Czasami nachodzi nas nieodparta chęć poszwędania się po okolicach i nawet udaje nam się tego dokanać. A jako, że nie są to wielkie podróże, to postanowiłam ująć to w ramy jednego albumu. W związku z tym od czasu do czasu będzie się tu objawiać jakiś nowy spacerek ....
Palmiarnia znajduje się przy głównej ulicy prowadzącej do centrum Wałbrzycha i z ulicy nie przyciąga uwagi. Palmiarnia zbudowana na początku XX w. przez Jana von Hochberga ponoć po to, by mieć pod ręką kawiaty dla żony :) Obecnie wyraźnie widać, że obiektowi przydałby się remont, jednak skupiwszy się na roślinności można miło spędzić czas. Wewnątrz funkcjonuje kawiarenka oraz sklepik z roślinkami.
  • Dsc00449
  • Dsc00451
  • Dsc00455
  • Dsc00456
  • Dsc00457
  • Dsc00458
  • Dsc00472

Trutnov - mała miejscowość w Czechach położona we wschodniej części Wyżyny Podkarkonoskiej, obchodziła na początku września swoje 750 -lecie. Z tej okazji odbywało się tam wiele imprez, wśród której najbarwniejszą był jarmark na tutejszym Rynku czyli Krakonošovo náměstí.

Na codzień Trutnov ma też wiele do zaoferowana turystom (np. Smoczą Uliczkę (Dračí ulička), na której znajduje się pomnik słynnego trutnowskiego smoka. Tym razem nie dotarliśmy do niej, ale wszystkim Kolumberowym Smokom obiecuję, że następnym razem utrwalę go na zdjęciu.

W drodze powrotnej, dzięki "genialnemu" oznakowaniu objazdów zatrzymujemy się jeszcze na chwilkę w Chełmsku Śląskim.

  • Dsc00504
  • Dsc00506
  • Dsc00509
  • Dsc00511
  • Dsc00513
  • Dsc00514
  • Dsc00518
  • Dsc00519
  • Dsc00522
  • Dsc00523
  • Dsc00524
  • Dsc00525
  • Dsc00529
  • Dsc00530
  • Domy tkaczy w Chełmsku Śląskim
  • Dsc00537
  • Dsc00538
  • Dsc00542
  • Dsc00545
  • Dsc00547
  • Dsc00551

Od dziesięciu lat jesienią przyjeżdżamy tu zrobić sobie zdjęcie - "mama i syn, jak zmieniają się przez lata". Pierwsze zdjęcie zrobiliśmy, gdy Młody miał 3 miesiące.

Zamek zbudowany z kamienia, początkowo był największym zamkiem Śląska. Składał się z zamku górnego, do którego później została dobudowana część dolna. W obrębie murów znajdowała się wysoka wieża obronna, budynki mieszkalne i gospodarcze.  Z zamkiem wiąże się wiele legend, z których najpopularniejsza jest o kasztelance Małgorzacie zamkniętej za nieposłuszeństwo wobec ojca.

  • Dsc00554
  • Dsc00563
  • Dsc00566
  • Dsc00567
  • Dsc00569
  • Dsc00571
  • Dsc00573
  • Dsc00575
  • Dsc00578
  • Dsc00583
  • Dsc00586
  • Dsc00599

Celem tego spaceru było wymęczenie naszego labradora. Efekt był jednak całkiem inny - to my bylismy troszkę zmęczeni :), a Maksa dalej roznosiła energia.

Wielka Sowa to najwyższy szczyt Gór Sowich z najbardziej zniszczonym ekologicznie drzewostanem w tych górach, należy do Korony Gór Polskich. Jest jednym z bardziej obleganych i lubianych przez dolnoślązaków szczytów.
Z tarasu widokowego wieży znajdującej się na szczycie przy dobrej pogodzie mozna podziwiać panoramę od Śnieżnika po Śnieżkę. Po drodze można zatrzymać się na odpoczynek i posiłek w schroniskach "Sowa" (900 m n.p.m.)  i "Orzeł" ( 875 m n.p.m.)

  • Dsc00605
  • Dsc00609
  • Dsc00611
  • Dsc00613
  • Dsc00614
  • Dsc00615
  • Dsc00617
  • Dsc00619
  • Dsc00625
  • Dsc00626
  • Dsc00652
  • Dsc00663
  • Dsc00664
  • Dsc00670

Zmęczeni przedłużającą się zimą w pierwszy marcowy weekend wybraliśmy się do znanego nieodległego kurortu tj. do Świeradowa Zdroju. Jak to często bywa - założenia rozminęły się z rzeczywistością  i z planów poznawania uzdrowiska zrealizowaliśmy tylko spacerki po okolicznych lasach. Zwłaszcza w okolicach naszego pensjonatu leżącego otoczonego od strony południowej  grzbiety Gór Izerskich, zaś  Od strony zachodniej szlak turystyczny prowadzący na szczyt zachęcał do zdobycia Stog Izerskiego. Zaś dopełnieniem tego był wypoczynek w solankowym jacuzzi z widokiem na góry.

