Komentarze do podróży Śladami rodziny Kennedych - Cape Cod, Massac...

  1. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 1:08)
    Ja to mam przez forum o USA na gazecie, pisałem już. Tam to jest jakaś masakra.
  2. zfiesz
    zfiesz (18.01.2009 1:08)
    ja ze wstydu zapadłem się pod ziemię i, cholera, dyskusja mnie ominęła:-(
  3. rebel.girl
    rebel.girl (18.01.2009 1:07)
    saltus, na ortografię chyba ;p i leksykę przy okazji ;)
    ale nie martw się, to jest wirus, który chodzi tu po nas wszystkich.

    bobi, twój pomysł odebrał mi trochę mowę. poważnie muszę teraz przemyśleć moją ścieżkę kariery.
    a rower mam swój. choć przyznaję... poodzierany, stary i bez amortyzacji ;)
  4. bobi178
    bobi178 (18.01.2009 1:06)
    A powaznie...coz to za jakies niezdrowe uwrazliwienie odnosnie Polonii? I moze ktos mi wyjasni slowo "troll"..cos chyba nie na czasie jestem! Mowie serio.

    Osobiscie uwazam sie za "obywatela swiata" a ze zwiedzilam go caly to juz inna rzecz i nie ma to nic z tym wspolnego.

    Co Wy wszyscy tacy przewrazliwieni?

    Autostopem tez przeciez mozna jezdzic-zalezy czego sie w zyciu szuka! A "kto szuka to i znajdzie" jak mowi stare polskie przyslowie ha ha. Ja zhanbiona bynajmniej sie nie czuje:-)
    Nie ryzykowalabym takiej formy transportu w USA...no, zdaje sie ze znowu sie wymadrzam! Oczekuje linczu w krainie Trolandii...coz to jest ta Trolandia??? Czy ma to cos wspolnego z Gustav Trolle???


  5. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 1:04)
    Miała być konfrontacja, a wyszło jak zawsze :))
  6. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:55)
    Rebel to nawet propozycje pracy dostałaś :P
  7. saltus
    saltus (18.01.2009 0:53)
    "żadnych", cholera, na gramatykę mi padło :-)
  8. saltus
    saltus (18.01.2009 0:52)
    widzę, że ominęła mnie pasjonująca dyskusja! Gwoli ścisłości, ja po rzadnych drzewach nie skakałam, a przynajmniej nie żebym pamiętała :-)
  9. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:49)
    Bobi a wiesz ze nasze dna jest podobne do dna banana?:P
  10. bobi178
    bobi178 (18.01.2009 0:48)
    Poloecam rower, slowo daje. Dotlenic sie mozna na tym Cape Cod! A jak rebel.girl sie zalapie jako nianka w tamtej okolicy to moze jej nawet pracodawcy pozycza rowerek i nie bedzie musiala wydawac ciezko zarobionej kasy:)
  11. rebel.girl
    rebel.girl (18.01.2009 0:43)
    o, bobi jeździ na rowerze, to już prawie jak całkowita rehabilitacja ;)
    niestety, pewnie nieprędko pojeżdżę rowerkiem po cape cod - warto jednak wiedzieć to i owo...
  12. bobi178
    bobi178 (18.01.2009 0:43)
    A...i chyba nie do konca chodzi o to "czym sie jezdzi" w czasie wakacji ale ze nie rozroznia sie malzy od kalamara. No nie wspomne nawet o tym ze nie zaglada sie do slownika bedac w obcym kraju...
    no ale nie wytykajmy sobie bo w koncu przeciez kiedys wszyscy jako malpy skakalismy po tych samych drzewach...zaraza zaraz, to chyba nasi wspolni przodkowie byli...
    No i gdziez to nas losy rzucily w kolejnych pokoleniach???
    Ktos wspominal Polakow w Rumunii...osobiscie chetnie poznam!
  13. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:38)
    Kurcze, ja chciałbym zaoponować bo tam nasi tez są..ze przypomne że 1939 nasz rząd tam się wyniósł..( dla troli: to wtedy wojna się zaczeła :P). Poza tym częsc naszej młodej krwi się tam wyniosła:))

