Sam żałuję, że te zdjęcia są z datownikiem, mogę jedynie obiecać, że nigdy więcej już takich nie wrzucę na kolumbera :D Co do Ogrodzieńca, to bardzo lubię takie ruiny, w tym roku chyba przejadę się szlakiem Orlich Gniazd :)

Podobało mi się bardzo, zwłaszcza w Ogrodzieńcu.
Na temat datownika już nie wspominam :)

Bardzo fajna galeria zdjęć, bo jedna podróż to nie była, patrząc po datach:) Bardzo miło spędziłem tu czas, choć tekstu troszkę mało, ale za to dużo tu ładnych zdjęć (choć jeszcze robione jak widze zanim sprawiłeś sobie lustrzankę). Fajnie się oglądało! Pozdrawiam!

Przebyłam tę podróż na rowerze, więc udało mi się dotrzeć do Częstochowy na drugi dzień. Ciekawe zdjęcia, bo przywołują mi wspomnienia ;)

Miły spacerek zaliczyłem. Pozdrawiam :-)

W Krakowie i Ojcowie byłam, ale w czasach sprzed cyfrówek, więc zdjęć nie mam - trzeba będzie pojechać znowu, a póki co, z przyjemnością obejrzałam Twoje ;) Pozdrawiam

Może będzie kolejna część, niestety nie prędzej niż w lipcu :) Cieszy mnie, że się podoba :)

Bardzo ciekawa fotorelacja. Będzie c.d.? :-)