2009-10-25

Podróż Pod dachami Paryża

Opisywane miejsca: Paryż
Typ: Album z opisami

"J'aime Paris au mois de mai
Avec ses bouquinistes
Et ses aquarellistes
Que le printemps a ramenés
Comme chaque année le long des quais
J'aime Paris au mois de mai
La Seine qui l'arrose
Et mille petites choses
Que je ne pourrais expliquer"

Tak o paryskiej wiośnie śpiewał w piosence "Paris au mois de mai" ("Paryż w maju") Charles Aznavour http://www.youtube.com/watch?v=i6zFWNeGCfQ. W wolnym tłumaczeniu sens tego tekstu możnaby oddać słowami:

"Kocham Paryż, gdy w maju
Nad Sekwaną siadają
Bukiniści, malarze jak z baśni...
Kocham rzekę i słońce,
I drobiazgów tysiące,
Których nigdy nie mógłbym wyjaśnić."

Moje pierwsze, zaledwie trzydniowe spotkanie z Paryżem, miało miejsce właśnie w maju. Na szczęście, dni były długie, a pogoda sprzyjała spacerom, więc po spełnieniu obowiązków zawodowych mogłem całkiem sporo czasu przeznaczyć na poznawanie miasta. Oczywiście spotkałem opiewanych przez Aznavoura bukinistów i akwarelistów, rozkładających swoje kramiki na obu brzegach Sekwany w okolicach Île de la Cité, podziwiałem dostojną Notre Dame, mroczną Conciergerie, wysmukłą wieżę Eiffla, eleganckie sklepy na Champs-Élysées, zanurzyłem się w romantyczne zaułki Dzielnicy Łacińskiej (Quartier Latin) i Montmartre'u, które również opiewał Aznavour w innej ze swych piosenek: http://www.youtube.com/watch?v=qgU66s8ElrA.  

  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż

"Les feuilles mortes se ramassent a la pelle,Les souvenirs et les regrets aussiEt le vent du nord les emporteDans la nuit froide de l'oubli."("Szufla zbiera umarłe liścieOraz nasze wspomnienia i żale,A północny wiatr unosi jeW zimną noc zapomnienia.")Tak w swoim melancholijnym wierszu "Les feuilles mortes" ("Umarłe liście"), oddał nastrój jesieni poeta Jacques Prévert. Do wiersza, piękną muzykę napisał Joseph Kosma, a utwór stał się niekwestionowanym przebojem, wykonywanym do dziś przez wielu artystów, zarówno francuskich, jak i zagranicznych. We Francji śpiewali go choćby:
Yves Montand http://www.youtube.com/watch?v=Xo1C6E7jbPw,
Juliette Greco http://www.youtube.com/watch?v=n9Sfx3c7fR0,
Mireille Mathieu http://www.youtube.com/watch?v=6PkKGM5dhTs,

Kompozycję tę upodobali sobie zwłaszcza muzycy i wokaliści jazzowi. Większą chyba popularność utwór ten zdobył w wersji anglojęzycznej jako "Autumn leaves" ("Jesienne liście"). Wykonywali go:  
Bill Evans (p), Scott LaFaro (b) i Paul Motian (dr) http://www.youtube.com/watch?v=D_Xbiwl4vWg
Chick Corea (p) z Bobbym Mc Ferrinem (voc) http://www.youtube.com/watch?v=7BsSPDSfVtw,
Chet Baker (tp) z Paulem Desmondem (as) http://www.youtube.com/watch?v=Gsz3mrnIBd0,
McCoy Tyner (p), John Coltrane (ss), Jimmy Garrison (b), Elvin Jones (dr) http://www.youtube.com/watch?v=YKANToc0SeM
Cannonball Adderley (as), Miles Davis (tp), Hank Jones (p), Sam Jones (b), Art Blakey (dr)  http://www.youtube.com/watch?v=u37RF5xKNq8,
Gary Burton, Richard Galliano & Igor Butman http://www.youtube.com/watch?v=OjXXo3oUDXk,
Chet Atkins http://www.youtube.com/watch?v=Ao1VOMrEuS4
Eric Clapton http://www.youtube.com/watch?v=UQlFOX0YKlQ

a także Frank Sinatra, Nat King Cole, Andy Williams, Eva Cassidy i wielu, wielu innych. 

