2009-10-30 - 2009-11-02
Podróż Chorwackie wybrzeże od A do Z
chorwacja pula brijuni istria cres losinj kvarner učka velebit sjeverni velebit góry trekking park narodowy przyroda schronisko zadar dalmacja szybenik sibenik słowenia portorož savudrija umag croatia open poreč kanał limski vrsar rovinj riwiera rovinjska krk wyspa krk baska omisalj malinska senj krka wodospady trogir unesco split riwiera makarska makarska dubrovnik dubrownik korcula marco polo plitwice jeziora plitwickie
Opisywane miejsca:
(762 km)
Typ: Inna
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
W swoim czasie Chorwacja reklamowała się jako "mały kraj na wielkie wakacje". Czytając Twój opis i oglądając zdjęcia trudno nie zgodzić się z tym określeniem. Piękna wyprawa, zasługująca na duży plus. Warto może skorygować jedynie informację na temat szczytu św. Jerzego (Sveti Jure). Jest on najwyższą górą w masywie Biokovo, ale do prymatu w całym basenie Morza Śródziemnego dużo mu jeszcze brakuje. Przewyższa go bowiem wiele wzniesień: sycylijska Etna - 3340 m, apeniński Gran Sasso - 2812 m, korsykański Monte Cinto - 2706 m, cypryjski Olimp - 1951 m, kreteńskie Psiloritis i Pachnos - odpowiednio 2456 i 2452 m, syryjsko-izraelski Hermon - 2814 m, andaluzyjski Mulhacen - 3478 m i wiele pomniejszych szczytów (na samej Korsyce jest ponad 200 wierzchołków, wznoszących się na wysokość ponad 2000 m n.p.m. Pozdrawiam.
-
widzę, że podczas Twojej podróży udało Ci się zobaczyć wiele ciekawych miejsc w Chorwacji. Cieszę się, że mogłam obejrzeć miejsca, w których też byłam z trochę innej perspektywy:)
Pozdrawiam i życzę wielu kolejnych, równie udanych podróży:) -
Pula to mój pierwszy kontakt z Chorwacją i się zaczęło.
-
kolejny pasjonat Chorwacji... coraz lepiej ją poznajemy :)))
-
Swietny urlop mieliscie :)
I piekny : "Ponieważ nie da się opisać piękna tego miejsca, zostawiam jedynie zdjęcia" -
nooo sporo tego było:) w zasadzie pominąłem kilka wątków. Generalnie ponad większość czerwca nocowaliśmy na dziko w aucie, żeby trochę zaoszczędzić. Oprócz tego, przed wyjazdem kupiliśmy na allegro jeden z tańszych pontonów i gdzieś w środkowej Dalmacji pływaliśmy od wysepki do wysepki :) Mimo wszystko opłacało się)
-
interesujaca, spooora podroz,no i fotki oczywiscie.
-
na razie zapoznałam się z opisami ;) zdjęcia (już widzę, że fajne) zostawiam na wolną chwilę ;) niezła wyprawa! ;)