kikk - dzięki za plusa :)

Dzięki, jakby było komuś za gorąco.....to zapraszam zawsze na lody dla ochłody....na parę minutek :)

Pychota podróż, byki opuściłam, wolę byki na pastwisku, ewentualnie;) Dino, czuj się jakbym zaplusowała kilkanaście razy!

Pyszny deser:)

dla mnie więcej jest rzeczy na plus niż.....tylko te byki.... :)

Dziękuję!

Zwiedziłam już całą podróż i jedno mi sie nasuwa Jak Hiszpania jest piękna tak brzydka . Pisząc brzydka mam na myśli znęcanie się nad bykami i wcale nie żal mi tych torreadorów że dostają po głowie.
Sławko lody w waflu są ale nie o takim smaku - ja go jeszcze pamietam :)

Ja też przeczytałam - za tekst wielki plus (taki kilkakrotny:). Zdjęcia po troszkę i powolutku.
Lody w waflu - teraz chyba też takie są?

ależ pyszności... ;)))

Przeczytałam -bardzo interesująca relacja i wspaniale opisana. Rozbudziłam wyobraźnię bo oglądanie zdjęć zostawiam na poźniej.
Siegając pamięcią wstecz to pamietam smak lodów smietankowych umieszczonych pomiędzy dwoma plastrami wafla. Jak one były produkowane że ta masa nie wyciekała?

ja tylko się melduję, ale na oglądanie i czytanie potrzeba duuuuużo czasu! To wszystko przede mną, dzięki za zaproszenie, Dino!

No jakoś trudno sie dziwić:D

widzę, że na lody wszyscy biegną chętnie mocno wieczorową porą :))

Sławkowi wpisałem się w profilu, ale jeszcze raz dzięki za dobry początek :)

Marcinie, prawdziwą przyjemnością jest czytać Twoje komentarze... :)

I za plusy oczywiście - dzięks!

Heniu - bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i plusy :)

Oj, to ja byłam dopiero trzecia, ale i pierwsza.

:)

drugi:D

Zawsze jestem pierwszy :) oj nie zawsze :)

Sławku - dzięki za pierwszy głos :)