2010-04-27
Podróż Gdzie diabeł mógłby powiedzieć dobranoc a wrony mogłyby zawrócić...
Opisywane miejsca:
Typ: Inna
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
W zeszłym roku wybraliśmy się na wycieczkę do Bartoszyc, Górowa Iławeckiego i właśnie Żywkowa. Polecam każdemu. Bocianów jest rzeczywiście mnóstwo, zarówno w samej wsi jak i na okolicznych łąkach, a wieża obserwacyjna pozwala niejako "zajrzeć" do ich gniazd. Oprócz bocianów na mokradłach w pobliżu wsi widzieliśmy też piękne czaple siwe.
-
Krzychu, czy aby na pewno Warmińsko-Pomorskie...? ;P
Hmm.. Właśnie naszła mnie pewna refleksja... odnośnie terenów, na których bociany pętlę mają...
Uwielbiam to miejsce.
:) -
cudne miejsce :))
-
może wrony zawracają, może diabeł mówi dobranoc, może psy szczekają, może karawana idzie dalej, ale takie miejsca są piękne. Jakby świat się zatrzymał, miejsce żyje swoim życiem i swoją chwilą. Sądząc po stanie budynków to jakby zapomniane przez Boga, a jednak boćki wracają. Ciekawa relacja i fajne fotki
-
Ciekawa podróż.
Takie miejsca gdzie wrony zawracają mają swój urok.
Ja mimo, że ostatnio podróżuję bardziej egzotycznie to i tak najbardziej lubię trafiać do takich miejsc, gdzie niby nic się nie dzieje... -
świetne zdjęcia i świetne miejsce
-
Moja babcia mawiała „ Zobaczyć pierwszego lecącego bociana, cały rok będziemy żyć w dostatku, pierwszy siedzący w gnieździe lub stojący oj ciężki rok nas czeka"
-
Piękna jest Twoja podróż Darku i piękne fotografie z niej wrzuciłeś!
Nawiążę Darku do ostatniego zdania z Twojego opisu. Parę razy już się przekonałem, że w miejscach pozornie przez Boga i ludzi zapomnianych oprócz tego, że jest pięknie, dzieją się także ciekawe rzeczy i wiele takich rzeczy można obejrzeć. Twoje zdjęcia to pokazują, a fakt Twojego tam dotarcia tylko utwierdza w przekonaniu, że wrony może i zawracają, ale najpierw doprowadzają tam ludzi ciekawych świata.
Na pewno znane Ci jest i takie powiedzenie o zakamarkach, że psy tam dupami szczekają. Mnie się ono nasunęło po obejrzeniu kilku ostatnich programów w TVP nawiązujących do ostatnich dramatycznych wydarzeń. Ze zdumieniem przecierałem oczy i uszom nie wierzyłem, że ludzie mediów, którzy kilkadziesiąt godzin wcześniej tak zgodnym chórem piali o polskiej umiejętności bycia razem w chwilach trudnych, teraz robią bzdurne programy umieszczając w nich wypowiedzi "szarych ludzi" jakby z innego świata pochodzące.
Cóż, okazuje się, że można pracować w telewizji i mieć możność wręcz kształtowania opinii publicznej i jednocześnie tak się zachowywać jak psy, które na krańcu rzeczywistości do szczekania nie używają pysków!
Masz rację! Tam gdzie jest pięknie nawet diabeł zaniemówi... Ludzie głupio myślący nigdy!
-
Żywkowo już na swoim miejscu!
-
Z gegry zawsze byłem dobry... ale nigdy nie słyszałem by województwo warmińsko - pomorskie miało jakieś zamorskie tereny...
Dziwny jest ten świat....
I to ukazuje że wcale taki dobry nie byłem..... -
też widziałam ten reportaż, szkoda, że boćków coraz mniej. Może to przez tą długą zimę.
-
Aaa.. zawsze o czymś zapominam...
Nie wiedziałem, że Żywkowo jest koło Afryki :D ;) Tak sobie myślałem ostatnio: kurdę, coś ciepło się zrobiło...
hehe :) -
Oho... moje strony :)) ;) No tak, w końcu NBA ;)
Prawda, ostatnimi czasy coraz mniej boćków przylatuje. Nadmierne zalesienie...? Co i rusz są tam wycinki. Do tego naprawdę sporo pozalewanych terenów i mokradeł. Dziwne..
Pozdrawiam Krajana! ;) -
Wczoraj było o Żywkowie w telewizorni, mówili że latoś przyleciało mniej boćków niż zwykle. Podobno to przez nadmierne zalesienie okolicy - żabole się wyprowadziły, to i dla boćków żarełka mniej...