2014-11-14 - 2014-11-16

Podróż Słoneczna (?) Italia.

Opisywane miejsca: (757 km)
Typ: Album z opisami

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. lmichorowski
    lmichorowski (04.01.2015 10:53) +1
    Bardzo miło podróżowało mi się z Tobą przez Italię. Pozdrawiam. :)
  2. jolrop
    jolrop (09.12.2014 20:19) +1
    Piękna podróż i pięknie opisana. Ja też kocham Włochy i te miasta o których piszesz, choć nie wszystkie są mi znane. Zazdroszczę Sieny, mam taki plan, aby wybrać się przed palio w przyszłym roku. Rzym uwielbiam, choć głośny i tłumny, Wenecją zachwycam się za każdym razem, gdy w niej jestem i odkrywam coś nowego, Padwa należy do ulubionych miast. A pogoda? Może nam zepsuć humor i sprawić, że zdjęcia będą niedoskonałe, ale nie odbierze uroku i wyjatkowego czaru tym miejscom.
  3. pt.janicki
    pt.janicki (05.12.2014 14:22) +1
    ...nawet podczas deszczu Italia prezentuje się wspaniale!...
  4. alefur
    alefur (27.11.2014 19:53) +1
    Miło powędrować Twoimi śladami po włoskiej ziemi... tak zresztą czarującej i pełnej estetycznego przepychu, który nie raz przytłacza ... w Twojej podróży nie przytłoczył ... ;)
  5. marger22
    marger22 (27.11.2014 7:27)
    nie wstawiałem zdjęć z wcześniejszych wyjazdów do Włoch tylko z ostatniego
  6. voyager747
    voyager747 (25.11.2014 20:42) +1
    tak wiem, pytałem o Muzea Watykańskie
  7. marger22
    marger22 (24.11.2014 7:17) +1
    z Watykanu są w tej podróży pod Rzymem - 8 pierwszych zdjęć to z Watykanu
  8. voyager747
    voyager747 (23.11.2014 17:20) +1
    tu fotek nie wklejałeś ? czy są w innej podróży ?
  9. marger22
    marger22 (23.11.2014 17:09) +2
    W Watykanie byłem, w bazylice, na kopule itd, w Muzeach Watykańskich teraz nie byłem, byłem tam już kiedyś wcześniej a to takie miejsce do którego chyba idzie się raz w życiu, chyba że ktoś sobie dzieli jego zwiedzanie
  10. voyager747
    voyager747 (22.11.2014 21:32) +1
    a w Watykanie nie byłeś teraz, w Muzeum Watykańskim ?
  11. s.wawelski
    s.wawelski (22.11.2014 19:18) +2
    To tylko tak symbolicznie i metaforycznie: parasol jako symbol nieprzemakalnosci w szerokim znaczeniu tego slowa :-)
  12. marger22
    marger22 (22.11.2014 17:55) +3
    Tereso, to już nie narzekam więcej
    ale skoro i u Ciebie też z pogodą było nie najlepiej to potwierdza że ten rok był (jest) jakiś dziwny tam na południu
    dziękuję za miłe słowa i czekam na relację z Mediolanu
    A oprócz pogody to widzę i inne podobieństwo, ja miałem 'huczne' obchody 1 maja, u Ciebie manifestacje antyrządowe...
    Smoku nie wiem czy ten tytuł to nie na wyrost, bo parasola nie używałem, brakowało mi rąk, a asystentki nie miałem (jeszcze), pozostawał mi tylko kaptur na głowie ale tytuł z kapturem mógłby nie najlepiej brzmieć
    a z pamięcią kibiców z innych krajów też się spotkałem i byłem zaskoczony że ktoś pamięta nazwiska polskich zawodników sprzed 20, czy 30 lat i to wcale nie tylko tych największych gwiazd
    Trochę przykro że ten taksówkarz z LaPaz nie pamiętał akurat o najlepszym strzelcu w historii Wisły :(((
  13. s.wawelski
    s.wawelski (22.11.2014 5:25) +3
    Pozwole sobie jeszcze pod Twoja podroza dodac pare slow nie na temat... Otoz, a propos pamieci, przypomina mi sie gdy bylem w LaPaz i jechalem taksowka, to kierowca gdy sie dowiedzial, ze jestesmy z Polski, powiedzial: O tu na tym stadionie gralismy z Polska (w 1977), Polska wygrala 2:1 a Lato strzelil pierwsza bramke!! Po powrocie do domu sprawdzilem statystyki i rzeczywiscie wszystko sie zgadzalo! Nawiasem mowiac druga bramke strzelil Kmiecik (z Wisly), ale taksowkarzowi pewnie trudno bylo wymowic jego nazwisko :-)
