Komentarze do podróży Egipt (Hurghada, Luxor)...
-
Życzę Ci pełnej samych pozytywnych wrażeń wyprawy i fantastycznych zdjęć. Z przyjemnością przeczytam o Twojej podróży do Egiptu. Pozdrawiam.
-
A mnie do Egiptu ciągnie i mam nadzieję że za kilka dni tam właśnie się znajdę... bądź co bądź przynajmniej raz w życiu trzeba to zobaczyć na własne oczy... to największa cywilizacja na świecie i to powstała w czasach gdy my w Europie mieszkaliśmy w jaskiniach...
obejrzałem Twoją podróż z największą przyjemnością
pozdrawiam -
Dziękuję za plusy i komentarze. Ja też mam kilka takich miejsc, do których mnie nie ciągnie. Choć czasem zastanawiam się, czy moje "uprzedzenia" nie są irracjonalne. Pojechać mimo to i pozytywnie się rozczarować. To by było coś.
-
Zdjęć troszkę mało, ale za to bardzo fajne a i tekst ciekawy wiec gratulacje! O Egipcie tyle już napisano i tyle o nim jest relacji, wiec trudno coś powiedzieć nie sztampowego. Sam nigdy tam nie byłem, i jakoś nadal mnie tam nie ciągnie, ale miło było poczytać i pooglądać zdjęcia:) Pozdrawiam!
-
...jak to historia swoimi prawami się rządzi...
...te zdjęcia oglądane na przełomie stycznia i lutego w 2011 roku już inne emocje wywołują w kontekście codziennych transmisji telewizyjnych z Egiptu!
...ale dobre myśli na pewno Egipcjanom się przydadzą... -
voyager747 Witaj w klubie! Tylko jak ten klub nazwać? Hm... "nienurkacze"- jakoś dziwnie, a może pływający inaczej. To dzisiaj bardziej poprawne "politycznie".
-
Ja też nie nurkuję jakby co :)
-
Zgadzam się. Zbyt duża "ogólność". Postaram się w wolnej chwili poprawić.Pozdrawiam:)
-
Przydałby się opis lub podpisy pod zdjęciami - bo chociaż tytuł rozdziału to Luksor, to większość zdjęć jest chyba z Karnaku i Deir el Bahari. Pozdrawiam.
-
Nie każdy musi, bo nie każdemu stan zdrowia na to pozwala, ale żeby na to wpaść trzeba mieć więcej wyobraźni. Ale nie każdy musi ją mieć:(
-
szkoda, że brak opisu i zdjęć spod wody, ale w końcu nie każdy musi nurkować :(
Chciałabym zobaczyć również codzienność, skrajności - czyli miejsca gdzie chcę iść dalej a karabinierzy mi na to nie pozwalają. Kultura, stroje i religia - to również mnie ciekawi. Wiadomo, kobiety - turystyki muszą uważać. Czytałam kiedyś jak na pewnym z placów prawie zgwałcono dziennikarkę BBC ;/
Jedną z książek jaką miałam okazję czytać, a była bardziej "babska" niż podróżnicza, to miała jednak całą akcję w Egipcie i autorka opisywała tam miejsca, gdzie przebywali bohaterowie i sytuacje, kulturę. Zaciekawiło mnie to i chcę się tam kiedyś wybrać. Przy okazji polecam książkę "Czternaście dni tygodnia" Anety Nawrot. I wątki miłosne i podróżnicze tam znajdziecie :)