2008-07-12

Podróż PODRÓŻ CZARNEJ WALIZKI

Opisywane miejsca: Londyn
Typ: Plan podróży
Na dnie dębowej szafy, obok kartonów po butach i śpiwora, leży czarna

walizka. Z natury stworzona do podróżowania, czuje się tam jak w

więzieniu. Marnieje bidula z bezczynności. "Kiedy wreszcie uwolnią mnie

z tego aresztu?" - myśli sobie i wytęża słuch. Przez drzwi szafy

dochodzą tylko strzępki rozmów. Zaraz, zaraz, ktoś mówi o Londynie?

Tak, na pewno, wyraźnie to słyszy. Londyn i lot - te dwa słowa

powtarzają się coraz częściej.  Gdyby tylko je miała, walizka zatarłaby

z uciechy ręce. Londyn! Fantastycznie! Jeszcze tam nie była, choć  jak

to walizka w podróży spędziła większość swego żywota. Zjeździła pół

Polski i ćwierć Europy.  Telepała się pociągami i autobusami, jeździła

samochodem, a nawet płynęła promem, nigdy jednak nie leciała jeszcze

samolotem. "Na lotnisku ładują cię na taśmę, a potem do luku - mówiły

jej bardziej doświadczone walizki, które spotykała w trasie - musisz

być samodzielna, nikt nie będzie cię trzymał za rączkę". Ona jednak nie

boi się ani luku ani niczego, przecież każda podróż to nowe wyzwanie, a

nie podejmuje go tylko ten, kto siedzi w szafie. Niestety biedna

walizka nadal tam siedzi i tylko w swojej walizkowatej wyobraźni snuje

plany londyńskiej wyprawy. Odwiedzić królową w Buckingham Palace i

Tutanchamona w British Museum, zaliczyć shopping na Oxford Street i

chińszczyznę w Soho, poleżeć na trawie w Hyde Parku i jeszcze

sprawdzić, czy Hugh Grant nadal prowadzi tą uroczą księgarnię w Notting

Hill.

No niechże tylko wreszcie ktoś wyciągnie ją z tej koszmarnej szafy!

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

artik35

artik35

Artur Martyniuk
Punkty: 35