2008-08-02 - 2008-08-15

Podróż Kirgistan 2008

Opisywane miejsca: (9242 km)
Typ: Blog z podróży

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. lmichorowski
    lmichorowski (06.11.2009 8:41) +1
    Bardzo ciekawa i w pełni profesjonalna relacja ze wspaniałej wyprawy. Dobrze się czyta, sporo można dowiedzieć się o zwiedzanych miejscach. Do tego jeszcze piękne zdjęcia. Brawo!
  2. kanguria
    kanguria (24.08.2009 20:14)
    Dodałam już dziś komentarz do tej podróży, ale cuda się dzieją i go nie ma, więc napiszę jeszcze raz: pasjonująca relacja, bardzo dobrze napisana i pełna przydatnych informacji :)
  3. rebel.girl
    rebel.girl (22.08.2009 19:26)
    "Nazewnictwo geograficzne świata" - co ja bym bez tego zrobiła ;)
  4. gruppo_kual
    gruppo_kual (20.08.2009 12:26)
    bardzo dobrze opisana interesujaca podroz!
  5. dino
    dino (19.08.2009 1:28)
    Wspaniała, emocjonująca wyprawa...czego mogę Wam zazdrościć to widoku czystego rozgwieżdżonego nieba na takiej wysokości...

    Świetny opis. Dużo informacji do planowania podróży.

    "....Niestety panowie w konkursie dosyć skutecznie powybijali się nawzajem i na wieść o tym strasznym wydarzeniu księżniczce pękło serce..."

    ...przykre.....

    :)
  6. sagnes80
    sagnes80 (18.08.2009 17:44)
    Bardzo ciekawa podróż, relację świetnie się czyta i dużo praktycznych wskazówek :) i wspaniałe zdjęcia. Duży plus:)
  7. slawannka
    slawannka (15.08.2009 10:48) +1
    Łukasz, co mogę powiedzieć - przeczytałam z wypiekami na policzkach, oglądając zdjęcia, zazdroszcząc, wydając westchnienia z zachwytu...
    Kirgizja, kiedy studiowałam, marzyłam o tym kraju. Wybrałam sobie temat pracy na studiach Kultura Kirgizów, i co się okazało - WSZYSTKIE, ale to wszystkie źródła jakie wtedy mogłam znaleźć (lata 70-te) mówiły, że kultura Kirgizów zaczęła się z wybuchem rewolucji październikowej! Wcześniej, ponoć, nie było nic. Męczyłam się, szukałam, ryłam, siedziałam po bibliotekach... Jedyne co mi się udało znaleźć to informacja o tym, że Kirgizi w przeszłości mieli swój odrębny alfabet, ale potem go zapomnieli, i jedynie w podaniach ustnych przekazują tę wiedzę... Już ta informacja była dla mnie magiczna, ale nic więcej nie udało mi się wyszperać. W końcu zrezygnowałam. Wiedziałam że to nie może być prawda, ale prawdy nie mogłam znaleźć, a nieprawdy nie chciałam pisać...

    DZIĘKUJĘ!!! Dziękuję za opis, za zdjęcia, za to że tam byliście, za to że tyle się dowiedziałam, za opowieść o Manasie, o ludziach którzy się uśmiechają, o siedmioletnim jeźdźcu... Chciałabym postawić kilkadziesiąt plusów, nie tylko jeden!
lukasz.szala

lukasz.szala

Łukasz Szała
Punkty: 6031