  14. s.wawelski
    s.wawelski (22.11.2014 5:18) +2
    Ze zdjec jednak wnosze, ze wcale ladna pogoda nie jest potrzebna aby mile spedzic czas. Udowodniles, ze jestes nieprzemakalny i ninijeszym mianuje Cie nadaje Ci tytul Wielkiego Parasolnika.
  15. teka59
    teka59 (21.11.2014 22:40) +3
    super wyprawa, piękne miejsca , o których zobaczeniu marzę...nie narzekaj na pogodę, wróciłam kilka dni temu
    z krótkiej wycieczki do Mediolanu i Bergamo- na cztery dni miałam 2 dni ulewy. I manifestację antyrządową
    na placu Duomo.
  16. olaf43
    olaf43 (21.11.2014 13:57) +4
    Świetna relacja i fajnie czas spędzony :) Byłam we Włoszech ale z Twoich miejsc tylko w Wenecji i nawet mi się podobało ;) i z chęcią bym tam wróciła ponieważ mieliśmy trochę przeszkód :) ale o tym w mojej podróży :)
  17. marger22
    marger22 (20.11.2014 7:03) +3
    Smoku rewelacyjna pamięć!
    Hooltayko te cechy Włochów za które właśnie większość ludzi ich nie lubi mi się podobają.
    Olu zapraszam na cd, no i zachęcam do wybrania się do Włoch.
  18. voyager747
    voyager747 (19.11.2014 21:32) +4
    a, ja też z przyjemnością spacerowałem po miejscach w których nie byłem
  19. adaola
    adaola (19.11.2014 20:22) +5
    Gratuluje wspaniałej podróży!:))) Taka objazdówka po północnych Włoszech to moje marzenie:))
    Zaczęłam zwiedzać dzisiaj z Toba Mariuszu,a dokonczę jutro.Pozdrawiam jesiennie:)
  20. hooltayka
    hooltayka (19.11.2014 17:31) +2
    Na piłce nożnej się nie znam,więc nie zabieram głosu.
    Masz rację Mariusz,że im mniejsze miasteczka tym przyjemniej.
    Turyści nie depczą po piętach,a w knajpkach pyszne jedzenie i wino jakoś bardziej smakuje.
    Kiedy zwiedzałam Toskanię ,mieszkałam u mojej kuzynki w miejscowości Pievescola.
    Było tam kilkanaście domów, do których prowadziła kamienista droga,ale to miało swój urok.
    Wokół gaje oliwne i cyprysy.
    Co do Włochów...kiedy jechałam z Mediolanu i przekroczyłam włoską granicę była 7.00 rano,postanowiłam napić się kawy.Kiedy weszłam do maleńkiej knajpeczki w jakiejś głuchej wsi, to mnie zamurowało.Kilku Włochów dyskutowało,a raczej się przekrzykiwało przy szklankach wina.Dosyć komicznie to wyglądało.
    Innym razem byłam w okolicach Rimini,spacerowałam sennym,niedzielnym popołudniem.Ulice wyludnione,nagle na drodze pojawiły się dwa auta i zaczęły jechać jeden na przeciw drugiego,żaden nie chciał ustąpić.Potem panowie wzięli się za bary i zaczęli bić.Darli się tak,jakby ich ze skóry obdzierano...
    Mimo wszystko lubię Włochów za tę ich spontaniczność,są tak inni od Niemców,czy Szwajcarów.
  21. s.wawelski
    s.wawelski (19.11.2014 17:11) +2
    W malym finale przegrali jednak ze Szwecja 4:0 - za wczesnie zaczeli celebrowac...
  22. marger22
    marger22 (19.11.2014 15:54) +2
    tak pamiętam Stoiczkow był chyba nawet królem strzelców
  23. s.wawelski
    s.wawelski (19.11.2014 15:47) +2
    W 1994 furore zrobili Bulgarzy...
  24. marger22
    marger22 (19.11.2014 15:43) +2
    to nie były MŚ we Włoszech, bo tego zupełnie sobie nie jestem w stanie wyobrazić
    to były MŚ w USA w 1994 (czyli dokładnie 20 lat temu), ich największą gwiazdą był wtedy Roberto Baggio
    Dzięki niemu doszli do finału by w finale spudłować z rzutu karnego
    Najpierw był tam Bogiem potem go przeklinano... tacy są Włosi
  25. s.wawelski
