2009-10-26

Podróż Tydzień z Wulkanem

Opisywane miejsca: (439 km)
Typ: Album z opisami

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. slawannka
    slawannka (17.01.2011 14:42)
    No, to stuptuty kupione, mogę jechać na wulkan :) Co prawda, są takie solidne, z armii szwajcarskiej ! Jak na wulkan będą za grube (pod same kolana!), to się i tak nadadzą na śniegowe spacery po Puszczy!
  2. zbiggniew
    zbiggniew (04.01.2011 16:31) +1
    Hmmm... ja tam wole biegać po górach we własnych butach. Zawsze to milej i wygodniej, w bucie wygniecionym pod własną stopę. Ale to już zależy od Ciebie. Popiół butów nie zniszczy. Trochę wysuszy i wszędzie włazi więc ochraniacze to chyba dobry pomysł. Np. takie na śnieg (tzw. stuptuty).
  3. slawannka
    slawannka (04.01.2011 11:11)
    Ja bym chciała trafić na takie coś co jest raz na 10 lat :)

    A możesz powiedzieć jak to jest z tym brodzeniem po kostki w popiele przy powrocie? Czy branie własnych butów ma sens - nie zniszczą się za bardzo? Czy pomogłyby jakieś ochraniacze - getry?
  4. zbiggniew
    zbiggniew (04.01.2011 10:19) +1
    Na codzien ze szczytu i z morza oglada sie "gejzery" podobne do tych na moich zdjeciach. Raz na srednio 10 lat zobaczy mozna cos takiego: http://www.swisseduc.ch/stromboli/volcano/sciara0203/lava-flows-2007-en.html?id=7
  5. slawannka
    slawannka (03.01.2011 22:41)
    Wow, no patrz, a ja szukałam odpowiedzi pod zdjęciami, a nie tutaj :) BAAAARDZO dziękuję! Odkąd napisałam te pytania, wiele się sama dowiedziałam, więc niektóre już nieaktualne, ale i tak dziękuję za odpowiedzi!
    Ja sama mogę powiedzieć: w Ginostra MOŻNA przenocować :) Mimo, że czasu mam masę, już robię pierwsze przymiarki! Na temat Ginostry na moim serwisie można już trochę przeczytać, i są to informacje z pierwszej ręki, bo bezpośrednio z Ginostry...
    Jeszcze raz bardo dziękuję za odpowiedź na pytania!

    A, to jeszcze zapytam: skoro tak rzadko żlebem Sciara del Fuoco spływa lawa, to czy nocne wycieczki łódką w to miejsce pozwalają coś zobaczyć?
  6. zbiggniew
    zbiggniew (30.12.2010 18:01) +1
    Cieszę się że moja relacja komuś się przydaje. Oczywiście masz moją ponowną zgodę na zamieszczanie linków, zdjęć itp. w serwisie Sycylijskim. W komentarzach do zdjęć zadałaś bardzo dużo pytań, pozwolisz że odpowiem zbiorczo tutaj:
    1. Buty własne przywiezione z Polski. Kaski dają. Buty można też pożyczyć na miejcu. Warto mieć również latarkę.
    2. Plaża na zdjęciu „Plaża” znajduje się po stronie Stromboli. Trzeba iść wzdłuż wyspy starym szlakiem do krateru w kierunku Piscity. Po drodze mija się kilka podobnych zatoczek.
    3. Maseczki dają gratis razem z kaskiem. Kask się (na szczęscie) nie przydał ale maseczka bardzo. Po pierwsze na szczycie mocno zawiewało siarką i „starym jajem”, ale przede wszystkim na dół schodzi się w potwornym kurzu i chmurze popiołu. Myślę że warto nawet przywieźć sobie włąsną porządniejszą maseczkę.
    4. Ceny pizzy nie pamiętam. Większość knajp na wyspie ma piece opalane drewnem dlatego ze względu na upały pieką najwcześniej od 18 wieczorem. Wcześniej dla głodnych ratunkiem jest lokalna piekarnio-cukiernia gdzie sprzedaje... polka, którą serdecznie pozdrawiam :-)
    5. Południowa ściana to.. południowa ściana. Sciara del Fuoco to zbocze północno-zachodnie. Tam spada materiał piroklastyczny z codziennych wybuchów i tam średnio raz na 10 lat płyną potoki lawowe. Tu na południu cisza, tylko popiołu trochę.
    6. W Ginostrze byliśmy jeden wieczór. Wycieczkę organizowała „restauracja” w Ginostrze. Popłynęliśmy łódką na kolacje i wróciliśmy po zmroku z krótkim postojem przy Sciara del Fuoco na oglądanie erupcji od strony morza. Restauracja jest malutka a chętnych wielu wiec stolik trzeba sobie zarezerwować wcześniej. Wszystko załatwia się na jednym ze „straganów” informacji turystycznej w Stroboli. Poza restuaracją Ginostra wyglądała na zupełnie pustą. Nie zauważyłem też żadnych możliwości noclegu. Ale też nie szukałem więc pewnie sie da.
  7. slawannka
    slawannka (30.12.2010 11:10)
    Zbyszku, ze względu na podjętą ostatnio Ważną Decyzję (spędzić przerażający dzień urodzinowy na czynnym wulkanie!) wróciłam do Twojej relacji. Szukałam wiadomości o Ginostra - i znalazłam właśnie tutaj! Chciałabym dać jeszcze jednego plusa, ale Kolumber nie daje się, niestety oszukać :)

    Chciałabym się zatrzymać właśnie w Ginostra a nie w Stromboli, i choć to będzie dopiero za półtora roku, to już nie mogę się doczekać! Możliwość spędzenia paru dni w wiosce, gdzie jedynym środkiem lokomocji, prócz oczywiście łodzi, są osły, a mieszka tam 27 mieszkańców, i prąd elektryczny jest tam doprowadzony parę lat temu - jest chyba tak samo emocjonujące jak zobaczenie na własne oczy ognistego wulkanu...

