2004-08-13 - 2010-10-09

Podróż kryzysowa narzeczona

Opisywane miejsca: (2778 km)
Typ: Blog z podróży

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. turysta1310
    turysta1310 (06.07.2011 19:39) +1
    Piękny temat. Poznajcie nasze góry od Ustrzyk do Świeradowa, z atrakcjami, zabytki, kultura, wierzenia. Pomorze od Szczecina do Krynicy. Mazury, Jurę i itd. a potem jedżcie do Egiptu..Tunezji i Grecji....
  2. jackdi
    jackdi (04.12.2010 10:04) +1
    Cześć:) Sądząc po fotkach masz już zaszczepionego bakcyla górskiego i pozostaje mi trzymać kciuki za jego dalszy nieopanowany rozwój:) Jeszcze raz dziękuję za miłe komentarze:)
  3. rebel.girl
    rebel.girl (25.10.2010 13:59)
    coś tam wypaliło, ale jeszcze nie zrobiłam odbitek ;) no i nie wiem, czy się nadaje do przedstawienia szacownemu gremium ;)
  4. pt.janicki
    pt.janicki (24.10.2010 16:42) +1
    ...granat w czerni i bieli nie wypalił?
  5. tykuspl
    tykuspl (31.07.2010 16:52) +1
    Zakręcona podróż (co potwierdza mapka)
    Ale fajna.
  6. kubdu
    kubdu (12.02.2010 20:35) +2
    Szukałam wiosny, a znalazłam wiosenkę. Jak mi przyjemnie !
  7. rebel.girl
    rebel.girl (20.10.2009 21:13)
    ;)))
  8. pt.janicki
    pt.janicki (20.10.2009 20:57) +1
    ...no właśnie, mam tyły niepoklikane...
  9. rebel.girl
    rebel.girl (20.10.2009 18:27) +1
    no właśnie w szoku jestem, jak to możliwe, że wynalazłeś jeszcze coś przez ciebie nieoklikanego! ;)))
    dziękuję! ;)
  10. pt.janicki
    pt.janicki (19.10.2009 22:52) +1
    Rebelko, chyba trzeba się przyzwyczaić, że co i rusz wrzucasz swoje dzieła i wracać do Twoich galerii. Ot, znowu znalazłem coś ciekawskiego w Tatrach! ...ech... :-( ...
  11. zipiz
    zipiz (10.09.2009 9:08) +2
    cóż za urozmaicenie :) różne miejsca, różne pory roku :) wiele wspomnień :)
  12. gudhjem
    gudhjem (04.09.2009 19:05) +1
    Odwiedziłaś me rodzinne strony, podwójny + :)
  13. rebel.girl
    rebel.girl (27.08.2009 21:06)
    dziękuję, piotrze. uwielbiam te twoje zmyślne komplementy ;) od razu widać, że masz niemałą wprawę ;)

    powsinóżko, a jelenie? odbiór.
  14. pt.janicki
    pt.janicki (22.08.2009 23:27) +1
    ...widzę Rebelko, że nawet jak Cię głód przyciśnie to z kolektywem i tak dzielisz się zapasami...

