Komentarze do podróży ايران - podróż w czasie...
-
dzięki Hooltayko, czekam na twoją relację....
-
Najeździłam się z Tobą dzisiaj po Iranie!
Piękna podróż po wielu ciekawych miejscach w tym kraju.
Pozdrawiam serdecznie-) -
Bardzo dobrze!
Ale może dywan by wytrzepał,siaty przydźwigał...itp...a nie makiełki robił. -
Hooltayko, ale to dobrze, że Piotr pomaga Pani Janickiej w przygotowaniach do Świąt...
-
Piotrze!
Nie wierzę,że siedzisz przy garach!!!!
No i jeszcze przy makiełkach...koniec świata....
Pozdrawiam-) -
Przeczytałam,obejrzałam bez zalogowania i wrócę!
Iran zdecydowanie na TAK!
Własnie wrociłam z mojej drugiej podrózy po Iranie.
Nie było już meczących upałów, a nawet doczekaliśmy się sniegu w Isfahanie.
Wypożyczonym samochodem przejechaliśmy 10 tys km po miejscach już znanych i nieznanych.
Serdecznie pozdrawiam-) -
Koniczynko, mam nadzieję, że przekonasz męża, Iran jest tego wart.
-
...na razie spoglądam w przerwie przy przygotowywaniu wigilijnych makiełek, wiem, Hoolatyka i tak mi nie uwierzy ... :-( ...
...w każdym razie podróż zapowiada się równie smakowicie!... -
...przekonanie męża dla zdecydowanej małżonki to pikuś ... :-) ...
-
Dokładnie przeczytałam i obejrzałam pierwsze trzy części. Jestem zdecydowanie na TAK!
Cudownymi fotkami wprowadziłaś nas w świat Orientu i królestwo baśni.
Nie mogłam się powstrzymać, resztę przejrzałam w miniaturkach, ale wrócę, na pewno!
Jest tu wiele rzeczy, które mogłoby mi się podobać, pozostało tylko przekonać męża, który jak do tej pory, nie był otwarty na podróż po Iranie.
Pozdrawiam.
-
...będzie co podziwiać!...
-
daty masz przy punktach podróży.
-
tak, w naszym, czyli październik.
-
a w jakim miesiącu się odbywała wyprawa, bo wyczytałem że urlop był poza sezonem, rozumiem że to w naszym rozumieniu...
-
wiem, że podóż duża wyszła, ale można dzielić na raty.
Zapraszam wielokrotnie... -
Iwonko czy Ty sumienia nie masz?! Zamiast do świąt z rodziną siadać to Ty nasz przykuwasz do komputerów publikując takie cudo?! Przecież to jest czytania na tydzień i oglądania na następne dwa?!
A tak na poważnie, to tylko miałem czas przejrzeć miniaturki i wygląda niesamowicie! To jakaś podróż życia... Będę wracał wielokrotnie...