    Rebel bądz dzielna my Cię obronimy :P
  14. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:38)
    A to dobrze, bo my tu od dawna staramy się być zabawni i czasami nawet wychodzi :))
  15. bobi178
    bobi178 (18.01.2009 0:36)
    Nie ma sie co obrazac Moi Drodzy! Bardzo mnie rozbawila ta dyskusja :)
    Tez podrozuje autobusami ha ha..niezbyt czesto jednak, przyznam szczerze.
    Mysle jednak, ze Cape Cod nie jest najlepszym miejscem do tego...rower to co innego!
    Czy ktos jezdzi na rowerze ?:-) Chyba Malzabka wspomniala ten srodek lokomocji?
  16. dino
    dino (18.01.2009 0:35)
    to było w Turcji
  17. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:35)
    Wiem jak jest na forum USA i Kanada na gazecie. Tam nawet jak wkleisz 1000 zdjęć z USA, to Ci nie uwierzą że tam byłeś, napiszą palcem po mapie itp. Nie ma lekko :)
  18. dino
    dino (18.01.2009 0:35)
    moi kumple kiedyś spali legalnie na czyimś dachu i podobno było zarąbiście
  19. chinska_zaba
    chinska_zaba (18.01.2009 0:33)
    no nie wiem, rumuńska Polonia brzmi ekstra :)
  20. rebel.girl
    rebel.girl (18.01.2009 0:32)
    hm. wątek "najdziwniejsze miejsce, w którym spałeś" cieszyłby się pewnie powodzeniem. tu się nie przyznam za nic, bo to grozi linczem ;p
  21. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:30)
    Ale w Rumunii pewnie nie ma naszej Polonii i tam im wstydu nie przyniesiesz :)
    Najbardziej wyczuleni są w USA.
  22. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:29)
    Rebel- starałem sie jak mogłem:P ale za Twój udział ..szacun:P

    Sławek..masz racje..inna forma podrózowania i myśle ze o wiele ciekawsza niż jeżdzenie np autokarem z p. przewodnik:)
  23. chinska_zaba
    chinska_zaba (18.01.2009 0:28)
    trudno. poza tym i tak najfajniej sie jeździ autostopem po rumunii, podrzucaja wszyscy, taksówkarze, furmanki i drogówka ;p
  24. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:26)
    Pomiędzy miastami nie jeździliśmy jeszcze, ale kto wie może kiedyś :)
  25. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:24)
    Ja pisałem już gdzieś jak fajnie się jeździło autobusami po LA. Wszyscy ciemni, albo Meksykanie i my :) Jeździliśmy do centrum, do Santa Monica, Hollywood itp. Samochód też mieliśmy na parę dni, ale wtedy pojechaliśmy do Las Vegas i nad Grand Canyon.
    Tuba City też byliśmy, pamiętam to miasteczko. W LA całkiem fajnie się jeździ autobusem i ile można zobaczyć.
  26. rebel.girl
    rebel.girl (18.01.2009 0:23)
    ty byłłeś całkiem-całkiem ;p
  27. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:23)
    zabo autostop..dziewczyno rzuciłaś hańbę na nasz naród na co najmniej 2 pokolenia :D
  28. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:19)
    dyskusja zamknięta? echhh:))))))))
    widocznie za mało trolowi bylliśmy :P
  29. chinska_zaba
    chinska_zaba (18.01.2009 0:19)
    ja uwielbiam autobusy, tramwaje, metro, autostopa (to juz chyba skandal), a najbardziej trolejbusy z wygryzionymi dziurami w siedzeniach :)
  30. dino
    dino (18.01.2009 0:18)
    autobusem jeździłem tylko w miastach, metrem próbowałem w San Francisco i Nowym Jorku (przejechałem z Manhattanu przez Brooklyn na Kennedy'ego), samolotem pomiędzy Chicago, a Miami i Phoenix, a także San Francisco i bardzo dużo kilometów zrobiłem samochodem, no i pieszo po szlakach uzbierałoby się ze 150 km,
    spałem w hotelach i motelach i pod namiotem - raz miałem stracha razem z kumplem jak byliśmy niedaleko Tuba City i kolega poszedł odcedzić kartofelki, szybko wrócił, bo pojawiło się kilku takich Winnetou, że trzeba było szybko spadać, nigdy jak dotąd nie miałem problemów - co do jeżdżenia autobusem pomiędzy miastami to można, ale sieć połączeń nie zawsze pasuje
  31. rebel.girl
    rebel.girl (18.01.2009 0:18)
    e, ja mam. zakładka "czas wolny".
    od uprzedzeń, chciałoby się dodać ;p
  32. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:15)
    Już nie ma tego na pierwszej stronie.
  33. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:13)
    Na lotnisku kiedyś pan z obsługi pytał mnie czy jestem Włochem ? :))
  34. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:11)
    A i jeszcze na Hawajach też czasami jeździliśmy autobusami bobi178, a mieszkaliśmy w Sheratonie. Mam nadzieję, że nie przynieśliśmy Ci wstydu.
    A i jeszcze w LA też trochę jeździliśmy autobusami, a mieszkaliśmy raz w Mariott'cie a raz w Hiltonie :))
  35. rebel.girl
    rebel.girl (18.01.2009 0:11)
    voyager, następnym razem, jak pojedziesz, nie zapomnij o słomie do butów ;)
    trza być warygodnym, żeby od razu było wiadomo, kto jest ten, co wstyd przynosi... ;p
  36. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:09)
    zfieszu..ale za granica mieszkasz przecież:)))

    aaa i jeszcze jedno, będąc za granicą też jeżdże czym popadnie, czym szybciej albo i wygodniej:))) a jak komuś wstyd przynosze( p. bobik) to proponuje w najbliższym konsulacie złozyć swój paszport i do nas się nie przyznawać..łatwiej i spokojnej bedzie sie panu żyło.