    ...a tak na marginesie, po obejrzeniu Twoich bagiennych zdjęć to nazwanie czegoś bagnem, o na przykład PZPNu, może być odczytane jako uznanie...
  15. powsinoga45
    powsinoga45 (11.08.2009 16:09) +1
    Dopłynęłam do Helu. Foki obecne. Odbiór.
  16. rebel.girl
    rebel.girl (10.08.2009 21:08) +1
    bugiem a prawdą - zauważyłam ;) miło!
  17. powsinoga45
    powsinoga45 (09.08.2009 1:09) +1
    (Byłam nad Bugiem, tak tylko - w temacie :) )
  18. slawannka
    slawannka (08.08.2009 18:52) +3
    Ja uwielbiam psy, i mam kota:)
    Rebel, ja nie chcę na zawsze, tylko na troszkę, zajrzeć, rozejrzeć się, ale gdzie nam będzie tak dobrze jak u Ciebie:)
  19. pt.janicki
    pt.janicki (08.08.2009 18:51) +3
    ...zwabianie na etykietki etykieta zapewne dopuszcza i tu Arnold zapewne też poza kodeks Boziewicza nie wychodzi; takie podejście do sprawy tylko dobrze o nim świadczy, zwłaszcza jak wziąć pod uwagę na co zwabiał sąsiad, ...wcale nie ten od kolekcjonowania rzeźb pod folią...
  20. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 18:17) +3
    Nie na zawsze - na orzechy! :)
  21. rebel.girl
    rebel.girl (08.08.2009 18:09) +3
    chcecie sobie ode mnie iść do arnolda?? na zawsze??
  22. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 17:54) +3
    Uwielbiam psy, ale mam kota :) Też go uwielbiam :)
    Na szczęście już coś dziś zakopał w Kuwejcie :)
  23. slawannka
    slawannka (08.08.2009 17:50) +3
    Z Puszczy do Jachranki nieco daleko jest... mój zwierz aż się szczerzy na taki długi spacer, ale moje nogi mówią stanowcze NIE!
    Spróbujemy w takim razie kolumberowo, trochę nogami trochę klikami... Pa, spadamy w puszczę!
  24. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 17:46) +3
    Nie powtarzaj! Idź z psem do Jachranki, tam akurat kocurów nie ma - jest tylko ten Wiewiór, ale szuka orzechów, więc nie przeszkodzi, i zobacz, jak tam fajnie: swojsko, rodzinnie etc. Tylko te etykiety omijaj, wiesz?...
  25. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 17:43) +2
    No, myślę... infekcja... 'kryzysowa' w końcu... i też wyszła z Kolumbera... się wspomóc...
  26. slawannka
    slawannka (08.08.2009 17:42) +3
    one są takie malutkie, takie słodziutkie, kto by je tam jadł!
    Do Arnolda powiadasz? Hm... A co mój pies na to? Stoi mi tu ze smycza w pysku i mówi... mówi... co mówi, to nie będę powtarzać, bo porządna kobieta jestem...
  27. slawannka
    slawannka (08.08.2009 17:40) +3
    Rebel na saneczkach???? Latem???? To jakiaś chyba , jakaś grypa, albo inna infekcja????
  28. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 17:39) +3
    Myślę, Slawannko, że meloniki są w sam raz do racuchów, bo na przykład takie cylindry... Kto by tak szeroko gębę roztworzył?... Ja w każdym razie nie pojadłabym sobie, oj, nie!
    Zerknij do Arnolda, jak on tam chłopaków zwabia do Jachranki na etykiety, phi :)
  29. slawannka
    slawannka (08.08.2009 17:35) +3
    Sprawozdanie z melonikarni - rozmnażają się jak króliki! Parę się schowało pod liśćmi, jejku, ale fajnie! Normalnie jakby się szczeniaczki hodowało!
    Noga zamiast buzi... no tak, to jest problem... na logikę - do avatarka?
    Piotr, ty się tak za bardzo nie wpomagaj, żebyś za wcześnie nie odpadł;)
    Racuchy z melonikami, no to jest myśl...
  30. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 17:31) +2
    ... do Arnolda, wiem :)
  31. pt.janicki
    pt.janicki (08.08.2009 17:29) +3
    ...też się zgadzam, że bez wspomagania nie rozbieriosz, ...na moment wyskoczę się wspomóc!
  32. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 17:10) +3
    Czyli tak:
    1. To Piotr w meloniku daje Slawannce etacik (vide: rozwożenie CV).
    2. Ale Slawannka z kolei daje podwyżki w racuchach z melonikami.
    3. Rebel zjeżdża u Powsinogi na saneczkach.
    4. Powsinoga szuka nogi, aby umieścić miast buzi.

