X Międzynarodowy Zjazd Wojowników Słowiańskich Grzybowo 2009 ( grodgrzybowo.mysite.pl/ ), czyli impreza, na którą już od paru ładnych lat jeżdżę:) zjazd bractw, wojów, rzemieślników i sympatyków:) zjazd z 2009 pod tytułem: "Wojowie i rzemeślnicy" można było zobaczeć inscenizacje bitwy, walk, pracę rzemieślników; skosztować jadła co-nie-co, uraczyć się trunkami (akurat tu cierpiałam, bo za kierowcę robiłam... nie wiem dlaczego jedyną babę z ekipy do tej funkcji wybrali..). trudno tak opisać, lepiej zobaczyć i uczestniczyć:) na pewno wiem, że w tym roku też się wybiorę:)   

  • Crystal ball
  • 000 1786 copy
  • 000 1794 copy
  • fotky
  • sokolik
  • 000 1912 copy
  • 000 1921 copy
  • 000 1914 copy
  • 000 1922 copy
  • 000 1964 copy
  • 000 1975 copy
  • 000 1990 copy
  • 000 2009 copy
  • 000 2026 copy
  • pogrywają
  • 000 1879 copy
  • 000_1862_copy
  • 000 2001 copy
  • 000 1994 copy
  • 000 1937 copy

IX Międzynarodowy Zjazd Wojowników Słowiańskich Grzybowo 2008 „Czas pokoju – czas nauki i zabawy” (choć na zdjęciach co innego widać;))

  • 230100 - Grzybowo 2008
  • 230101 - Grzybowo 2008
  • 230102 - Grzybowo 2008
  • 230103 - Grzybowo 2008
  • 2793502504_69eeceefd6_o
  • 2793503248_588aa5772b_o

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. kuniu_ock
    kuniu_ock (08.03.2010 20:48)
    to jakbyś się wybierała na Grunwald to daj cynka :) czemu by imprezy podwójnej nie zrobić? :P
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (15.02.2010 7:30)
    pamiętam - jak pierwszy raz byłem na Grunwaldzie, to po bitwie obdzwoniłem znajomych i rodzinę z radosną nowiną - WYGRALIŚMY!!!
    LOL :D

    oczywiście dla śmiechu :D
  3. hari_gebbeth
    hari_gebbeth (15.02.2010 7:24)
    mi z racji tego, że najbliżej do Grzybowa, to tylko tam:) ale, że wyjeżdżać jak najbardziej lubię, więc czemu nie połączyć tego z taką imprezą;)
  4. kuniu_ock
    kuniu_ock (15.02.2010 7:21)
    ja zaś nie byłem ani w Grzybowie, ani na Wolinie. za to Grunwald mam pod nosem :D
  5. hari_gebbeth
    hari_gebbeth (15.02.2010 7:12)
    zastanawiam się mocno czy na Grunwald nie jechać. i na Wolin to samo:) od kilku lat próbuję w to drugię, ale zawsze coś wypadnie;)
  6. kuniu_ock
    kuniu_ock (15.02.2010 6:34) +1
    :D Też lubię takie imprezy :) Mam znajomych i przyjaciół w dwóch bractwach słowiańsko-wikińskich (olsztyński Białozor oraz ciechanowska Arkona; wczesne średniowiecze), sam myślę o dołączeniu do któregoś z nich jako łucznik :) Co roku jeździmy na Grunwald (chociaż ostatnio opuściłem się w tej imprezie - przez jachty). W tym roku okrągluśkie 600 lat bitwy, czytałem o przebudowie muzeum, zrobieniu amfiteatru na bodajże 950 osób, do tego kilka ładnych hektarów pola namiotowego oraz zaplecze sanitarne - łazienki, toalety (do tej pory same TOI-TOI), również stołówka, gdzie będzie można "normalnie" zjeść. Napisane też było, że w tym roku mogą być dwie inscenizacje bitwy z zakonem - jedna dla "dostojników państwowych" - naszych oraz zagranicznych gości (napisali, że niby ze względów bezpieczeństwa), druga zaś dla narodu. Czy to wyjdzie, i jak wyjdzie - zobaczymy. Mam nadzieję, że uda mi się pojechać.
    W tym roku pola grunwaldzkie zapraszają w dniach 15-18 lipca:

    "Dni Grunwaldu 2010" 15-18 lipca 2010 na Polach Grunwaldu.
    "Bitwa Grunwaldzka" - 17 lipca godz. 14:00.

    Parking płatny (ceny w sezonie):
    Samochody osobowe - 5zł
    Mikrobusy - 10zł
    Autobusy - 20zł
    W czasie „Dni Grunwaldu” ceny za parking są inne, ustalone przez organizatorów.

    Jak widać - impreza podwójna ;)
    Da zainteresowanych: http://grunwald600lat.pl/
  7. city_hopper
    city_hopper (13.02.2010 11:48) +1
    Bardzo lubię relację z tego typu wydarzeń (jak również innych). Ciekawe ujęcia. Ogólnie zachęcająco :-)
  8. voyager747
    voyager747 (13.02.2010 11:19) +2
    :)) nie będzie grzybów ? :) szkoda
  9. hari_gebbeth
    hari_gebbeth (13.02.2010 8:17) +1
    to aby być bardziej precyzyjną, zmieniam tytuł;)
  10. voyager747
    voyager747 (12.02.2010 23:51) +1
    spojrzałem na tytuł i biegnę oglądać grzybki ( borowiki, maślaki itp.), szukam, szukam i nic, sami rycerze :)