Komentarze do podróży Pierwszy Dreptak...
-
Chylę czoła!!! Moja najdłuższa piesza wycieczka to było około 150 km, ale na pokonanie tej trasy miałem aż tydzień.
-
Jak ja znam te wszelkie wątpliwości, typu, no to już, trzeba zawrócić, to zawracam, to kończę - i potem iść dalej, jakoś tak, nie wiadomo jak... Choć nigdy nie przeszłabym ani jednej czwartej tego dystansu! Podziwiam!!!!
I jeszcze - wyjeżdżając z Krakowa na Warszawę kiedyś kilka razy objechałam Kraków dookoła, bo wciąż nie udawało mi się trafić we właściwy zjazd, a po drodze były korki! Zajęło mi to ze trzy godziny chyba:) -
Aaa...i jeszcze to jest wspaniale :
"To ewidentny tryumf ducha nad materią. Zdjęcia, które na początku wyznaczały rytm marszu, teraz dosłownie pomagają mi "przetrwać". "
Pozdrawiam : ) -
"Wyruszyłem w drogę latem, a wrócę jesienią."
: )
A wszystko to w ciagu 24 godzin i 102 kilometrow...
Szalenie inspirujace sa Twoje wyprawy, to juz kolejna ,o ktorej czyta sie z przyjemnoscia i usmiechem .
Dziekuje : )
-
fiu-fiu ;) niezłe! ;)