    s.wawelski (19.11.2014 15:09) +2
    Jesli masz na mysli MS we Wloszech, to bylo to w 1990... Ciekawe to byly mistrzostwa. Wduzej mierze przyczynila sie do tego postawa Kamerunu, ktory dotarl az do cwiercfinalu i mial wielka szanse wyeliminowac Anglie... bWlosi, murowany kandydat na mistrza odpadli w polfinale. Polska po raz pierwszy od 20 lat nie zakfalifikowala sie... (Podobno zaczela dzialac klatwa Bonka).
  26. marger22
    marger22 (19.11.2014 14:49) +5
    Hooltayko wydaje mi się że z Włochami to jest tak że im mniejsze miasteczko tym piękniejsze, im mniejsza knajpka tym smaczniej, im mniejsza winnica tym wino bardziej szlachetne...
    Do Włoch wracam co kilka lat i obserwuję jak zwiększa się liczba turystów. Chyba te najpopularniejsze miasta jak Rzym, Wenecja czy Florencja przekroczyły punkt krytyczny. Niestety napływ turystów głównie z Azji jest ogromny i niestety chyba będzie jeszcze gorzej. Jedynym ratunkiem jest ucieczka do tych mniej popularnych miast do których oni jeszcze nie trafiają.
    A Włochy pokochałem bezgranicznie podczas mojego kilkutygodniowego pobytu w Rzymie podczas MŚ w piłce nożnej. Było to pewnie z 20 lat temu ale zapamiętam to do końca życia jak można przeżywać mecze. Wprawdzie jestem zapalonym kibicem ale to przeszło moje wyobrażenie.
    Jeszcze utkwiło mi w pamięci podróż po Rzymie z pewnym starszym Włochem (po siedemdziesiątce), który prowadził samochód. Nie przeszkadzało mu to mówić (raczej jak to Włoch krzyczeć) i gestykulować będąc non stop odwróconym do nas siedzących na tylnej kanapie. Nie patrząc na drogę przecinał wszystkie skrzyżowania na czerwonym świetle. Mówił że jest niedzielne przedpołudnie, mały ruch i nie warto zwracać uwagę na sygnalizację...
  27. renata-1
    renata-1 (19.11.2014 13:58) +5
    ale ucztę nam przygotowałeś, piękne zdjęcia i nawet brzydka pogoda nie przeszkadza
  28. hooltayka
    hooltayka (19.11.2014 11:42) +2
    Pogoda Cię nie rozpieszczała.
    Ja też kocham Włochy za wspaniałą kuchnię,optymizm,zabytki i....słoneczną pogodę.
    Chianti nie jest moim ulubionym winem,ale pije się go z przyjemnością.
    Rzym to piękne miasto,ale faktycznie straszliwie zatłoczone i jazgotliwe.
    Zauroczyła mnie Toskania,jechałam słynną drogą Chianti.Najmilej wspominam pobyt w San Gimignano,gdzie pracuje moja kuzynka,jest fotografem.
    Florencja,Siena,Piza i inne mniejsze miasteczka oferują niezliczoną ilość zabytków i wspaniałe jedzenie.
    Wenecja też przywitała mnie słońcem.
    Z Włoch mam same miłe wspomnienia.
    Z przyjemnością obejrzałam Twoją podróż.
    Pozdrawiam-)
  29. iwonka55h
    iwonka55h (19.11.2014 9:41) +1
    a to, to daleka północ...
  30. marger22
    marger22 (19.11.2014 9:25) +1
    Iwonko jak bym określił pogodę raczej jako: deszcz, deszcz, słońce, deszcz, deszcz, deszcz...
  31. iwonka55h
    iwonka55h (19.11.2014 9:09) +2
    Z przyjemnością pospacerowałam przez miasta, w których byłam. Rzeczywiście pogodę to raczej skandynawską miałeś, deszcz, słońce, deszcz, słońce...ale chyba warto było...
  32. marger22
    marger22 (19.11.2014 7:40) +1
    ten rok jest wyjątkowo fatalny pod względem pogody na południu Europy
  33. voyager747
    voyager747 (18.11.2014 21:35) +2
    teraz znowu mają okropne powodzie na północy
  34. voyager747
    voyager747 (18.11.2014 21:34) +2
    super wycieczka, klikałem z przyjemnością
  35. voyager747
    voyager747 (18.11.2014 21:20) +3
    też lubię Włochy
marger22

marger22

Mariusz
Punkty: 116837