ależ proszę...

Dziękuję za możliwość zapoznania się z Egiptem, w sumie po raz pierwszy oglądam większą ilość zdjęć z Hurghady. Choć miasto mnie nie zachwyciło, to miło było odbyć wirtualną wycieczkę tam:) Plus na podróż! Pozdrawiam!

milo bylo pospaceroac z Toba :) pozdrawiam

Te klimaty - dla mnie bajka :)

...właśnie ....ale nie byłam przygotowana...na sfotografowanie tego...

Z przyjemnością powróciłam we wspomnieniach nad Morze Czerwone ogladając Twoje zdjęcia :) Podczas pobytu w Hurgadzie największe wrażenie zrobiło na mnie to, co pod powierzchnią wody...

...też mi go brakuje...

przewidziałam, że więcej słońca mi będzie dziś potrzebne ;o)

...myślisz, Aniu, że jutro będzie cieplej ... :-) ... ?

jutro tu wpadnę ;o)))

Byłam w Egipcie . Zachwyciły mnie zabytki, lazurowa woda ale nie ciągnie mnie tam z powrotem.

U mnie wspomnienia tylko z pocztówek innych, urocze. Pozdrawiam :)

Ze wszystkich wspomnień egipskich brakowało mi tych o Hurghadzie. Teraz już mam :-).

Ja nie byłem, niestety w Hurghadzie, za to miejsce to odwiedziła przed laty moja ... walizka. Pamiętam, że po wylądowaniu na lotnisku w Pradze, dokąd leciałem na targi okazało się, że nie doleciał mój bagaż, który odnalazł się po dwóch dniach w Hurghadzie, skąd po kolejnych dwóch dniach dostarczyli mi go do mojego praskiego hotelu. A przyczyna pomyłki była bardzo prozaiczna - pani dokonująca odprawy zamiast przywieszki "PRG" przyczepiła do walizki "HRG". A nad Morzem Czerwonym miałem okazję być w jordańskiej Akabie - ale tam też jest ono niebieskie...

Z całej Hurgady najbardziej podobało mi się Morze Czerwone.Krążę po świecie i wciąż nie znaklazłem równie pięknej wodyPozdrawiam

y