    a teraz oficjalna prośba do Kolumbera..zdjejmijcie ten opis z gazeta.pl bo trolle ruszyly na żer!
  37. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:08)
    Żeby było śmieszniej to w Nowym Jorku wszyscy podróżują metrem, nawet pracownicy Wall Street.
    Polonia zawsze pisze w tym stylu, ja już przywykłem :(
  38. zfiesz
    zfiesz (18.01.2009 0:07)
    oki marcin, po interpunkcyjnej korekcie rozumiem ironię... tak, wiocha i wstyd! pchają się między lokalsów nawet w autobusach...
  39. voyager747
    voyager747 (18.01.2009 0:04)
    Ja jeździłem w USA autobusem, metrem, samochodem, latałem też samolotem :)
    Nie mam też tam żadnej rodzimy i zawsze mieszkam w hotelach :)
  40. zfiesz
    zfiesz (18.01.2009 0:03)
    mi? mnie do tego nie mieszaj!! raz, że jeżdżę pociagami i autobusami (gdzie tylko się da), a dwa, że nie mieszkam w stanach (dzięki bogu)
  41. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:01)
    "Rozumiem, mieszkajac wiele lat w Stanach, ze wizyta w USA niektorzy staraja sie "zaimponowac". Osobiscie chcialabym raczej widziec ludzi przyjezdzajacych z Polski na wakacje do Ameryki i spedzajacych je na godziwym poziomie. Mozna np pooszczedzac pare miesiecy dluzej zanim spakuje sie plecak i wsiadzie w samolot aby pozniej nie przynosic wstydu nie tylko Polakom mieszkajacym w Polsce ale i na obczyznie"

    welcome to trollland:P

    zfieszu- jak rozumiem Ci którzy jeżdzą po Usa utobusami i pociagami to wstyd Ci przynoszą co?:D
  42. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (18.01.2009 0:00)
    "Rozumiem, mieszkajac wiele lat w Stanach, ze wizyta w USA niektorzy staraja sie "zaimponowac". Osobiscie chcialabym raczej widziec ludzi przyjezdzajacych z Polski na wakacje do Ameryki i spedzajacych je na godziwym poziomie. Mozna np pooszczedzac pare miesiecy dluzej zanim spakuje sie plecak i wsiadzie w samolot aby pozniej nie przynosic wstydu nie tylko Polakom mieszkajacym w Polsce ale i na obczyznie"

    welcome to trollland :P

    zfieszu rozumiem, że tacy co to jeżdzą autobusami i pociagami po USA to wstyd Ci przynoszą :P


  43. zfiesz
    zfiesz (17.01.2009 23:57)
    rebel, nie unoś się! to ci może zaszkodzić:-) jutro sobie pójdą...
  44. voyager747
    voyager747 (17.01.2009 23:57)
    He he he, przegapiłem :(
  45. zfiesz
    zfiesz (17.01.2009 23:55)
    @voyager: bo to wieki temu było... ze trzy miesiące temu:-)
  46. rebel.girl
    rebel.girl (17.01.2009 23:55)
    "Ja osobiscie wolalabym byc na Helu niz podrozowac po Ameryce publicznymi srodkami transportu! Hel jest naprawde piekny!!!"

    podróżować po ameryce publicznymi środkami transportu?! to oburzające! skandaliczne! bezczelne i bezwstydne! zgroza i hańba!
    bosh, słabo mi, gdzie moje sole! powietrza!
  47. voyager747
    voyager747 (17.01.2009 23:54)
    Nie za ma co, jak to mówią :)))
  48. cesarzowa_czekolady
    cesarzowa_czekolady (17.01.2009 23:53)
    dziękuję:)
  49. voyager747
    voyager747 (17.01.2009 23:51)
    A to ja to wydarzenie musiałem przegapić :)
  50. zfiesz
    zfiesz (17.01.2009 23:48)
    to i ode mnie... jako ten, który też miał [nie]szczęście wylądować na fronpejdżu, cięszę się, że moja relacja dotyczyła zdecydowanie mniej popularnej destynacji. troli nie było:-)