2008-07-24 - 2008-10-04

Podróż Meksyk '03

Typ: Album z opisami

Opis: Ciudad Mexico-Teotihuacan-Puebla-Ciudad del Carmen-Campeche-Merida-Chichen Itza-Cancun-Palenque-San Cristobal-Tuxtla-Oaxaca-Puerto Angel-Acapulco-Ciudad-Mexico

Podróż zupełnie spontaniczna, choć byłą w planach od początku wakacji to bliety kupione na niecały tydzień przed wylotem, który miał miejsce o 10 rano 11 września z JFK - Nowy Jork. Po 3 miesiącach spędzonych na pracy w Ocean City, nadeszłą pora na "travel".Podróż miała miejsce nidługo po moich 20 urodzinach.

Przylot do Miasta Meksyk. Podróżowałem z Agnieszką i Luizą. Plan był taki że wynajmujemy samochód i przez 3 tygodnie zwiedzamy południe. Ale oczywiście nic nie było załatwione, ani samochód ani nocleg... Samochód udało się szybko załatwić, trochę na migi, bo praktycznie nie mówiliśmy po hiszpańsku, ale pomocna okazała się znajomość pokrewnych języków; francuskiego(ja) i włoskiego(Luiza). Po wyjściu z lotniska przywitałą nas ulewa, i w ciemnościach nie mogliśmy przez godzinewjechać do miasta krążąc po Circuito interior(obwodnicy) i omal nie tonąc na zalanych deszczem drogach. W końcu przy pomocy jakiś nastolatów znaleźliśmy nocleg.

Następnego dnia zaczeliśmy zwiedzanie, Zocalo, Muzeum Archeologiczne, Torre Latino, itp.

  • Flaga meksyku
  • Widok z Torre Latino
  • Bellas Artes
  • Widok z Torre Latino
  • Meksyk1ja 021
  • Sklepienie w budynku parlamentu
  • Mural Diego Riviery
  • Mural Diego Riviery
  • W Muzeum Archeologicznym
  • Zocalo
  • Mural Diego Riviery
  • W Muzeum Archeologicznym
Próbowaliśmy przejechać przez granice do Belize, ale byłę duża kolejka a my nie wiedzieliśmy czy potrzebujemy wize... więc z braku czasu zawrócilśmy...
Kolejny nocleg w samochodzie, tym razem przy plaży :) Więc rano od razu kąpiel w Oceanie, i wygrzewanie się na leżakach(widać je na zdjęciu z góry) Potem czas ruszyć w dalszą drogę...
  • Okolice
  • Okolice
Monte Alban, Klasztor
  • Boisko do pelote
  • Klasztor
  • Dziedziniec
  • Klasztor
  • Ostatnia wieczerza z owocem kaktusa
  • Monte Alban
  • Monte Alban
  • Monte Alban
  • Zdjęcie z Fridą...
  • Smacznego
Chwila wypoczynku w sennym miasteczku "krytym nad zatoką. Nad oceanem palmy, a my po obfitym posiłku poleżeliśmy sobie na hamakach...
  • Zatoka
Necay dzień w słynnym z nazwy kurorcie nad Pacyfikiem. Pojechaliśmy obejżeć zacód słońca na północ od miasta, ale przegapilośmy słynne skoki do wody, ogólnie samo miasto bez rewelacji, tylko pelne amerykańskich turystów jak przypłynie duży statek wycieczkowy.
  • Zatoca Acapulco
  • Zatoka Acapulco
  • Na północ od Acapulco
  • Na południe od Acapulco
W tym miejscu spaliśmy w samochodzie. Jeszcze rzut okiem na panorame miasta i w drogę na lotnisko w Cidad Mexico, popołudniu lod do NYC a jeszcze samochód trzeba oddać
  • Panorama

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. adamp54
    adamp54 (06.01.2013 13:22)
    Mocno pochmurny ten Meksyk ...