Komentarze do podróży Izrael - Erec Cijon we Jeruszalajim...
-
Jak to możliwe, że poprzednio nie zostawiłam tu plusów ...
-
Jerozolimę i Betlejem zawiedzałam tylko na jednodniowej (a właściwie 24-godzinnej) wycieczce z Sharm... pozostał spory niedosyt, jednak wrażenia były ogromne. Dzięki za Twoją podróż i odświeżenie wspomnień :)
-
zgadzam się z przedmówcami :) W sumie chwilę temu wróciliśmy, a już chciałabym tam znów pojechać. Tyle jeszcze zostało do zobaczenia.
-
dobrze się czyta ten tekst, szczególnie jak ma się za sobą zwiedzanie tych wszystkich miejsc (i jeszcze kilku innych w izraelu) - powracają miłe wspomnienia.
pozdrawiam:-) -
Podróż do Izraela a w szczególności do miejsc swietych, mysle że w każdym kto tam był ,pozostawia "ślad" do konca życia.Magiczne sa to miejsca...
-
Szczerze mowiac stawialem gdzies na lata 80-te, wiec jeszcze wczesniej :-) Ale jak na tamte czasy, to i tak porobiles sporo zdjec. A z tekstu sadzac, to ta podroz Ci sie niezle wyryla w pamieci, moze to wlasnie zdjecia w tym pomogly... :-)
-
zważywszy na te 17 lat - gratuluję tym bardziej ;)
-
dobrze opracowana podróż - plus jak najbardziej zasłużony ;) pozdrawiam!
-
Ciekawie opisana podroz po rejonie, ktory ogolnie slabo znam. Nie doczytalem sie jak dawno temu te podroz odbyles, a po zdjeciach odnosze wrazenie, ze przed nadejsciem "epoki cyfrowej" :-)
-
O, widzę poprawę, mam nadzieję, że następne rozdziały to tylko kwestia czasu:)
-
Leszku, przymierzam się do przeczytania, ale mam wielką prośbę o akapity, bo moje oczy niestety nie dają rady:)
-
Zdecydowanie warto pojechać. Nie do końca zgodzę się jednak z Twoim zdaniem na temat "emigracji marcowej". Z dwóch powodów - traumy tych ludzi nie da się żadną miarą porównać z doświadczeniami tych, którzy przeżyli holocaust. Po drugie - z Polski wyrzucali ich nie tyle Polacy ile komunistyczni władcy ówczesnej Polski. Zauważ ponadto, że kontestatorom ówczesnych porządków, którzy nie mieli żydowskiego pochodzenia nie wręczano dokumentów podróży, co najwyżej czekała ich podróż, bezpłatna wprawdzie, ale za kratki. Dlatego mimo wszystko dziwię się, że akurat ta grupa wyrażała najbardziej wrogi (choć jak pisałem - nie wszyscy) stosunek do Polski i Polaków a nie ci, których cierpienia i doznane krzywdy były znacznie większe.
-
Zamierzam pojechać do Izraela w lutym 2010. Mam nadzieję na taką trasę i wtedy podzielę się wrażeniami. Na razie dzięki za tę podroz, bo to jest miejsce, ktore jest zdecydowanie na liście moich turystycznych priorytetów. A co do emigracji marcowej? Trudno się dziwić ich nastawieniu do kraju z ktorego wyrzucali ich przecież Polacy wręczając dokument podróży. Pozdrawiam:)
...a tego, taak, niektóre komentarze wynikają z całkowitego mojego zaufania do Twojego poczucia humoru ... :-) ...