2010-05-07 - 2010-05-13

Podróż Kolonia

Opisywane miejsca: Kolonia (3542 km)
Typ: Blog z podróży

07.08.2007                                                                                                                                          Deszczowy poranek, pociągiem Intercity przejeżdżamy przez most Hohenzollernbrucke, przed nami panorama miasta - wysokie mieszczańskie kamienice o barwnych fasadach,  mosty na Renie i wreszcie ona -cel naszej wycieczki -mroczna, intrygująca kolońska katedra.                                                                          Historia tej gotyckiej swiątyni jest dość niezwykla, właściwie powstała jako miejsce adoracji relikwii Trzech Króli, które Germanie przywieźli z Mediolanu w 1164 r. Rozpoczęto budowę katedry w r. 1248, budowa trwała z przerwami 632 lata,w 1880r. świątynię otworzył cesarz Wilhelm I -była to wówczas najwyższa budowla na Ziemi.                                                                                                                                          Faktycznie, robi wrażenie- trzy nawy,144 m długości, 86 m szerokości , i aż 157 m wysokości- wieże!     Musimy poczekać na słoneczny dzień, aby podziwiać widoki z wieży - wdrapujemy się na platformę widokową na wys. 95 m pokonując 509 schodów . 

  • Kolońska katedra
  • z perspektywy Komodienstrasse
  • Domplatze
  • Roncalliplatz
  • Widok z tarasu Museum Ludwig
  • Południowe wyjście
  • Widok od strony Renu
  • Widok od strony dworca Hauptbanhof
  • widok z góry
  • bardzo blisko wieży
  • patrzymy z góry
  • wnętrze katedry
  • Relikwiarz Trzech Króli
  • Krucyfiks Gerona
  • Nawa główna
  • Tłok na górze
  • I tu też....
  • Weekend przed katedrą
  • Powstaje dzieło
  • Judyta z głową Holofernesa - prawie gotowe

      Spacerujemy po kolońskiej starówce i tropimy rzymskie korzenie tego miasta - układ ulic, starożytne brukowane ulice, ruiny swiątyń, Romertum /Wieża Rzymska/  ,Pretorium- fundamenty pałacu rzymskiego   pretora.  W Muzeum Rzymsko-Germańskim oglądamy m. in. 15-metrowy grobowiec Publiusza , fragmenty pólnocnej bramy miasta , mozaikę Filozofów, niestety nie możemy zobaczyć słynnej mozaiki Dionizosa   z II w.n.e.   wiadomo, konserwacja.                                                                                                                                                                                                                                                                           Inne zabytki zasługujące na uwagę to 12 kościołów romańskich z X-XIII wieku, architektoniczne cuda. W większości z nich przestrzeń jest prawie pusta,  na tle surowych  ścian można podziwiać rzeźbę czy gotycka figurę, czasami jestesmy jedynymi osobami w wielkiej świątyni, pojawia się opiekun i chętnie opowiada historię kościola.    Najciekawszy dla mnie był kościół Panny Marii na Kapitolu- otoczony nowoczesnymi budynkami i krużgankami, /jedynymi ocalałymi w Kolonii/, a także św. Marii Lyskirchen z XIII-wiecznymi freskami  na sklepieniach.

  • Romerturm
  • mury miejskie wzdłuż Komodienstr.
  • Wilczyca przed Stadtmuseum
  • w Muzeum Rzymsko-Germańskim
  • Brama Hahnentor
  • Kościół św. Marii na Kapitolu
  • Krużganki
  • St. Peter
  • Gross St. Martin
  • St. Gereon
  • St. Gereon , Pieta

    W 1709 roku Włoch Giovani Maria Farina rozpoczął wytwarzanie wody kolońskiej- stworzony przez niego zapach miał wielkie powodzenie wśród VIII-wiecznej elity Europy. Fariną pachniały cesarzowa Maria Teresa, St. August Poniatowski i Luwig XV.   A najsłynniejszy nr domu w Kolonii to 4711- kamienica na Glockengasse, dawna fabryka perfum przedsięborcy Muhlensa, dziś mieści się tu minimuzeum wody kolońskiej i oczywiście luksusowa perfumeria - z wodą Farina i 4711 w buteleczkach o najróżniejszej pojemności, mydełka, kremy i inne kosmetyki.                                                                                                                                                                                                                                                        Polecam również spacer szlakiem kolońskich fontann na Starym Mieście. Wśród nich urocza Heinzelmannchenbrunnen z krasnoludkami, a na zacisznym podwórku za Muzeum Bractw Karnawałowych znajdujemy fontannę Ostermann-Brunnen z figurkami uczestników karnawałowej parady. 

  • Najsłynniejsza drogeria
  • Kamienica 4711
  • Kamienica 4711
  • Fontanna przed katedrą
  • Fontanna przed kosciołem Św. Marcina
  • Bardzo słodka fontanna
  • Fontanna na Breitestrasse
  • Heinzelmannchenbrunnen
  • Ostermannbrunnen
  • Widok z mostu Hohenzolernów
  • Rzeźba Romero Britto zaprasza do Rheinparku
  • Tanzbrunnen w Parku Nadreńskim
  • Kolejka linowa nad Renem
  • W dole termy Klaudiusza
  • Przejażdżka kolejką

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. teka59
    teka59 (03.03.2012 19:31)
    w Kolonii mogę chodzic nawet w deszcz...
  2. anianasadach
    anianasadach (03.03.2012 7:48)
    ...bardzo interesująca podróż...szkoda, że zabrakło pogody :)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (19.05.2010 21:45) +2
    ...sytuacja Matki - Polki do łatwych nie należy!

    :-)
  4. teka59
    teka59 (19.05.2010 20:30) +2
    Dzięki, city_hopper, z tym Kolschem masz rację, niestety moje wyjazdy z córką pozbawione są zupełnie
    tych atrakcji
  5. city_hopper
    city_hopper (19.05.2010 14:56) +3
    Ciekawa relacją, Kolonia, mimo kapryśnej przypadła mi do gustu. Zabytki, muzea i luźna atmosfera ... Do tego jeszcze brauhausy z Kölschem (w zasadzie jedyna rzecz, której zabrakło mi w relacji) ... :-) Pozdrawiam