2015-09-30
Podróż Tradycje Polski morskiej
łódź wikingowie odkrycia geograficzne zygmunt august beniowski mierosławski pertek. westerplatte hel błyskawica gryf pertek sołdek
Opisywane miejsca:
(227 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...a żeby, Iwonko, jeszcze się powymądrzać, to są nadal także okręty żaglowe i mamy taki w Polsce. To ORP "Iskra" -
https://pl.wikipedia.org/wiki/ORP_Iskra_%281982%29
... :-) ... -
Z marynarzem nie będę dyskutować, niech będzie, że pływa na okręcie.
-
miło było pospacerować po pokładach naszych zasłużonych statków i żaglowca.
-
...w tym rankingu daleko w każdym razie nie jest ... :-) ...
-
Piotrze, ja tez byłam w błędzie myśląc ze Sołdek jest pierwszym statkiem wykonanym w polskiej stoczni.
-
Piotr - świetna podróż. Gratuluję! Właśnie taka jakie lubię.
-
Wizyta na okrecie Orzel nie miala miejsca z wiadomych wzgledow...nie ma tu edycji tekstu i tak juz zostanie...pozdrawiam-)
-
Piotrze, wróciły wspomnienia z rejsu po jeziorach Ładoga i Onega. Dwa tygodnie na żaglowcu, w roku 1990 jako opiekun kolonii wraz z córką. Było pięknie.
Pozdrawiam Tadek. -
Sentymentalna podróż w czasie i jakże ciekawie skomponowana. Pogratulować pozostaje tylko Piotrze trafności fotograficznej i cierpliwości w udokumentowaniu i przekazaniu szerszej rzeszy. Dziękuję za morską przygodę i pozdrawiam symbolicznym "ahoj"...
-
... :-) ...
...to ja chyba jednak lepiej wyszedłem. Zgłosiłem się kiedyś, gdzieś pod koniec podstawówki do konkursu zorganizowanego przez redakcję "Latającego Holendra" (była taka w gdańskiej TVP). Trzeba było przez chyba pół roku po comiesięcznych programach odpowiadać na pytania. Nagrodą miał być rejs na "Zawiszy Czarnym". Wprawdzie tej nagrody nie wylosowałem, ale za odpowiedzi zdobyłem odznakę "Latającego Holendra". Myślę, że jak bym poszukał w domowych zakamarkach, tobym ją znalazł ... :-) ...
...a za Passentem też nie przepadam... -
Piotrze, los jednak potoczył się inaczej.
Ostatnim moim aktem miłości do morza i wszystkiego co pływa był udział w konkursie plastycznym o tematyce morskiej. Pochwalę się - zająłem premiowane miejsce i w nagrodę spotkałem się z załogą drobnicowca "Jacek Malczewski". Otrzymałem nagrodę - felietony Daniela Passenta - cóż to było za rozczarowanie. Nie dość, że niewiele z tego rozumiałem (byłem gdzieś w środku podstawówki), to na dodatek nie było w nich ani słowa o morzu... ;) -
Niezwykle ciekawa wycieczka, z wielkim zainteresowaniem przeczytałem i obejrzałem.
Z tych miejsc mam pierwsze wyraźne wspomnienia z wakacji, dawka emocji dla wtedy kilkuletniego chłopca była ogromna.
Chyba właśnie po tych doświadczeniach zawsze już wolałem sklejać z "Młodego Modelarza" okręty i statki niż samoloty... -
...czy masz na myśli, Hooltayko, okręt podwodny "Orzeł? Jeśli tak, to zazdraszczam!...
-
Ciekawa lekcja historii.
Byłam wieki temu w Trójmieście,zwiedzałam Muzeum Morskie.
Byłam na ORP Błyskawica i ORP Orzeł.
Dziękuję za wycieczkę i pozdrawiam...-)
http://www.magnum-x.pl/artykul/orp-iskra
... :-) ...