2008-07-08

Podróż klasyczny Dubrownik - dzika Czarnogóra

Opisywane miejsca: Dubrownik
Typ: Blog z podróży
Nie wiem czy warto się przyznawać ale w mojej pierwszej podróży i do tej pory jedynej nad Adriatyk, prawdziwym celem była Czarnogóra a nie sławny i przez turystów oblegany Dubrownik. A do realizacji tego planu Dubrownik posłużył nam jako punkt tranzytowy, krótki postój. Choć wielkie mury miasta wychodzące w morze, kusiły by zostać tam na dłużej, to oparliśmy się tej pokusie i jedynie parę godzin czekając na autobus wykorzystalismy na zwiedzanie tego wspaniałego miasta Adriatyku. Szukaliśmy jednak czegoś bardziej dzikiego, mniej uczęszczanego i możliwie równie pieknego i  tym właśnie miała być Czarnogóra. I b y ł a ! Piękny to kraj począwszy od Herceg Novi - miasta, którym przywitała nas Czarnogóra. Położone u ujścia cudownego fiordu - Boki Kotorskiej, bardzo urokliwe pełne zabytków z długą promenadą, zapowiadało atrakcję jakie czekały na nas w głębi Boki.

Fiord ten ciągnie się na kilkanaście kilometrów w głab lądu wdzierając się w strome, wysokie góry. Dawniej ta dziś ostoja spokoju była miejscem rywalizacji wielu państw, ale największe znamie na Boce odcisneli Wenecjanie, zostawiając co rusz piekne zabytki w cudnych miasteczkach: np. kameralny Perast z widokiem na dwie małe wysepki, na każdej z nich piękne świątynie, czy ogromna miasto-forteca Kotor wspinająca się po stromym zboczu, z każdej strony zabezpieczona wielkim murem.Oprócz Boki warto wspomnieć o pełnej turystów Budvie starym adriatyckim mieście z piękną starówką. o cudownej wysepce Święty Stefan - wizytówce czarnogórskiego wybrzeża, o zapomnianym Starym Barze -mieście, po którym pozostały rozległe ruiny - świadectwo dawnej świetności, wreszcie na koniec o Ulciju prawie albańskim mieście na południu, dawnej sedzibie piratów - najbardziej orientalnej częsci wybrzeża, z meczetami i wieżami minaretów.

Piękna podróż po pieknym oryginalnym dla nas kraju, i co ciekawe przystępne ceny w odróżnieniu od arcydrogiego Dubrownika. No i wspaniali ludzie jeszcze nie zmeczeni turystami i niewyrachowani jak ich sąsiedzi z północy.

Polecam!

 

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

rzesa11

rzesa11

Anna Ordak
Punkty: 35