Wiosny jednak jeszcze nie spotkaliśmy ....

  • Swieradow001
  • Swieradow002
  • Swieradow003
  • Swieradow004
  • Swieradow005
  • Swieradow006
  • Swieradow007
  • Swieradow008
  • Swieradow009
  • Swieradow010
  • Swieradow011
  • Swieradow012
  • Swieradow013
  • Swieradow014
  • Swieradow015

Podczas wakacji Młody zaczytywał się w przygodach Tomka Wilmowskiego. Szczególnie przypadł mu do gustu "Tomek w krainie kangurów" i właśnie owe kangury bardzo chciał zobaczyć. Do krainy kangurów trochę za daleko, więc postanowiliśmy wybrac się trochę bliżej ...

Wrocławski ogród zoologiczny jest najstarszym i największym pod względem wystawianych zwierząt w Polsce. Trzeba przyznać, że zmiana na stanowisku dyrektora (która przed kilku laty wywołała oburzenie) wyszła ogrodowi na dobre. Część zwierząt otrzymała nowe wybiegi, powstają kolejne przestronne pomieszczenia dla zwierząt, lemury otrzymały w posiadanie wyspę, a ostatnio otwarty został pawilon Madagaskar. Mieliśmy okazję obserwować karmienie zwierząt - pawiany dostały - także od Młodego - orzechy włoskie i słonecznik, który umiejętnie wyskubywały z łupinki. Lemury zajadały się bananami oraz pomarańczami, podanymi na talerzach przyozdobionych płatkami róż. Podziwialiśmy rzadko spotykane zwierzęta - mrówniki (jedyna para w Polsce), żółwia słoniowego czy warana czarnego.

W ogrodzie trwają dalsze prace m.in. przygotowania do budowy afrykarium - oceanarium, więc kiedyś jeszcze tam się wybierzemy.
 

  • Zoo 001
  • Zoo 002
  • Zoo 003
  • Zoo 004
  • Zoo 005
  • Zoo 006
  • Zoo 007
  • Zoo 008
  • Zoo 009
  • Zoo 010
  • Zoo 011
  • Zoo 012
  • Zoo 013
  • Zoo 014
  • Zoo 015
  • Zoo 016
  • Zoo 017
  • Zoo 018
  • Zoo 019
  • Zoo 020
  • Zoo 021
  • Zoo 022
  • Zoo 023
  • Zoo 024

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pan_hons
    pan_hons (09.08.2013 17:48)
    Piękne potrafią być weekendowe spacerki po okolicy:) Warto je robić, a nie siedzieć w domu. Zawsze można znaleźć coś ciekawego, i tak też tutaj się stało:) Bardzo sympatyczna relacja i ciekawa galeria - z przyjemnością spędziłem tutaj czas dowiadując się czegoś nowego o nieznanych mi miejscach:) Pozdrawiam!
  2. kielec
    kielec (28.09.2011 22:53)
    Gdy chodziłem do Technikum Leśnego, jeździliśmy w Góry Izerskie sadzić drzewka w ramach praktyk...gdy pierwszy raz ujrzałem łyse szczyty w zasięgu mojego wzroku, to mi łzy w oczach stanęły...walczyliśmy motykami ze skałą by wsadzić młode świerki, ale to była syzyfowa praca...pamiętam finałową scenę z Wiedźmina, gdy jedzie na koniu przez łyse góry, to było tam kręcone...
  3. bkrystina
    bkrystina (17.03.2011 21:41) +2
    Pozdrawiam całą "czwórkę" i czekam wspólnie z Wami na wiosnę.
  4. bartek_sleczka
    bartek_sleczka (05.11.2010 15:35) +3
    Bardzo miły spacerek :)
    Pzdr/bARtek
  5. s.wawelski
    s.wawelski (28.10.2010 23:39) +2
    Kolejna sympatyczna podróż sympatycznej Trójki (w porywach nawet Czwórki) :-))
  6. mj1945
    mj1945 (05.10.2010 21:11) +4
    a ja przepadam ze pobytem w palmiarni i lubię kiełbaskę z cebulką