Komentarze do podróży Na rubieżach Wielkopolski - od Żnina do Lic...

  1. auroratravel
    auroratravel (22.10.2012 18:18)
    Dzisiaj wycieczki szkole są zazwyczaj tam gdzie jeszcze nauczyciel nie był. W ten sposób nauczyciel kosztem dzieci uzupełnia swoje braki. Jedno trzeba przyznać. Teren ten jest bogaty w atrakcje historyczne i warty odwiedzenia.
  2. renata-1
    renata-1 (18.11.2011 19:36)
    już tu byłam i nie dałam największego plusiora? Niedopatrzenie jakieś, ale, jak mówią, lepiej późno niż wcale, pozdrawiam
  3. lmichorowski
    lmichorowski (28.01.2010 18:27)
    To fakt, że Biskupin był z całą pewnością w kanonie wycieczek szkolnych. Z tym większym zdziwieniem wypada mi stwierdzić, że w moich latach szkolnych nigdy nie mieliśmy wycieczki w te strony. Byliśmy w Krakowie, Górach Świętokrzyskich, Lublinie i Kazimierzu Dolnym a nawet w Białymstoku i Białowieży, ale nigdy nie mieliśmy wycieczki ani do Biskupina, ani na Pola Grunwaldzkie.
  4. pt.janicki
    pt.janicki (28.01.2010 17:02)
    Wycieczki szkolne w rejony pokazane w tej podróży, to w "moich czasach" kanon edukacji historycznej. Oczywiście bez Lichenia. Natomiast o monumentalnej bazylice usłyszałem pierwszy raz już w trakcie dobrze zaawansowanej jej budowy. W zasadzie to przeczytałem w "Dużym Formacie" (jeszcze chyba pod tytułem "Magazyn GW"). Wielkość, kształt architektoniczny kościoła wywołują różne komentarze, ale we wspomnianym artykule bardzo mocno i pozytywnie zostało podkreślone wielkie zaangażowanie księdza Makulskiego - inicjatora budowy!
  5. zipiz
    zipiz (27.01.2010 15:03)
    moje niedalekie okolice... mogę jedynie potwierdzić, że warto zajrzeć w te rejony, bo jest co zwiedzać i jak pokazał Leszek można to pięknie udokumentować :)