2013-02-26
Podróż W cieniu złotego Buddy
przyroda zwyczaje samochód samolot zabytki miasto wieś birma tajlandia kambodża angkor ruiny bangkok rangoon yangon pagan inle święta park narodowy samotna
Opisywane miejsca:
(1019 km)
Typ: Plan podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Filmy nakręcone tam przez tegoż autora wspaniale oddają atmosferę azjatyckiej ulicy i innych miejsc.
-
Wielka radosc zrobiles mi Smoku swoja podroza:) milo bylo obejrzec piekne miejsca i ciekawe zdjecia.
-
podróż moich marzeń to Birma(to już u mnie zostanie,nie Nyanmar)którą mi przybliżyłeś ale i Kambodżę pięknie opisałeś i pokazałeś-podróż miałeś wspaniałą;pzd
-
Rewelacyjne zdjęcia! To musiała być wspaniała podróż! :)
-
Obejrzałem i przeczytałem całość i bardzo mi się podobało:) Podróż do krajów i miejsc z moich marzeń:) Każdy kraj trochę podobny, ale jakże inny, a każdy mógłby być celem samym w sobie na osobną miesięczną wyprawę. Wy jak rozumiem w zimę macie mało czasu, więc trzeba było się spieszyć i trochę poskakać samolotami, co zmienia dosyć formułę podróży, ale czasem tak trzeba. Fakt, że udało wam się obejrzeć wiele cudnych miejsc i to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócicie aby poznać bliżej te kraje, bo wiem, że zasługują na to:)
Co do relacji to wspaniała, świetny tekst, barwny, okraszony wieloma ciekawostkami, dobrze przedstawiający klimat poszczególnych miejsc odwiedzanych na trasie i co najważniejsze zachęcający do wyprawy. Na pewno przyda się każdemu, kto myśli o wyprawie w te strony świata:) Zdjęcia jak zawsze cudne, i ludzie, i zabytki, i życie codzienne i wspaniałe świątynie:) Dobrze, że pogodę mieliście fajną, tzn. nie było pochmurnego nieba i deszczu. Pora sucha jest jednak najlepszym czasem na odwiedziny Azji Południowo-Wschodniej:) Bardzo miło spędziłem czas w Twej podróży:) Super! Pozdrawiam!
P.S. Widzę, że udało Ci się przybliżyć do Bajkału i kolei transsyberyjskiej:) Może kiedyś będziesz jeszcze bliżej czego Ci życzę Smoku...:) -
A propo nazwy kraju Birma/Myanmar to wg mojej wiedzy rację miała pierwsza osoba, czyli:
" nazwa Myanmar to stara nazwa Birmy funkcjonująca jeszcze w czasach nim Brytyjczycy Birmę uczynili swą kolonią. Według niej Anglikom trudno było wymówić słowo “Myanmar” i zniekształcili je do postaci “Birma”. Gdy nastała nowa władza wróciła stara prawidłowa nazwa."
Najliczniejszy naród zaś w tym kraju to Birmańczycy których jest niecałe 70%. I to od nazwy tego plemienia Anglicy zaczęli nazywać cały kraj, bo rzeczywiście słowo "Myanmar" było dla nich trudne do wymówienia. Nowe władz hunty wojskowej, oprócz wiele złego które uczyniły w tym kraju, zrobiły jednak dobrą rzecz przywracając tradycyjną nazwę kraju. Nie jest to niczym niezwykłym, bowiem na niemal całym Dalekim Wschodzie od jakiś kilkunastu lat trwa proces usuwania starych nazw mających rodowód kolonialny. Kiedyś te kraje nie miały odwagi tego zmieniać i nie czuły się na tyle silne aby to zrobić, od pewnego czasu zaś Azjaci rosną w siłę i rośnie też ich duma więc co za tym idzie wyrzucają z pamięci dawne nazwy, co niekoniecznie zawsze podoba się tzw. Zachodowi. I np. Sajgon został Ho Chi Minh, Bombaj Mumbajem a Kalkuta Kolkatą. I ten proces będzie trwał wraz ze wzrostem potęgi Azji.
Wracając zaś do Birmy/Myanmar to po kilku latach niepewności, konsultacji i zmian, w końcu ustalono nową nazwę kraju, a także jej polski odpowiednik, który powinien być od teraz oficjalnie stosowany, a nazwa jak najmocniej oddaje brzmienie języka birmańskiego. Tak więc teraz ten kraj oficjalnie nazywa się po polsku "Republika Związku Mjanmy" zaś potocznie "Mjanma" i my też powinniśmy go stosować, z szacunku do kultury i historii tego kraju, a nie patrząc się na przeszłość kolonialną. -
Wspaniała podróz,jest czym nacieszyc wzrok oraz dusze.Pozdrawiam serdecznie.
