Komentarze do podróży Jeden dzień w Bośni i Hercegowinie...
-
Wracając z Czarnogóry zahaczyliśmy o Medjugorie, tak jak piszesz krajobrazy po drodze przepiękne, mała miejscowość ale nie trudno trafić za sznurem aut i autokarów. Tak jak pozostali kolumberowicze piszą, miejsce dość kontrowersyjne. Za kościołem scena , występuje jakiś zespół, ogromne tłumy ludzi śpiewają kołysząc się w rytm muzyki i machając flagami przeróżnych krajów. Na zewnątrz mnóstwo konfesjonałów z napisami w jakim języku możesz się wyspowiadać. Tłumy poruszające się we wszystkich kierunkach ze słuchawkami w uszach - dla mnie to była atmosfra wielkiego radosnego pikniku.....trudno o jakiekolwiek skupienie - jednak warto to miejsce odwiedzić. Bardzo mi się podobała Twoja relacja - pozdrawiam :)
-
dziękuję :)))
a miło tu z Wami strasznie :)) -
Bardzo ciekawie napisana relacja.
Byłam w Medjugorie i moje odczucia są takie jak napisałaś w tekście, miesza się tu wiara ze światem materialnym, z uwypukleniem na materialnym. Na mnie to miejsce nie zrobiło wrażenia, ale ja nie lubię takich miejsc. Bardzo blisko jest zaś przepiękna miejscowość Mostar, którą polecam.
Poza tym witam na Kolumberze :) -
Warto odwiedzić Medjugorie.Z różnych przyczyn.Pozdrawiam
-
ja jakoś przegapiłam fakt zaistnienia cudu w tamtym miejscu, ale wydaje mi się, że nawet mając dystans do takich miejsc, jeżeli jest okazja, to warto je odwiedzać dla, jak napisała Kasia, przełamywania własnych barier. Wiem po sobie, że magia i atmosfera takich miejsc robią jednak wrażenie i emocje długo się pamięta.
-
Dziękuję :) ja też w sumie mam dystans ale lubię przełamywać własne bariery. Ja wtedy powiedziałam sobie, że nie wiadomo czy kiedyś tam jeszcze będę, a w sumie miejsce naprawdę kontrowersyjne, to i moje nogi tam zajdą a oczy zobaczą.
Przygoda z pisaniem fajna sprawa i wciąga, myślę co dalej opisywać. Zacznę od mniejszych podróży, by się potem coraz bardziej rozwijać.
Medugorje warto zobaczyć, warto obalić sobie pewne mity rzucane w internecie. Warto poczuć ten skwar i te tłumy, mimo że za nimi nie przepadam. Warto przeżyć mentalną przygodę, taką jaką ja miałam. Naprawdę, chaos totalny jak u Dantego.
dziękuję :) -
Pena zgoda z margerem22:) Po pierwsze, Katarzyno, gratuluję debiutu na Kolumberze, bardzo udanego zresztą:) Bardzo fajnie napisana relacja, czyta się świetnie - można się dowiedzieć czegoś i o miejscu i o Twoich emocjach związanych z pobytem tam:) Co do miejsca zaś, to ja również nigdy tam nie byłem, choć blisko miałem w 2011 roku, będąc w Hercegowinie na kilka dni. Wolałem zobaczyć jednak inne miejsca niż to tutaj, które jest dosyć kontrowersyjne. Ja mam jednak osobiście duży dystans do wszystkich takich miejsc... Ale jak kiedyś będę raz jeszcze w okolicy, to możliwe, że wstąpię i zobaczę na własne oczy słynne Medugorje.
Pozdrawiam! -
zapraszam w imieniu swoim i innych użytkowników
-
dziękuję bardzo :) i pozdrawiam
ja oczywiście również będę kolejno zwiedzać Twoje opisywane miejsca oraz innych użytkowników -
Fajna relacja, ciekawy opis. Miejsce szczególne choć pewnie kontrowersyjne, różnie oceniane... Coś w takich miejscach jest co się czuje, może tylko atmosfera tworzona przez pielgrzymów a może coś więcej... Nie byłem w Medugorje, chętnie się kiedyś wybiorę. Gratuluję pierwszej podróży i czekam na następne. Pozdrawiam