2009-06-16

Podróż Luizjana

Opisywane miejsca: Luizjana, Breaux Bridge (17 km)
Typ: Album z opisami

Afrykańską sawanną włada lew, Górami Skalistymi niedźwiedź grizzly, a bagnami w południowej części USA aligator. Moje pierwsze spotkanie z tym gadem skończyło się kolacją. Smażonego aligatora jadłem ja, ale niewiele brakowało, by role się odwróciły.  

 

Płaskodenna motorówka sunie po wodzie, od czasu do czasu prześlizgując się po pływających na powierzchni gałęziach i konarach. Norbert, trzymający prawą ręką rumpel, tylko przechyla wtedy silnik, tak aby śruba nie zahaczyła o przeszkodę. Siedzę w łodzi bokiem, dzięki czemu jednocześnie mam na oku powierzchnię wody przed dziobem i siedzącego za moimi plecami francuskiego turystę. Ściskam w dłoniach aparat, gotując się do szybkiej akcji. Trochę liczę bowiem na to, że lada chwila z głębin Lake Martin wyłoni się uzbrojona w kilkadziesiąt ostrych jak brzytwa zębów paszcza i rozszarpie Francuza na strzępy. A ja będę robił fotkę za fotką...

  • Img 3096 666
  • bagna Luizjany
  • Czapla śnieżna
  • aligator
  • Lake Martin
Nasz przewodnik Norbert LeBlanc jest kwintesencją Luizjany. Właściciel firmy LeBlanc Swamp Tours to stuprocentowy Cajun (czyt. kejdżyn), czyli potomek francuskich osadników z terenów dzisiejszej Kanady, którzy przybyli na obszar podmokłej i bagnistej delty Missisipi przed 200 laty. Jest - jak przystało na południowca - szalenie grzeczny (co drugie zdanie kończy pełnym szacunku "yes, sir"), dumny ze swoich korzeni i znajomości francuskiego. Spotkaliśmy się z nim rano w kawiarni Chez Jacqueline w miasteczku Breaux Bridge, gdzie zwykle jada śniadania - francuski omlet, tościk z dżemem truskawkowym i porządna kawa, nie ta lura, którą serwują w każdej amerykańskiej knajpie. Norbert od razu wzbudził moje zaufanie. Po tym czerstwym staruszku o brodzie białej jak wianek dziewicy było widać, że okoliczne bagna zna lepiej niż ja rozkład biurek w redakcji "Logo".

Zadanie dla Norberta jest proste - obwieźć nas po miejscowych bagnach i zorganizować spotkanie pyskiem w pysk z dzikimi aligatorami. Brzmi banalnie? No to zacznijmy od zadania pierwszego. Breaux Bridge leży w pobliżu Atchafalaya Basin, największego bagna w USA. Mokradła Luizjany mają powierzchnię ponad 10 tys. km kwadratowych (połowa obszaru Słowenii, nieco więcej niż województwo opolskie). Prosić kogoś, żeby w ciągu jednego dnia obwiózł was po tamtejszych bagnach, to jakby - mając godzinę na przesiadkę na lotnisku Heathrow - żądać od księcia Karola: "Pokaż no mię pan tę swoją Anglię".

 

Czy Mikołaj Kirschke spotkał aligatory i co jeszcze widziała w Luizjanie  - czytaj w serwisie Logo24 >>

 

  • Norbert
  • Aligator na talerzu
  • na łodzi Norberta
  • Z6522068m
  • Z6522045x
  • upragnione spotkanie z aligatorem
  • Z6522056x

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. slawannka
    slawannka (16.06.2009 15:56) +1
    A czemu nie tutaj???