    Mamoooo, kto to pojmie???!!!
    (Podpowiedzi na różnych profilach, pod różnymi zdjęciami etc.)
  33. slawannka
    slawannka (08.08.2009 16:00) +3
    Ja rozwożę cv mojego syna, to mogę i Twoje przy okazji, Piotrze!:) Ale dopisałeś gotowość odziania się w melonik i użycia rewolweru? Bo z pewnością znalazłaby się motywująca praca...
  34. pt.janicki
    pt.janicki (08.08.2009 14:34) +3
    Koleżanko Powsinogo45,
    nie pytany, bez kozery odpowiadam. Motywacji zawszeć u mnie pod dostatkiem było!
    Jednakowoż, jeśli Koleżanka mnie trochę lubi, a mniemam w zarozumiałości swojej, że i owszem, to nie zada mi koleżanka pytania o wyniki powyższej. Uwolni mnie Koleżanka od konieczności wejścia na drogę pokrętną i niewykluczone, iż w kierunku manowców prowadzącą!
  35. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 13:56) +3
    Toż to... list motywacyjny!!! :)
  36. pt.janicki
    pt.janicki (08.08.2009 13:43) +3
    Kochane Koleżanki,
    daję słowo honoru, nawet gdy zauważyłem, że moja fryzura zaczyna rzucać się w oczy - no dobra, dawać po oczach - nie podejmowałem żadnych działań ukierunkowanych na zamaskowanie tego faktu jak nie przymierzając jeden ze sprawozdawców meczów piłki nożnej w TVP (chociaż nawet on w końcu z tego zrezygnował). Tym samym użycie w tym celu melonika też nie wchodzi w grę. Niemniej zestawienie zaproponowane przez Rebelkę jest bardzo interesujące i bardziej mi pasuje niż zestawienie: wąsik, melonik, za duże buty, laseczka, choć w zasadzie nie jestem poważniejszy od postaci kojarzonej z tym wizerunkiem.
    Tą deklaracją kończę niniejszy post, bo: po pierwsze na moment bieżący moja próżność została usatysfakcjonowana, po drugie i tak już jest dłuższy od moich cv wysyłanych tu i ówdzie.
    Z uwielbieniem dla Koleżanek
    Piotrek
  37. rebel.girl
    rebel.girl (08.08.2009 11:56) +2
    nie wiem, co chce zakrywać piotr tym melonikiem, powsinóżko, ale mam nadzieję, że wąs pozostanie widoczny (ach, jakże to pasuje: wąs, melonik i rewolwer!)
  38. pt.janicki
    pt.janicki (08.08.2009 11:43) +3
    Slawannko, Powsinóżko ++++++ obśmiałem się jak norka...
    ...tak na marginesie, widział kto kiedy śmiejącą się norkę? ...o ile w ogóle o tę norkę chodzi, bo od czasu jak się z Wami + Rebelką i ostatnio Deja.vu (chłopów już nie wymienię) zadaję, to już niczego nie jestem pewien...
  39. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 9:45) +4
    Tu już powinien wypowiedzieć się sam zainteresowany... zestresowany?...
  40. slawannka
    slawannka (08.08.2009 9:41) +4
    Zaraz, rewolwer żeby zakryć fryzurę, czy rewolwer na sępy? Bo z pewnością nie zgodzę się na rewolwer na melonik, on jest za malutki żeby go tak surowo traktować i grzecznie rośnie!
  41. powsinoga45
    powsinoga45 (08.08.2009 9:18) +4
    Piotr chce melonik, żeby zakryć fryzurę... Tak mi wyszło...
    A rewolwer?
  42. slawannka
    slawannka (07.08.2009 14:38) +4
    kto wie co...? Nie mów, że wpadniesz! U mnie są sępy. Co na stół to zaraz do brzucha! Jeszcze Cię pożrą! Tu panuje walka o przetrwanie (survival izabelicum)...
    PS wypatrzyłam dwa meloniki całkiem widocznej wielkości a ten pierwszy w peletonie robi się coraz bardziej przystojny:)
  43. pt.janicki
    pt.janicki (07.08.2009 14:28) +4
    ...a ja się przyznaję do przymawiania, ..a co! ...fasolka szparagowa też dla ludzi, ...a ponieważ po ludziach, a nie po krańcach świata, chodzą przypadki to kto wie...
  44. slawannka
    slawannka (07.08.2009 13:50) +3
    Rebel, będziesz w okolicy to poprzemawiasz razem ze mną:) Jeśli chodzi o melona, to nie wiem - on, jak zdąży, to wejdzie w wiek dojrzały gdzieś we wrześniu...
    Mówiłam Ci, że bajki są OK:)
  45. slawannka
    slawannka (07.08.2009 13:48) +4
    Racuszki bez jabłek to jak pierogi z jagodami bez jagód! BS (bez sensu!)
    Przyroda jest najważniejsza, reszta to jakoś leci jak się dopasuje...
    Tym filozoficznym akcentem zakończę kierując się w stronę kuchni (fasolka szparagowa, a co!)
  46. pt.janicki
    pt.janicki (07.08.2009 1:10) +4
    Rebelko, a co Ty zagryzasz? Zagryzanie jest co prawda istotnym elementem występków... artystycznych oczywiście...
  47. rebel.girl
    rebel.girl (07.08.2009 0:55) +4
    że niby z cukrem pudrem? racja, to ostateczność ;)
    i popieram piotra - przemawiaj czule do melona. bo ja lubię melony ;) i wcale się nie przymawiam, po prostu przypadkiem będę w okolicy... przymawia się piotruś. czule w dodatku. co natchnęło mnie do przemyśleń. ich owocem zaś jest pomysł, że skoro on tak czule, to może to jest myśl. żeby został przy tym meloniku zamiast podwiązek jednak. chyba że już się za bardzo przywiązał...? ;)