Melodia ta mogłaby być leitmotivem mojego drugiego, prawie dwutygodniowego spotkania z Paryżem - późną, i na ogół mglistą jesienią. Ale zdarzały się i słoneczne dni. A Paryż był równie interesujący i piękny, jak wiosną. W czasie tej podróży również nie miałem zbyt wiele czasu na zwiedzanie, udało mi się jednak wpaść na nastrojowy cmentarz Père-Lachaise i obejrzeć miasto z Wieży Eiffla. Niestety, Louvre, Musée d'Orsay oraz Musée de Cluny musiały jeszcze poczekać na swój czas, który nadszedł w czasie trzeciej wizyty w Paryżu, kilka lat później - również jesienią. Z tego ostatniego spotkania z Paryżem nie mam, niestety, zdjęć lecz tylko wspomnienia i zapis na wideo.A na zakończenie paryska klasyka w wykonaniu belgijskiego muzyka jazzowego, gitarzysty i wirtuoza harmonijki ustnej - Tootsa Thielemansa: http://www.youtube.com/watch?v=zQethlqp8gk

  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż
  • Paryż

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. lmichorowski
    lmichorowski (06.02.2016 20:54) +1
    Piotrze, jesteś tam zawsze mile widziany. Zarówno solo, jak i z Hooltayką...
  2. pt.janicki
    pt.janicki (06.02.2016 13:46) +1
    ...a swoją drogą, Leszku, chyba w Twojej przepastnej "podróżotece" jeszcze nie wszędzie dotarłem. Zastanawiam się tylko, czy sam dam radę coś nowego znaleźć, czy na naszą koleżankę Hooltayke poczekać ... :-) ...

    ...bo tu trafiłem idąc jej śladem ... :-) ...
  3. pt.janicki
    pt.janicki (05.02.2016 22:07) +2
    ...a i znad dachów paryskich też były ciekawe widoki ... :-) ...
  4. lmichorowski
    lmichorowski (04.02.2016 22:09) +2
    Oczywiście znam ten przebój. Zresztą o swej miłości do Paryża śpiewało wielu artystów...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (04.02.2016 15:59) +1
    ...miało być - jednym z niezliczonych przebojów...
  6. pt.janicki
    pt.janicki (04.02.2016 15:58) +1
    ...jeden z niezliczonych przebojów o Paryżu, który wpadł mi szczególnie w ucho jest ten w wykonaniu Elli Fiztzgerald -

    https://www.youtube.com/watch?v=3ahbE6bcVf8

    - ale w przypadku tego miasta można by tak bez końca...

    ...a poza tym, jak to się stało, ze przeoczyłem tę podróż? Oczywiści wrócę do niej!...
  7. hooltayka
    hooltayka (04.02.2016 13:38) +2
    Do Paryża zawsze i o każdej porze!
    Piękne wspomnienia...
    Pozdrawiam-)
  8. city_hopper
    city_hopper (18.01.2011 18:51) +1
    Paryż to zawsze Paryż - jedno z tych miast, gdzie mogę nieustannie wracać :-) Piękna relacja, piękną poezję wybrałeś :-)
  9. treize
    treize (22.10.2010 23:48) +1
    Przepiękny opis Paryża w nostalgiczno - lirycznej tonacji :):)
  10. czarny.pol
    czarny.pol (24.03.2010 18:58) +1
    Dużo ciekawych zdjęć z zeszłego wieku
    +
    Pozdrawiam CZarek
  11. lmichorowski
    lmichorowski (27.11.2009 15:35)
    Dziękuję.
  12. snickers1958
    snickers1958 (27.11.2009 11:21) +1
    To sympatyczne, że można wracac nie tylko wspomnieniami do miejsc, w których bywaliśmy. Piękne podróże i wymowne zdjęcia. Gratuluję i pozdrawiam.
  13. lmichorowski
    lmichorowski (21.11.2009 1:00)
    Byłem kilkakrotnie. Pierwsza podróż to był maj 1991 r., potem był listopad/grudzień 1994 - z tych dwóch wyjazdów pochodzą zamieszczone zdjęcia. Później byłem w listopadzie 2005 r. (mam sporo zapisu na wideo, ale nie mam zdjęć), w marcu 2007 (tylko jeden dzień) oraz w listopadzie br. (jedynie dwa dni). W czasie pierwszego, trzydniowego pobytu miałem sporo czasu na powłóczenie się po mieście. Ale tak najwięcej, to zobaczyłem w Paryżu w czasie pobytu w 2005 roku (w tym louvre, Musee d'Orsay i Musee de Cluny) - ale ten pobyt był dość długi (całe 10 dni).
  14. henryka.pakula
    henryka.pakula (19.11.2009 1:32) +1
    Leszku, w którym roku byłeś w Paryżu? To był chyba jeszcze XX wiek.

    Jak byłeś tylko trzy dni, to nieźle się uwijałeś. Wielki plus, za opisy miejsc przedstawionych na zdjęciach. Odświeżyłam swoje wspomnienia. Dzięki.
lmichorowski

lmichorowski

Leszek Michorowski
Punkty: 506765