Podróż Promem do Szwecji
W gdyńskim porcie stawiliśmy się około 20- tej. Ola odebrała bilety i już mogliśmy wejść na pokład Stena Line. Tym razem mieliśmy kajutę z oknem na 11 piętrze.(to mój drugi rejs ) Z Gdyni wypłynęliśmy o godz. 21:00. Morze spokojne, tylko ciemne chmury spowiły niebo a ja miałam zamiar sfotografować zachód słonka na morzu…. Noc także upłynęła bardzo spokojnie. Jeszcze tylko śniadanko i zejście na ląd.
Szwecja przywitała nas mgłą, lekką mżawką a obudziła nas piosenka Luisa Armstronga "Jaki piękny jest swiat". Szkoda że nie było słonka bo wysepki w porannym słonku wyglądają olśniewająco. W planie mieliśmy zwiedzić Kalmar i wyspę Olandia z różnymi atrakcjami. Gdy autokar się zapełnił ruszyliśmy a my podziwialiśmy urokliwe domki szwedzkie. Wszędzie czyściutko i schludnie. Przed prawie każdym domkiem stała łódź żaglowa lub motorowa. Domki wyglądały jakby wczoraj przeszły remont. Szwecję charakteryzują małe drewniane domki pokryte farbą w kolorze czerwieni faluńskiej. Nazwa pochodzi od kopalni miedzi w Falun. Widziałam murowane domy także pomalowane farba faluńską. Pigment ten jest produktem ubocznym podczas wydobywania miedzi. Słyszałam legendę nt tej farby, otóż panujący król wymyślił sposób na zarobek i zalecił kupowanie farby jako formę daniny. Urzędnicy obserwując domostwa widzieli kto płaci podatki a kto uchyla się od płacenia. Jest jeszcze jedna legenda ale ta wydaje mi się ciekawsza. Farba jest bardzo wytrzymała na warunki atmosferyczne, jednak Szwedzi zastanawiają się co dalej, gdyż naukowcy zapowiadają że złoża miedzi się kończą i podobno starczą do 2090r.
Kalmar 2014-05-09
Pierwszym miastem był Kalmar jedno z większych miast Szwecji. W mieście znajduje się wiele ciekawych obiektów architektonicznych m.in.: zamek kalmarski XII wieku, forteca graniczna, drewniana starówka, katedra oraz unikalna miejska drewniana pralnia z lat 20-tych XX w usytuowana na wodzie . W Kalmarze odwiedziliśmy XII wieczny zamek, okoliczny cmentarz i Katedrę.
Zamek jest bardzo okazały z bogata historią sięgającą XII wieku. Pierwotnie wybudowano jedną obronną wieżę a z czasem dobudowano pozostałe siedem. Twierdza jest w stylu renesansu. Z każdej strony otoczona jest fosą. Z nasypów rozciągają się przepiękne widoki. Na zamku doszło do wielu wydarzeń, np. podpisano unię między Szwecją, Danią i Norwegią, w 1598 roku Zygmunt III Waza zdobywa zamek i na jakiś czas zamek jest nasz. W XVI w. Król Gustaw I i jego synowie Eryk XIV i Jan II przebudowali zamek na bardziej funkcjonalny do zamieszkania. Zamek od XVII w. do dnia dzisiejszego nie uległ zmianom. W dniu kiedy byłam przeprowadzano remont, a uczestnicy naszej wycieczki przez chwilę chętnie przyłączyli się do pomocy.
Katedra w Kalmarze jest jedną z dwóch świątyń w Szwecji której nadano miano katedry. Katedra powstała wg projektu niemieckiego architekta Nicodemusa Tessina Starszego w latach 1660–1700 w stylu schludnego baroku.
Po zwiedzeniu mięliśmy chwilę przerwy na spacer uliczkami kalmarskiej starówki z malutkimi drewnianymi domkami z przełomu XVII i XVIII wieku. Tak jak podczas pierwszego pobytu w Szwecji tak i tym razem zachwycałam się wystrojem okien. W prawie każdym oknie stoi lampka, która jak głosi legenda wskazuje drogę powracającym rybakom. Aby nogi odpoczęły udaliśmy się na szwedzkie lody. Kosztowały sporo ale być w Szwecji i nie zjeść lodów….. Nie trafiłam na magnesy wiec nie przybędzie nic więcej na mojej lodówce. Potem czekała nas przeprawa na wyspę Olandia ponad 6 km mostem.
Olandia 2014-05-09
Olandia to piękna płaska jak stół szwedzka wyspa o długości 137 km i szerokości od 4 do 16 km. Na Olandię dostaniemy się z Kalmaru drogą nr 136 i mostem o długości ponad 6 km wybudowanym w 1972r. Most jest dostępny tylko dla zmotoryzowanych. Rowerzyści mogą skorzystać z autokarów z przyczepami na które ładowane są rowery. Na Olandii królują wiatraki (jest ich około 350), kamienie runiczne, wapienne skały, przepiękne krajobrazy i piaszczyste plaże. Wiele z nich usytuowanych jest wzdłuż drogi. Dawniej uprawiano zboże i wiatraki przeżywały swą świetność. Pracowały też produkując energię potrzebną do napędzania gospodarskich maszyn. Jednak że ziemia nie jest zbyt urodzajna zaniechano uprawy zbóż i zajęto się hodowlą bydła. Wiatraki pozostały jako atrakcja turystyczna. Latem wyspa jest ulubionym miejscem odwiedzanym przez Szwedów gdyż jest jednym z najbardziej nasłonecznionych miejsc w Szwecji. Olandia to także królestwo ptaków. Mieszkańcy zajmują sie głównie z rybołówstwem, hodowlą bydła i obsługą ruchu turystycznego.