    a tak w ogóle - chciałam powiedzieć, że jestem z was dumna. człowiek nie ma netu, siedzi w domu, zagryza (przygryza?) paznokcie, nie powiem, że tęskni, ale tak mu coś nieswojo... a tu kolektyw działa! sadzi, hoduje, racuszki planuje, inwestuje... przemawia czule, dziadami, chłopami i w ogóle. po prostu bajka ;)

    dejavu.pl - zapraszam częściej, również do naszego kabaretu. mogą być występy gościnne, albowiem zaobserwowałam, że drzemie w tobie ogromny talent. można sobie wybrać rekwizyt (na razie mamy racuchy, podwiązki i melonik, zobaczymy, co się jeszcze urodzi).

    pazdrawljaju!
  48. pt.janicki
    pt.janicki (06.08.2009 17:23) +4
    Slawannko nic Ci nie da zasłanianie się przyrodą. Co prawda bez konsultacji z kolektywem podpowiadam: racuchy mogą być bez jabłek, choć oczywiście jest to ostateczność!
  49. slawannka
    slawannka (06.08.2009 16:36) +4
    Ciiiii! Wypatrzyłam wśród piachu i chwastów jeszcze kilka maleńkich! A ten zaczyna się upodabniać do arbuza - ma zielone paski, ale na torebce z ziarenkami było napisane MELON! To niech się zachowuje przyzwoicie!

    Co do racuchów, to raczej niech przyroda utrzymuje właściwy kierunek - to znaczy idzie w stronę jabłek! Będą jabłka na drzewach, będą racuchy na patelni!
  50. pt.janicki
    pt.janicki (06.08.2009 10:16) +4
    Slawannko, utrzymuj ten kierunek. Aha, przemawiaj czule do melona, zresztą Ty chyba nie potrafisz inaczej...
rebel.girl

rebel.girl

an ko
Punkty: 51850