Ładnie mi się "napisało", spacerek ;-). Wielki Baraniec to trzeci pod względem wysokości szczyt Tatr Zachodnich (2184m.n.p.m.), i wejście na niego jest raczej niezłą "wyrypą" :-). Ale za to widoki są wspaniałe.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Lubię takie "spacerki".
-
Wezwanie na czasie ;-). Słucham sobie koncertowych nagrań King Crimson, i jak najbardziej popieram :-)))
-
...precz z układaniem! ...niech żyje improwizacja!
-
Piotrze, to pewnie wina "układu" jakowegoś ;-))
-
...a jak to się stało, że nie oplusowałem wszystkich zdjęć, które mi się podobały?
-
a moja znajomość Słowacji to 1 dzień w Bratysławie i jeden dzień w Senec,wspaniały aquapark-wody termalne
tu przeżyłem szok, na pływalni był bar z drinkami,piwem i z płatnością nie było problemu -
pt.janicki napisał:
"Czasami można odnieść wrażenie, ze Tatry Zachodnie są trochę mniej cenione wśród turystów niż Wysokie."
Piotrze, przez niektórych są wręcz lekceważone. Dlaczego? Bo "bałuchy", bo "krowie perci", zero adrenaliny, etc. W takich przypadkach przypomina mi się powiastka o pierwszym proboszczu Zakopanego, który "rowerem przez Czerwone Wierchy jeździł". Ale - dodają przytomniejsi - "ksiądz jegomośc miał kwadratowe koła" :-). Lekceważenie Tatr Zachodnich niejeden raz było przyczyną tragedii.
Ufff, ale ja nie o tym chciałem ;-). Dziękuję wszystkim za komentarze i plusy. Niestety, moja nieznajomośc systemu tego portalu uniemożliwia mi podziękowania indywidualne, tedy dziękuję zbiorczo ;-)
Pzdr
R -
zgadzam się z przedmówcą. tatry zachodnie są bardzo malownicze i wspaniale można w nich wypocząć, dobierając wycieczki do umiejętności i możliwości.
-
Czasami można odnieść wrażenie, ze Tatry Zachodnie są trochę mniej cenione wśród turystów niż Wysokie. Zdjęcia Roberta mówią, że te jak widać bardzo malownicze szczyty wcale nie muszą mieć kompleksów. Są także, jeśli nie luksusową, to bardzo nobilitującą lożą do oglądania słowackich i naszych Alp w wersji mini.