Komentarze do podróży Studencka wyprawa stopem na Bliski Wschód, 1...

  1. tusiaiwojtek
    tusiaiwojtek (23.07.2009 11:01)
    Świetna przygoda. rozparceluję sobie lekturę, ale plus juz teraz się należy!
  2. slawannka
    slawannka (23.07.2009 9:43)
    A jeszcze do Sfieszaqa, bo dopiero teraz zauważyłam co napisałeś - smarkasz! Milcz jak do mnie mówisz!-:)

    A na ciut poważniej - to wiesz, zdarza się czasem. że ludzie dożywają takiego wieku, ja kiedyś w to nie wierzyłam a tu masz, mnie to spotyka;)
  3. slawannka
    slawannka (23.07.2009 9:40)
    O rany - za krótka!!! Wszystkiego się mogłam spodziewać, ale nie takiego komplementu;) Dziękuję baaaaardzo! Wiesz, zawsze można przeczytać za jakiś czas jeszcze raz!-:) Tym bardziej, że może się zdarzyć, że coś mi się przypomni, coś dopiszę, aha! :)
  4. k0lba
    k0lba (23.07.2009 9:34)
    Niesamowita podróż! Chyba najlepsza jaką czytałem na kolumberze! Po prostu REWELACJA :) Świetnie napisane, czyta się naprawdę bardzo przyjemnie, ale ma cholernie dużą wadę: jest za krótka :)
  5. slawannka
    slawannka (21.07.2009 14:09)
    Ojej, byłaś tam! Wrzuć zdjęcia na Kolumbera i podaj linki. Ja bym chciała w komentarzach albo nie wiem gdzie, dać linki do zdjęć które inni robili.
    Cieszę się bardzo że przeczytałaś! No i dzięki za plusiora!
  6. bkrystina
    bkrystina (21.07.2009 14:07)
    Sławko przeczytałm całość i naprawdę brakuje mi słów które wyrażą podziw i podziekowanie dle Twojego pióra. Fantastycznie to opisałaś. 2 lata temu byłam w Turcji w Alanyi i zwiedziłam tarasy wapienne w Pammkale. Podobno chcą zamknąć zwiedzanie tarasów. Borykają sie z niedostatkiem wody. Podeślę Ci kilka zdjęć.
  7. slawannka
    slawannka (21.07.2009 13:56)
    Dzięki za fantastyczne słowa i czuję się obdarzona 10 plusami, naprawdę, czuję to! :)

    No, w Unikacie nie byłam więcej na żadnym niesamowitym wyjeździe, a ten uważam do dziś za największą i najbardziej niesamowitą moją wyprawę. Coś tam z młodości mi się jeszcze kołacze, ale sama nie wiem...
    Zapraszam serdecznie do nie tak zamierzchłych podróży - Sycylia i Pantelleria, Turyn, Cinque Terre:)
  8. kazikss
    kazikss (21.07.2009 11:07)
    Jakbym miał ująć jednym słowem co czułem po przeczytaniu twojego pamiętnika/opowiadani to chyba najbardziej pasowałoby młodzieżowe "Szacun". Niesamowicie dobrze opisane, czyta się lekko, przyjemnie i jednocześnie z zafascynowaniem. Ilosc pracy jaką musiałaś włożyc raz w opisanie tego, a dwa w przypomnienie sobie tylu szczegółów (przecież ta wycieczka była ponad 35 lat temu, kurcze ja nie pamietam juz czesci rzeczy z tego co dzialo sie rok temu) naprawde robi wrażenie.

    Czytałem to z zachwytem, i poczułem ogromną chęć podobnej eksapady. Gratuluje swietnego opisu i czekam na kolejne (mam nadzieje że klub UNIKAT jeszcze jakieś tripy z Tobą i Kali zrobił:), a czekam by móc powstawiac kolejne plusy (swoją drogą dla takich opisów chciałoby się móc postawić wiecej niż jednego plusa, tu należy się ich conajmniej 10 :).
  9. slawannka
    slawannka (20.07.2009 22:18)
    Dzięki, Agnieszko, rany! Dzięki za plusiki i za miłe słowa!!!

