten wąwóz warty jest spaceru :)
-
Byłem tu już kiedyś a dzisiaj przyczytałem sobie Twoje opowiadanie :-) Do Grecji będę kiedys musiał pojechać :-)
-
Mieliśmy konkretny maraton będąc na Krecie dwa lata temu. Większości zdjęc do tej pory nie opublikowałam. Do Samarii dojechaliśmy, zrobiliśmy sobie zdjęcia ale samo przejście....
Nie starczyło nam czasu :(
Bardzo ciekawa relacja zwłaszcza, że miejsca przez Ciebie odwiedzane są rzadko opisywane.
Pozdrawiam :) -
Wszystkim wędrującym ze mną po Samarii dziękuję i zapraszam nie długo na następne włóczęgi.
-
Bardzo ładna wyprawa. Fajne zdjęcia. Dzięki :-)
-
Fajnie opisane - pozdrawiam ;)
-
Dzięki za wasze odwiedziny i komentarze. Imbros też mnie interesuje, może innym razem nie będzie strajku na stacjach benzynowych hi hi
-
A ja nie bylem. Dla milosnika gorskich wedrowek TA relacja jest znakomita zacheta - dziekuje.
-
A my dwa razy byliśmy na Krecie a w Samarii jeszcze nie, zawsze coś innego wybieraliśmy :)
-
Wąwóz Samaria pokonaliśmy latem 1998. I Twoja relacja pozwoliła powrócić wspomnieniom :-). W ubiegłym roku natomiast wybraliśmy się do wąwozu Imbros (też kończy się nad morzem, przy Chora Sfakion). Ciekawie napisane, bardzo interesujące fotki :-)