Borgholm to typowe miasteczko letniskowe, w którym znajdują się potężne ruiny renesansowego zamku z XII w. Pierwotnie budowla została wzniesiona w celu kontroli statków w Cieśninie Kalmarskiej. Zamek był wielokrotnie trawiony przez pożary i ataki najeźdźców.
Już z dala ujrzeliśmy ogromne ruiny zamku. Wygląda naprawdę imponująco. Wewnątrz zamku organizowane są wystawy i konferencje. W okolicy Zamku Borgholm mieści się Solliden Slott - letnia rezydencja Rodziny Królewskiej. Przy odrobinie szczęścia można spotkać członków rodziny królewskiej którzy lubią tu spędzać urlop.
W miejscowości Resmo zatrzymaliśmy się na chwilę na zwiedzenia XIX wiecznych wiatraków typu koźlak. Po drugiej stronie drogi zauważyłam jeden z wielu kamieni runicznych z wyrytymi napisami. Nazwa pisma runicznego pochodzi z gockiego i oznacza „tajemnicę”. Podobno kamienie runiczne posiadają niezwykła moc magiczną.
Jadąc dalej zatrzymaliśmy się w grodzisku Graborg. Obejrzeliśmy ruiny kaplicy św. Knuta z XII w. grodzisko z bramą z VI w.
Wyspa zbudowana jest z wapiennej skały, którą pokrywa tylko cienka warstwa gleby. Widok rozciąga się po horyzont, bo lasów jest niewiele. Wokół jedynie poprzecinane kamiennymi murkami łąki i pastwiska. Miejscami ogromne, usiane kwiatami ugory.
Powrót do domu 2014-05-09
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Super spacerek i miłe widoczki. Szwecja nieznana jest bliższa mym oczom, dzięki Krysiu i pozdrawiam.
-
Dzięki , a wycieczka godna polecenia.
-
Miła wycieczka... Pozdrawiam. :)
-
Piotrze nawet dowodów nie sprawdzają, tylko bilet pasażer skanuje sobie sam przechodzac przez bramkę.
-
...fajnie tak sobie na dowód wyskoczyć na drugą stronę Bałtyku! ... :-) ...
-
...ja też nie chcę zapeszyć!...
-
u mnie, póki co, śmiga jak za starych dobrych czasów...(tfu, tfu...żeby nie zapeszyć)
-
a teraz moje zdjęcia wyglądają jak duchy......................
Ma ktoś coś takiego? -
już nie działa....................:(
-
czyżbyś odkopała starego komputerka, że odzykałaś władzę w pisaniu komentarzy?
-
O kolumber zaczął działać......
Iwonko to jedyny kierunek gdzie mam blisko w winne kierunki to wszędzie daleko :) -
...przestraszyły mnie wpisy mówiące o braku możliwości plusowania zdjęć! Ja do kolumberowania uzywam dwóch przeglądarek: Mozilli i starego Explorera, a raczej ich kombinacji. przy pierwszym zdjęciu udało mi się postawić plusa. Mam nadzieję, że dalej też Kolumber nie będzi stawiał wielu przeszkód...
-
Fajna wyprawa, ja dwa, czasami trzy razy w roku pokonuje ta trasę :)
fajna wyprawa :)
pozdrawiam... -
a mnie się udało przeplusować całą podróż. Krysia Ty to masz dobrze s tą bliskością do morza i takich wypadów. To była 1-dniowa wycieczka?
-
no tak, tylko tutaj można dać znać, że się widziało, pozdrawiam
-
Świetny wypad. Gdyby jeszcze Kolumber pozwolił zdjęcia nagrodzić plusami... Jedna rzecz mnie zaniepokoiła, ten prognozowany problem z farbą w kolorze czerwieni faluńskiej po roku 2090 ;) Jako mężczyzna rozpoznający w porywach pewnie z cztery kolory jakoś sobie z tym poradzę... albo ruszę na duże zakupy do Szwecji bo lepiej mieć zapas... Pozdrawiam
-
Plus tylko na podróż,nic więcej nie da się zrobić....
Obejrzałam po wylogowaniu,tylko tak da się normalnie coś zobaczyć...
Pozdrawiam-) -
Krysia, tylko + na podróż :(
-
Onegdaj odbyłem również podróż promem do Szwecji lecz tylko do Karlskrony. Pozdrawiam
-
Chciałam dokonać drobnych korekt, wszystko niby OK ale nic nie da rady poprawić :(