Jeśli redakcja uzna, że to nie na temat Kolumbera, usunę bez mrugnięcia okiem :)
To nie sztuka pojechać do innych krajów by przyglądać się kwiatom, czuć ich zapach, podziwiać urodę. Nie zawsze mamy na to czas i możliwości. Ja stworzyłam sobie namiastke Europy i różnych zakątków Polski we własnym ogrodzie. Z każdego miejsca przywożę roślinki - czy to" buchnięte "gałązki, czy cebule, czy nasiona, czasami nawet uda sie przemycić małe sadzonki. I takim sposobem mam u siebie namiastkę śródziemnomorskiego klimatu - oleandry z Włoch i Grecji, bugenville z Krety, lantany z Grecji, crinum powelii z Hiszpanii, carpobrot i aptenia z Malagi, jasminum polyanthum z Paryza i można by tak wymieniać jeszcze sporo nazw kwiatków. Ale nie o to tu idzie, chcę pokazać, że poza zdjęciami z podrózy, mam u siebie żywe pamiątki - cieszące oczy, pachnące, dające troszkę cienia i wrażenia, że może gdzieś niedaleko szumi morze ???
Z Polski też zawsze coś mam w torebce do posadzenia.
Gdy chodzę między rabatkami, wspomnienia same się nasuwają . I tak czasami w ciągu minuty jestem w Hiszpanii pod kłującą bugenvillą a za moment w Paryżu pachnącym jaśminem.
Kazdy z nas ma własny sposób na utrwalanie w pamięci przyjemnych chwil - ja akurat wzbogacam swój ogród, leżący prawie w centrum miasta, w letnie wakacyjne wspomnienia. Zapraszam w odwiedziny :)
.
Podróżnicy są wśród nas :) Co i rusz w swoim ogrodzie spotykam miłych znajomych - kłaniam się im uprzejmie, witam serdecznie i często przygotowuję ucztę. Zwłaszcza zimą - kiedy sami nie potrafią się pożywić. Goście na swój sposób opowiadaja mi o tym, skąd przybywają, co ciekawego widziały i co spotkalo je w podróży. Żaby rechoczą, jeżyki wrzeszczą, bociany klekoczą, pasikoniki grają - i tak ma być, tak jest dobrze. Stworzyliśmy sobie małą zieloną oazę w odległości 15 min spacerem od centrum miasta. To jest mój taki maly raj ...
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Piękne i kolorowe zdjęcia, które nabierają dodatkowo szczególnego blasku, gdy ogląda się je w środku zimy. Zrobiło się jakoś cieplej. Dziękuję:)
-
Aniu, dogadałabyś się świetnie z moimi dwiema ciociami - zatwardziałymi ogrodniczkami, oraz z moją siostrą - biolożką :D
Zresztą - ze mną też, chociaż od roślinek wolę zwierzaczki, więc "faunowa" część zdjęć Twych bliższa mi od tej "florowej" ;) Uwielbiam wszystko co lata, biega, skacze, pływa (zwłaszcza gdy pływa napędzane wiatrem :P ).
Dzięki za kolorowe wspomnienie lata :)
Pozdrawiam :)
Qń -
ale to już zostawię sobie na jutro :)
-
bardzo dziękuję :) cieszę się, że się podoba. Nasza działka ma 700 m2. Pozdrawiam gości serdecznie.
-
masz serducho do kwiatów- gratuluję, piękny ogród!:-)
-
a myślałam, że mnie zjedziecie za tematykę :) Nie sądziłam, że się spodoba, ale tym bardziej mi miło. Jak napisałam - ogród i podróże to moje pasje. Ta pierwsza jest łatwiejsza do pielęgnowania. Ta druga - zaszczepiona przez córcię - nie zawsze daje się zrealizować . Próbuję je jakoś połączyć :). Cieszę się, że trafiłam do Kolumbera. Tu mogę podróżować z Wami, odwiedzać zakątki, do których nigdy nie pojadę no i te, które za waszą podpowiedzia być może kiedyś odwiedzę. Dziękuję za komentarze.
-
Aniu polałaś miód na moje serce:) taka wytęskniona jestem zapachu kwiatów, kolorów, cykania, ćwierkania....
wspaniała galeria i piękna pasja :) pozdrawiam! -
świetna galeria,aż zapachniało w domu