Komentarze do podróży Jeden skok do Skoczowa...

  1. eli_ko
    eli_ko (01.05.2014 21:29)
    dokładnie :))
  2. pt.janicki
    pt.janicki (01.05.2014 21:14)
    ...czyli przekazujmy ... :-) ... !
  3. eli_ko
    eli_ko (01.05.2014 21:10)
    Myślę Piotrze, że może mieszkańcy Skoczowa wiedzą kto to był Jan Sankander, ale pewnie tylko dlatego, że w mieście jest całkiem sporo tablic i tabliczek, zawierających jego nazwisko. Czasem przeczytanie jakiejś informacji, czy nazwiska wywołuje chęć dowiedzenia się czegoś więcej....
    A Jan Paweł II ? Dla naszego pokolenia będzie o wiele bliższy niż dla przyszłych pokoleń, które będą go znały tylko z przekazów......
  4. pt.janicki
    pt.janicki (01.05.2014 20:38)
    Twoja skoczowska podróż, Elu, nasunęła mi pewną refleksję. W relacji z niej przewijała się postać Świętego Jana Sarkandra. Faktyczne sporo się mówiło o tym świętym w Polsce w 1995 roku, przy okazji kanonizowania go przez Jana Pawła II. Przyznam się, że teraz oglądając Twoje zdjęcia uświadomiłem sobie, że już niewiele o nim pamiętam. Dobrze, że jest Wikipedia -

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Sarkander

    - i nie odrywając się od komputera można wiedzę odświeżyć. Nie pierwszy to święty, który wpisał się burzliwie w dzieje narodów sąsiadujących ze sobą i w związku z tym także mających od czasu do czasu konflikty. W tym kontekście, to kolejny element do budowania przekonania o sensie i wartości naszej, podobnie jak czeskiej i słowackiej akcesji do Unii Europejskiej. To z kolei wobec sytuacji za naszą wschodnią granicą jeszcze dodaje ważności zdarzeniu sprzed równo dziesięciu laty.

    Nie chciałbym wpaść w patos, ale i kanonizacja Jana Pawła II mająca miejsce cztery dni temu musiała się w tej refleksji pojawić. Myślę, że znakomity procent ludzi zapytany dziś o Jana Sarkandra kanonizowanego jedenaście lat temu, przy sporym nagłośnieniu medialnym, miałby kłopot z przypomnieniem sobie, o kogo chodzi. Jak wspomniałem wcześniej, tę postać przypomniała mi dopiero Twoja, Elu, relacja z podróży do Skoczowa. Dziś oczywiście nie dopuszczam myśli, że kiedyś pamięć a przede wszystkim wiedza o Świętym Janie Pawle II i jego nauczaniu będą jakimś rarytasem...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (29.04.2014 22:22)
    ...z Twojej relacji, Elu, wynika, że o Morcinku w Skoczowie się się pamięta ...
  6. teka59
    teka59 (29.04.2014 22:13)
    ciekawe kamienice, rynek, wzgórze-z przyjemnością spacerowałam z Tobą i poznawałam to miasteczko.
  7. eli_ko
    eli_ko (29.04.2014 21:33)
    Któż z nas Piotrze nie znał Łyska z pokładu Idy????
  8. ramzesik1982
    ramzesik1982 (29.04.2014 15:50)
    Ładna miejscowość, pełna zabytków, która przykuwa uwagę. Twoja relacja zachęca do odwiedzenia Skoczowa.
  9. pt.janicki
    pt.janicki (28.04.2014 22:10)
    ...nawet nie szkoda byłaby kilka kroków do Skoczowa podskoczyć!...
  10. pt.janicki
    pt.janicki (28.04.2014 21:43)
    ...Skoczów wspominany był w szkole jako miejsce związane z Gustawem Morcinkiem, tego od Łyska z pokładu Idy, dziś już chyba trochę zapomnianego pisarza...
  11. anna.amarasekara
    anna.amarasekara (28.04.2014 13:36)
    Nigdy tu nie byłam..... pozdrawiam
  12. turysta1310
    turysta1310 (27.04.2014 9:50)
    Piękne i ciekawe zabytki Skoczowa.

    Pozdrawiam tadek
  13. hooltayka
    hooltayka (27.04.2014 0:24)
    Ładne miasteczko i przyjemny spacer.
    Pozdrawiam-)
  14. iwonka55h
    iwonka55h (26.04.2014 18:43)
    Nie znam Skoczowa, ale przyjemnie było skoczyć tam razem z Tobą.