    Posłuchajcie, ja nigdy dotąd nikomu nie miałam okazji tego w całości opowiedzieć, jakieś pojedyncze przygody, tak, ale nigdy więcej! Po drodze większość zapomniałam, ale pisząc to odrobineczkę mi wróciło. Moje dzieci z Kolumbera dowiedziały się o tym co tam przeżyłam... Czyli, to pisanie było głównie dla mnie. Cieszę, się, że Wam się podoba!
  10. sagnes80
    sagnes80 (20.07.2009 22:14)
    Sławo jak się pisze tak jak Ty to zdjęcia potrzebne nie są :)
    BRAWO! Świetny tekst, piękna podróż! Chylę czoła :)
  11. slawannka
    slawannka (20.07.2009 21:25)
    Zaraz, Zfieszu, ale coś mi to porównanie nie przemawia - przecież się nie mówi (ten) dup! -:)
  12. slawannka
    slawannka (20.07.2009 21:24)
    Zfieszu, dzięki za ukłony:) Dzięki za esencję:) I dzięki za cudzysłowy - już je po prostu wywaliłam! Oczywiście, że był błąd, nie wiem skąd mi się to wzięło! A wywaliłam dla Rebelki, niech jej będzie!
  13. zfiesz
    zfiesz (20.07.2009 19:14)
    jeszcze sobie tak myślę... jakie to wszystko teraz łatwe i proste, a ciągle są tacy którzy marudzą... ;-)
  14. zfiesz
    zfiesz (20.07.2009 19:13)
    jestem zachwycony! podziwiam, kłaniam się w pas i... zazdroszczę, choć (dżyzas! wydawało mi się, że jestem taki stary!;-) nie było mnie jeszcze na świecie!:-)

    esencja... 'Wyobrażałam sobie, co by powiedziała moja mama, gdyby mój tata przyprowadził jej do domu pod wieczór brudnych, spoconych nieznajomych w gości i kazał nakryć porządnie do stołu... Tak my wchodzimy w ich domy, a oni przyjmują nas z radością, nakrywają maty tym co mają najlepsze do jedzenia, a potem starają się z nami rozmawiać wszelkimi możliwymi sposobami... Merhaba - dzień dobry, talebe - studenci, tamam - dobrze, tesekur ederim - dziękuję bardzo, cok guzel - bardzo ładne... To niemal cały nasz zapas słów, ale razem z gestami, które oni używają przecież na co dzień, udaje nam się prowadzić rozmowę o wielu sprawach czasami i przez parę godzin...'

    ...i 'traktorzysta romantyk'... bezcenne:-)

    hmmm... i jeszcze te oczy 'takie ciemne i głębokie, że można się było utopić';-)

    a co do cudzysłowów... w cudzysłowiE, a nie cudzysłowiU! podobnie jak w dupie, a nie w dupiu;-)
  15. rebel.girl
    rebel.girl (20.07.2009 17:34)
    imo wystarczy kursywa... ;)
  16. slawannka
    slawannka (20.07.2009 16:49)
    To niech Kolumberki coś zrobią, żeby można było wyraźniej rozdzielić różny rodzaj wypowiedzi - kolorem czy czymś... Te literki są malutkie, sama kursywa nie rzuca się w oko, a ja bardzo chciałabym wydzielić to co cytuję od tego co sama piszę...
  17. rebel.girl
    rebel.girl (20.07.2009 16:45)
    tylko jedna rzecz... błagam... nie zniesę cudzysłowu i kursywy... albo jedno, albo drugie... moje redaktorskie serce dostało palpitacji na samą wzmiankę we wstępie... ;))) błagam ;)
  18. slawannka
    slawannka (20.07.2009 16:38)
    Miłego czytania życzę:)
  19. rebel.girl
    rebel.girl (20.07.2009 16:30)
    brawo! cudowna! doczekałam się... ;)))
    już zanurzam się w opowieść... ;)