-
Niesamowite światynie, niesamowite budowle, niesamowita przyroda - czyly niesamowita wycieczka. Gratulacje z okazji 20-tej rocznicy:)
-
najbardziej zazdraszczam podróży balonem...
-
Piękna podróż, wspaniała przygoda.
-
Piękna podróż i ilustrujące ją zdjęcia
Pozdrawiam -
Cóż mam napisać .... piękne zdjęcia i realistyczna :) relacja. Birma zdecydowanie przesuwa się w górę listy miejsc do odwiedzenia. Zdjęcia z Bangkoku odświeżyły wspomnienia.
Serdeczne pozdrowienia, bARtek -
Wspaniałe zdjęcia, świetne opisy, cudowne miejsca. Mogłabym tak czytać i oglądać godzinami. Pozdrawiam serdecznie :)
-
Wspaniała podróż. Masz niezwykły dar opisywania, do tego doskonałą umiejętność fotografowania, wszystko to sprawia, że Twoje podróże są zawsze fascynujące. Dziękuję i pozdrawaiam :)
-
Super, super, super!!!!!! W Tajlandii byłam, ale te zdjęcia z lotu ptaka są tak niesamowite, że chyba wrócę w tamte rejony. Nie wiedziałam, że Birma to takie cudo!!!!!A zdjęcia jak pokolorowane! No, to mnie zaszczepiłeś:)
-
Witam,
Relacje przeczytalam, podoba mi sie... Rzeczywiscie, tempo wyprawy expresowe ;)
nie wiem dlaczego, ale wydawalo mi sie, ze wczesniej widzialam Twoje zdjecia z Angor,
teraz sie zastanawiam, czyje to byly, skoro dopiero teraz odwiedziles to miejsce.
podoba mi sie kapiel slonia i mala pomoc przy tym ;) -
Jeszcze nie czytałem. Na razie jedynie oglądnąłem ale już plusuję. Dla mnie Birma to sentyment, bez plusów się nie obędzie wobec tego. Rzuciło mi się w oczy coś takiego, że o ile w Birmie czy to na ulicach, czy przy Shwedagon ludzie stanowią naturalne tło, poza tym ich nie widać. To kraj takiego spokoju. Natomiast Angor to turyści turyści turyści...... Wszędzie ich pełno.
-
...fakt, na wielu fotografiach były wspaniałe cienie, ale całą podróż raczej w blasku trzeba odbierać ... :-) ... !
-
Chciałeś porównać więc to wersja dla Ciebie:
http://kolumber.pl/g/147090-Opowiem%20wam%20troch%C4%99%20o%20Birmie... -
Pięknie opisana i zilustrowana podróż po ciekawym zakątku Azji. Dzięki za przybliżenie tych miejsc. Pozdrawiam.
-
Kambodżę też przeczytałam (i zabieram się za oglądanie:) )
Tajlandia + Kambodża to była moja pierwsza pozaeuropejska podróż (Birma była rok później) - i zawsze wszystkim powtarzam, że to cudowny region do odwiedzin - te kraje oferują coś dla każdego + są niesamowicie łatwe i przyjemne w podrózowaniu. -
Tomku, jak zwykle świetne opowieści - a fakt, że te miejsca widziałam sprawia, że czytam z jeszcze większym zapałem - wiesz jak to jest: można porównać wrażenia:)
Znany ci z Kolumbera klasztor w Inle to oczywiście ten z owalnymi oknami? My specjalnie się wybrałyśmy na pieszą wycieczkę do klasztoru, bo też przed wyjazdem widziałyśmy zdjęcia:D -
Angkor Wat...to było najlepsze :))) I jeszcze lot balonem nad świątyniami zrobił na mnie spore wrażenie :) Kolejna Twoja podróż, w którą zanurzyłam się po uszy :)))
-
wrócę tu na pewno :)
-
Wspaniałe masz sny... Dzięki, że po raz kolejny pozwoliłeś Kolumberowiczom się w nich zanurzyć...