    Pozwolisz, że na www.jedziemynasycylie.pl zamieszczę jakieś Twoje zdjęcia i filmiki? (oczywiście, z podaniem autora i linku do tej relacji)
  8. zbiggniew
    zbiggniew (14.01.2010 4:24)
    sagnes80: Cieszę się że się podoba, dzięki za plusy, również pozdrawiam :)

    Imichorowski: Lawę spływającą do morza na Stromboli można podziwiać raz na około 10 lat. I właśnie takie erupcje na Stromboli uważane są przez wulkanologów za wyjątkowe. Hawaje i Stromboli to zupełnie inne rodzaje wulkanów, inna lawa, inna aktywność. Ale oba miejsca są bardzo interesujące i osobiście zazdrosze wyprawy na Hawaje :)
  9. sagnes80
    sagnes80 (13.01.2010 18:21)
    ciekawa relacja :) jakoś przegapiłam Twoje pojawianie się na Kolumberze, ale akurat byłam na urlopie :) zatem spóźnione: Witam i pozdrawiam:):):)
  10. lmichorowski
    lmichorowski (04.11.2009 23:15)
    Bardzo podobała mi się relacja. Swego czasu przed laty też byłem na Wezuwiuszu i miałem okazję oglądać nocą rozpaloną lawę spływającą zboczem Etny w okolicach Castiglione di Sicilia. W tym roku byliśmy na Hawajach, gdzie też mieliśmy do czynienia z wulkanami. Można byłopodziwiać lawę spływającą do oceanu, lecz tak spektakularne erupcje jakich doświadczyliście na Stromboli zdarzają się tam raczej rzadko. Pozdrawiam.
  11. zbiggniew
    zbiggniew (29.10.2009 18:16) +1
    Dorzuciłem jeszcze jedną fotkę eksplozji, która wcześniej gdzieś mi się zapodziała. Dodałem też link do świetnego serwisu geologicznego o Stromboli: www.stromboli.net Strona oferuję między innymi wirtualny spacer do krateru.
  12. slawannka
    slawannka (29.10.2009 8:12)
    Ja z wrażenia żadnych błędów nie zauważyłam, natomiast zauważyłam brak podpisów na zdjęciach i przyjęłam to z dużym uznaniem:)
    Mnie jeszcze interesuje cena noclegu na Stromboli (oczywiście takiego najtańszego możliwego).
  13. zbiggniew
    zbiggniew (29.10.2009 0:26) +1
    slawannka
    Cieszę się, że relacja się podoba. Zwrócono mi uwagę, na kilka błędów ortograficznych, które już poprawiłem, więc może będzie się nawet lepiej czytać niż za pierwszym razem. Zgodnie z sugestią, nie nakleiłem adresu email na zdjęciach, i chyba jest trochę więcej niż w "testowej" Angoli :)

    rebel.girl
    Jak już się sama zorientowałaś nie jest to moja pierwsza podróż na kolumberze, ale na pewno pierwsza tak obszerna. Wejście na wulkan ok. 30EUR/os, wodolot w jedną stronę ok. 87EUR/os.
  14. rebel.girl
    rebel.girl (28.10.2009 22:37)
    to może zdradź jeszcze, ile ten wodolot... no i ile wejście z przewodnikiem na wulkanik ;)
    dzięki! ;)
  15. slawannka
    slawannka (28.10.2009 22:24)
    Fantastyczna relacja!!!! Na razie przeczytałam, zdjęcia i filmiki zostawiam sobie na deser, na jutro, ale plus już daję, bo zasłużyłeś!!! Kocham wulkany, spędziłam tydzień pod Wezuwiuszem ale nie zaglądałam do krateru - żałuję!!!, marzę o Stromboli, i to tak właśnie, pobyć na wyspie a nie tylko popatrzeć z promu. I też uważam, że śmieci, hałas, bałagan to są rzeczy przejściowe a to co ważne pozostaje... A mafia nas nie obowiązuje..
    Ktoś mi kiedyś powiedział - nie pojadę na Sycylię bo tam brudno... Niektórzy ludzie mają dziwną hierarchię wartości... Na szczęście nie wszyscy!
    Dziękuję za tę super ciekawą relację, z pewnością jutro ją przeczytam jeszcze raz oglądając zdjęcia!
  16. rebel.girl
    rebel.girl (28.10.2009 22:23)
    gratuluję dobrego wejścia na kolumbera ;) ciekawa podróż, fajnie przygotowana! ;)
zbiggniew

zbiggniew


Punkty: 2309