2010-01-12 - 2010-01-21
Podróż Moje Podlasie (1)
Opisywane miejsca:
(316 km)
Typ: Blog z podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Wielokulturowość Podlasia była zjawiskiem naturalnym, wytworzonym w wyniku wielowiekowego przenikania się kultur w końcu nie tak odległych (kultura łacińska i prawosławie). Pewnym wyjątkiem byli może Tatarzy, ale była to w sumie nie wielka mniejszość, która zachowując swoją wiarę i pewne obyczaje, zasymilowała się z miejscową ludnością. Czym innym jest sztuczne, wprowadzone nieodpowiedzialnymi działaniami niektórych polityków europejskich "multi-kulti", Niestety. Dziękuję za wizyte i serdecznie pozdrawiam.
-
...a tu tak z ostatniej chwili, mała dygresja : http://prostozmostu.net/…/wielki-marsz-antyimigracyjny-w-bi…
- czy oby ta jeszcze piękna kulturowość Podlasia, białostoczyzny nie odbiła się wielką czkawką a ludziska powiedzą, że te zabytki są nam zbędne?!... -
...chociaż "podróż" już nieco "stara" to niebywale wprowadziłeś mnie w tematykę zarówno piękną jak i dziś kontrowersyjną. Od strony turystycznej to perła dla oczu, od strony kulturowej wprowadza nieco bojaźni, czy słusznie, samemu trudno mi to ocenić? Twój wkład pracy w tę wycieczkę jest ogromny i za to dzięki wielkie. Pozdrawiam Leszku.
-
Już teraz wielki plus za podróż, za trafiający do serca tekst, za temat ogólnie piękny i za mną chodzący. Jakieś pół roku temu od jednego z dalszych współpracowników usłyszałem "kątem ucha", Kruszyniany. Kruszyniany i Tatarska Jurta. Nie wytrzymałem i wciąłem się w rozmowę... Spieszę teraz zaspokoić swoją ciekawość a Ty bywaj zdrów...
-
racja, piękna to kraina. Nigdy w niej nie byłem, dlatego z wielką chęcią się z nią zapoznam. Wpierw z Twoich relacji a potem może w rzeczywistości:) Pierwsza część już mnie zachwyciła, już w niej czuć zupełnie inne klimaty niż w reszcie Polski, inny świat z innej epoki, tej sprzed czasów PRL. Bogactwo kulturowe i przyrodnicze tej krainy jest niesamowite! Pozdrawiam serdecznie:) P.S. Za jakiś czas wezmę się za kolejne części:)
-
..."Piękno znane i nieznane" - albo to był album, który wpadł mi w ręce dawno temu, albo tytuł jakiegoś, też już leciwego programu w telewizji...
...Twoje podlaskie zdjęcia Leszku dotyczą mniej znanego, ale ważne, że piękna! -
oj leszku! ty litości nie masz!;-) całe szczęście, że wszystkie miejsca z tej relacji znam - dzięki temu mogę sobie odłożyc na jakiś czas czytanie (bo dziś chyba bym usnął nawet na najlepszym filmie akcji!;-) a plus z rozdzielnika - na wszystko co z podlasia!:-)