-
Świetnie opisana i zilustrowana podróż. Oczywiście piękne widoki wynagradzają trudy porannego wstawania, ale jednak największe wrażenie robią zdjęcia z Angkor... na mnie oczywiście :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) -
Dotarłam na razie do Pagan. Pewnie dlatego, że zafascynowana opisem porównuję go ze zdjęciami. Wielki + na podróż mogę już dać, zdjęcia jeszcze obejrzę. Przez moment czułam się jak w bajce. I podoba mi się ta sceneria na tyle, że poszukam w ofercie biur podróży. Dzięki Tomku, cudowna i ,choć nie lubię tego słowa to, bardzo klimatyczna relacja. Pozdrawiam:)
-
Kolejna wspaniała podróż z wielką chęcią przeczytałem a na zakończenie piątkowego wieczoru obejrzałem wspaniałe zdjęcia.Dla mnie super miejscem jest Angkor które znam tylko ze zdjęć i telewizji i oczywiście lot balonem który dostarcza pięknych widoków które nam pokazałeś.Pozdrawiam
-
Wspaniała podróż, piękna przygoda, genialne zdjęcia, ciekawy opis i...
teraz już skończę żeby nie być posądzonym o kumoterstwo :} -
Znowu ciekawa podróż na horyzoncie. Kiedy ja to przejrzę, nie mówiąc już o podróżach Twoimi śladami :)
Na razie zaczęłam od końca.... i wszystkiego najlepszego z okazji tak wspaniałej rocznicy. :)) -
No cóż, pozostaje mi jedynie podziękować za pokazanie kolejnego barwnego zakątka naszej planety:) Zdjęcia jak zwykle super!
Moim numerem 1 zdecydowanie jest Angkor Wat i Pagan (szczególnie z lotu "smoka";) Te miejsca zawsze mi się wydawały takie zagadkowe i magiczne.
A relacja jak zwykle bardzo fajnie opisana, przez co czyta się ją z przyjemnością.
Pozdrawiam. -
inaczej niz zwykle, rozpoczalem tym razem podroz od przeczytania relacji. Zdjecia poogladam juz wkrotce. Jak zwykle zachwycony jestem Twoim opisem. Milo mi, ze trzeci dzien w Kambodzy tez sie udal :-) Jeszcze kilka lat temu mozna bylo dotrzec do Beng Mealea tylko helikopterem.... teraz jest juz droga..... za kilka lat bedzie i wiecej turystow... Dobrze, ze znalezliscie tam przewodnika - je tez sam nie wiedzialbym, ze mozna tam bylo tak chodzic po ruinach, ale przewodnika na szczescie tez mielismy.
A Preah Khan tez nalezy do moich najbardziej ulubionych :-)
Podroz jak widze swietnie sie udala. Gratuluje i pozdrawiam serdecznie, a i dziekuje za odswiezenie moich wspomnien. Juz ciesze sie na zdjecia... -
Czas zabrać się za czytanie i oglądanie zdjęć z tej niewątpliwie pięknej i długiej podróży.
-
Tak jak inni kolumberowicze przeczytałam każde słowo, które napisałes i równiez jestem pod ogromnym wrażeniem. Zdjecia dopełniają całości.
"Złota podróż" - tak mi się nasunęło biorąc pod uwagę kapiące złotem światynie i Waszą rocznicę ślubu - gratuluję Wam :)) -
Jak Iwonka przeczytałem i obejrzałem 'od dechy do dechy'. Wspaniała podróż, świetne zdjęcia, rewelacyjny opis. Każdą Twoją podróż czytam i oglądam z zapartym tchem bo są one dla mnie wzorem. Zawsze podziwiam Twoje zdjęcia, świetnie opisane przygody, nie wspominając już o wspaniałych miejscach do których podróżujesz. Każda Twoja opublikowana podróż na Kolumberze to duże wydarzenie, święto. No i ogromna przyjemność z możliwości oglądania ich. Dziękuję. Ode mnie owacja na stojąco. Brawo!
Pozdrawiam serdecznie -
Wspaniała podróż!:) Gratuluję opisów i fotorelacji:)
Obejrzałam na razie część,ale wrócę wieczorem. -
Przeczytałam od dechy do dechy, obejrzałam od dechy do dechy i na pewno jeszcze wrócę dooglądać.
Smoku, kolejna piękna i romantyczna dla Was podróż, wiele ciekawych miejsc. -
Przeczytałam relację i bardzo mi się podoba ;) Mam nadzieję wybrać się kiedyś w tamten rejon świata. Może rocznicę o numerze xx ;) Kawałek tej podróży mam na moich metalowych tablicach, jeszcze raz dziękuję ;)
Już wiem skąd pochodzą marionetki.
Zdjęcia pooglądam wieczorem bo teraz słońce mi świeci po monitorze ;o)
-
Piękna i ciekawa podróż.
Serdecznie pozdrawiam-) -
Długo musieliśmy czekać na tę relację ale warto było... Wprawdzie obejrzałem na razie tylko Bangkok ale widzę że czeka mnie wspaniała podróż. Wracam jutro