Najfajniejsze jest to, że na taką "wyprawę" wychodzimy codziennie od dwóch lat, niezależnie od pogody, z przerwą jedynie na wakacyjny wyjazd... Ostatnie wyjścia są pod tytułem: szukamy oznak wiosny...

Przepiekna wyprawa do puszczy! Zawsze warto wyjsc poza miejskie oplotki!

oglądając Twoje zdjęcia, jeszcze trochę poleniuchuję....

świetne zdjecia i filmiki, a łosie cudo...

Bure chmury w dal płyną
nad doliną,niziną...
Już się niebo przeciera,
złote słonko lśni teraz.

Coraz silniej przypieka;
pękły wody na rzekach,
wiatr do lasu przypłynął:
Zbudź się,zbudź ozimino!

Już się wiosna zaczyna.
Każdy dzień-to nowina.
Lecą gęsi,żurawie,
Pełza żuczek po trawie.

Kwitną kwiaty na łąkach.
w białych pakach jabłonka.
Ptak cie chwali piosenką,
witaj,wiosno,wiosenko!

..też chyba...podobnie jak koleżanka...leniwa jestem...
...tym bardziej chętnie...pooglądałam sobie ...Twoje foteczki...

Łosie nie, ale pies chciał, ale nie pomóc tylko przeszkodzić, bo on nie lubi fotografowania, spacer mu psuję. Mam nawet taki fragment filmiku gdzie niebo się obraca i ziemia się obraca, tylko łosie się nie obracają, ale wycięłam.

...a łosie nie chciały, Sławanko, pomóc Ci w fotografowaniu?...

Mój pies jest lekarstwem na poranne lenistwo :)

też powinnam ruszyć się z domu w poszukiwaniu wiosny, ale coś leniwa jestem....

Tak, tak, ale tak też jest ładnie :)

no, już na dniach wszystko się zazieleni.