Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
oj, dawno to było, dzięki
-
Ciekawe miejsca zobaczyłeś!
Pozdrawiam-) -
dobre :) Ja pierwszą pożyczoną miałem w USA w 2006 chyba :)
-
Na Dominikanie w 2005 roku byłem już z cyfrówką Sony DSC 828. Facet po tygodniu wakacji, widząc mnie codziennie z aparatem pyta ile mam zdjęć? Odpowiedziałem, że już chyba jakieś 1200 sztuk. Zrobił kwadratowe oczy, a po chwili pyta - to ile to jest filmów? :D
-
3 filmy miałem na całe Hawaje, a teraz 100 fotek na lotnisku robię :)
-
Tak, to były inne czasy.
-
wtedy tylko na kliszach robiłem
-
Z tych zdjęć tu pokazanych i tak już mam pełne wyobrażenie o miejscach, w których byłeś. A dobrych zdjęć takich jak Twoje oczywiście nigdy nie jest za dużo :-).
-
dzięki, powinienem trochę poskanować, bo mało ich
-
Hawaje bardzo ładnie pokazane :-)
Pozdrawiam :-) -
dzięki
-
Tym razem na talerz poszły Hawaje :) Pozdrawiam :)
-
to ja dziękuję :)
-
Dopiszę coś dla kunia :) Początkowo planowaliśmy lot do Tajlandii, ale w grudniu 2004 było to okropne tsunami :(
BA akurat miało promocję w styczniu i bilet z WAW do LAX ( Los Angeles) kosztował 1850 pln. Kupiłem bilety do Honolulu, to jeszcze 1000 pln. Z Los Angeles do Honolulu lecieliśmy AA. Nie mieliśmy za dużo czasu, więc odpuściłem zwiedzanie innych wysp, skupiliśmy się na O'ahu. Na miejscu wypożyczyliśmy samochód, chyba w Avisie i trochę pojeździliśmy po wyspie. Jeździliśmy też komunikacją miejska, autobusami sporo.
W styczniu było ok. 25- 27 stopni i woda też miała na jakieś 25 stopni C, całkiem przyjemnie. Na wyspie sporo turystów, dużo Japończyków.
Dla mnie najważniejsze było Pearl Harbor i tam od razu pojechaliśmy. Wizyta w Pearl Harbor była bardzo ciekawa.
Zwiedzanie Arizona Memorial jest gratisowe. Wcześniej ogląda się film, zwiedza muzeum, potem płynie się do wraku. Jak byliśmy przy wraku, to akurat port opuszczał lotniskowiec Ronald Reagan, wtedy najnowszy we flocie.
Z tego co mi powiedział marynarz odpływał do bazy w San Diego. Niesamowita sprawa, cały port w gotowość, śmigłowce, holowniki, niezłe zamieszanie.
Innym niesamowitym miejscem na O'ahu jest Hanauma Bay, zatoka która powstała po zapadnięciu się wulkanu. Niesamowita rafa, rybki widoczne wszędzie. Podobnie jak w Pearl Harbor pokazują filmik i można poznać mieszkańców zatoki.
Byliśmy jeszcze na plantacji ananasów i w różnych innych miejscach.
Po paru dniach powrót do domu, HNL-LAX 5 godzin, LAX- LHR 12 godzin i LHR-WAW 2 godziny i już :)
Tyle na szybko mogę napisać. -
Cóż ja mogę, sporo już zapomniałem :)
-
Sławku, dopisz co nieco :) Chociaż w skrócie:)
-
To był rok 2005, miałem tylko analoga. Zdjęć mam ok. 200, ale wszystko na papierze.
Dzięki. -
No ja byłem pierwszy, tylko bez podróży :) dzięki Sylwek.
Pierwsze zdjęcia jakie wkleiłem tutaj to był USS Missouri w Pearl Harbor, a było to jakoś w listopadzie 2008. -
Po Andremuc i Bobi.......Voyager robi podróż hawajską...... :))
-
Dzięki Zbyszku :)