Komentarze do podróży Girona, Paryż, Barcelona...
-
Już wiem o co chodzi z kasztanami...A co do Twoich spostrzeżeń dot. śmieci - to fakt...byliśmy w szoku, że takie miasto tonie w śmieciach...kloszardów pełno przy Polach Elizejskich - i dokładnie uśmiech nie schodził im z twarzy...biorą coś ???
-
nie ma za co:) wazne ,ze sie udalo.no i,ze sie podobalo,to najwazniejsze!
-
fly, watch and go - znaczy TRZY w jednym..... :)
dobre tak na szybko :)