2008-12-29

Podróż Impresje z kraju nad Wisłą

Opisywane miejsca: Polska, Kraków, Cieszyn (216 km)
Typ: Album z opisami

w migawkach.

 

Z czasem zdjęć będzie przybywać. Może nawet przezwyciężę lenia i pojawią się opisy?

Póki co, jest tyle. Z krótkich wypadów do przyjaciół i sąsiadów, a czasem w efekcie wystawienia głowy przez okienko. 

Bon-a-petit.

W końcu spędziłam tam pięć lat.
  • Poziomka pozioma
  • Twój na dłużej
  • Koncert na dachu Okrąglaka
  • Niebo-o-o-o!

Miało być kino na granicy, a wyszło jak zwykle :)

 

Czyli było wszystko, oprócz kina. Podglądanie gołębi, herbata w Czajowni, domino i wizyta w czeskiej Karwinie*, gdzie panowie ustawowo noszą kapelusze i chodzą z wnuczkami na spacery, a po ścianach pełzają różowe cienie. Wyścig z pociągiem, magnolie i cube-izm. I słodki powiew PRL-u.

 

* czyli tutaj >>

  • Kino na hranici
  • Kino na hranici
  • Kostka i spółka
  • Magnolie
  • Posiadówa
  • Posiadówa
  • - Strasznie wysoko...
  • W fontannie zimna woda
  • - A zalożymy sie, że skoczę??
  • Księgarenka
  • Syrenka - mroczny obiekt pożądania
  • Syrenka - mroczny obiekt pożądania
  • Herbaty kaganek
  • Bogactwo
  • Kolejka
  • herbaty w czapkach
  • Kolejka zakręca
  • Mleko, miód, herbata
  • Domino day
  • Lampion
  • Rozpędzona kostka
  • Fontanna
  • Oświetlona
  • ratusz zapada w sen
  • Halo, taxi, jestem na Szersznika...
  • Cafe herbowa
  • Nocna
  • Nocna
  • Nie każdy ma szeroki kąt!
  • Karwina - parasolki
  • Karwina -zegarowa pionowa
  • Karwina -zegarowa pozioma
  • siedzi i dumie
  • głównie dumie
  • Panoramka w ramkę
  • Domek z różowym (nad)cieniem
  • Z różowym cieniem
  • Nakaz spacerowania z dziadkiem
  • koładka jak czekoladka
  • Nie pogadasz
  • Nie pogadasz 2
  • Nietanio
  • Uliczka
  • Uliczka kolorowa
  • Zapada zmrok
  • Wyścig
  • To nie ptak, to nie samolot
  • Beskidy
  • Mgła, panocku
  • Zachwianie pogody

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. chinska_zaba
    chinska_zaba (28.06.2009 22:24)
    Dzięki Kuniu :) Spóźnione, ale dzięki. Podoba mi się Twoja opowieść o zepsutym zamku, uważam, że dzieci, które coś psują są szczęśliwsze :)
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (17.05.2009 23:09) +1
    Paula :D
    Mroczny Obiekt Pożądania the best!! :)))) Że nie wspomnę o wadze sklepowej :) W jedynym słusznym kolorze ;)
    Oj - wzięło mnie na wspominki, wzięło :)
    Jak byłem mały, wujek miał akurat syrenkę, to zepsułem mu zamek w drzwiach :P
    To były czasy beztroskiego dzieciństwa :)))