Małe miasteczko położone nad Oceanem Atlantyckim, toż przy granicy ze stanem Delaware. Stałych mieszkańców jest bardzo niewielu, ok 10 tys. a w szczycie sezonu w weekendy jest nawet ponad 300 tys osób. Spędziłem tam w sumie ok. roku na przestrzeni 5 lat(wakacji)
Po spóźnionym wyjeźdze z OC(wymiana łożyska w przednim kole) dotarliśm o zachodzie słońca do jednej z pierwszych brytyjskich osad na kontynencie. Miasto zosttało pieczołowicie odrestaurowane na pocz. XX w. Atrakcyjność tego miejsca zdecydowanie podnoszą ludzie ubrani w stroje z epoki i odgrywające scenki z zycia codziennego.
Bardzo ciekawe miasteczko, na granicy Arkansas i Oklahomy. Trafiliśmy do niego przypadkiem. Główna ulica zachowała klimat dzikiego zachodu, choć domu są w większości murowane. Podobno miasto często jest wykrzystywanie jako miejsce kręcenia filmów.
Ciekawe miasto zbudowane w okresie boomu naftowego na początku XX w.
To niewielka miejscowość położona w stanie Oklahoma. To w tym stanie znajduje się najdłuższy zachowany odcinek legendarnej Route 66, prowadzącej niegdyś z Chicago do Los Angeles. Warto się tu zatrzymać chociażby dla poczucia klimatu autentyczniego amerykańskiego baru szybkiej pobsługi powstałego niegdyś aby nakarmić w trasie kierowców ogromnych osiemnastokołowców, a obecnie głównie turystów. Polecam guacaburgera!
Miasto i okolica prawie jak w meksyku, fiesta siesta ;)
Niesamowity park, m.in na liście światowego dziedzictwa UNESCO
Mniej znany od Natural Arches N.P ale też zachwyca
Jak z reklamy Marlboro ;)
Wielki kanion choć od tego w Colce o połowe płytszy...
Nocą po mieście i kasynach, rano na stratosphere i zobaczyć pobliskie Hoover Dam
Hollywood, Santa Monica...
Piekne miasto, cetrum w stylu hiszpańskim, a na okolicznych górach posiadłości gwiazd.
Znany park narodowy w Kaliforni, znajduje się w nim jeden z najwyższych wodospadów w USA
Jezioro w kalderze wulkanu, symbol stanu Oregon
To co zostało po wybuchu ponad 20 lat temu.
Bezsenność w Seattle, ciekawy targ rybny, muzeum Boeinga :)
Największe miasto w tym stanie choć nie stolica(Juneau) miasto założone przez rosjan.
Obecnie bardzo turystyczne miasteczko, niedaleko Parku Denali
Najdalej na północ jak byłem podczas tej podróży, niecałe 200 km od koła biegunowego.
Miejsce załadunku większości ropy pochodzącej z alaski, jako miejsce katastrofy słynnego tankowca Exxon Valdez
Rejs statkiem, lodowce, foki i łosoś na obiad
Koniec podróży w metropolii, Central Park, Brooklyn bridge itp.
30 dni podróży, kilkanaście tysięcy km(a raczej mil) pokonanych samochodem, raz spalone hamulce, ale wszyscy(7osób) przeżyli i zadowoleni wrócili
Poza tym polecam podróżowanie samodzielne(nie mylić z samotym) W Ameryce Płd tak byłem, poznałerm tyle osób :)