Podróż Autokarem przez Andaluzję
Uznaje się ją za najbardziej stylowy resort Costa del Sol. Miasto to pozbawione jest odstraszającej masowej zabudowy turystycznej, charakterystycznej dla Torremolinos, gdzie hotelowe wieżowce zasłaniają naturalny krajobraz. Dla mnie jest to miasto przyjemności dla zmysłów ze swoją bujną zielenią, gwarnymi skwerkami, fontannami i restauracjami. Promenada, wysadzona drzewami i wyłożona zadbanymi chodnikami, rozciąga się tu kilometrami, tworząc barierę przed miejskim ruchem. Znajdują się tu sklepy i restauracje z ograniczonym ruchem dla pojazdów. Przed oczami rozciąga się tylko plaża i morze.
Po drugiej stronie głównej nitki komunikacyjnej miasta znajduje się centrum miasta. Osadzona na łagodnym wzniesieniu z wąskimi ulicami i malowniczymi domami, Marbella chowa w swoim sercu ocienione place i kawiarnie. Można tu sobie odpocząć na ławce lub popijać mrożoną kawę z widokiem na fontannę.
Puerto Banus - port dla krezusów 2012-09-16
Sewilla - dumna stolica Andaluzji 2012-09-18
Trasa do Sewilli prowadzi przez długi czas parkiem narodowym Los Alcornocales, który wydaje się nietknięty cywilizacją. Być może z tego powodu wszystkie wycieczki w drodze to Sewilli i Gibraltaru zatrzymują się zawsze w tym samym zajeździe Los Corzos – La Polmosa. Można tu kupić przepyszny winogron i owoce kaktusa.
W miarę zbliżania się do Andaluzji krajobraz wypełniają plantacje oliwek i winogron, niektóre rozciągające się po horyzont. Moje pierwsze skojarzenie po ujrzeniu bogatej architektury miasta to stare filmy Zorro i seriale z Ameryki Południowej. Miłośnikom zabytkowych, zdobionych budowli trudno było powstrzymać się przed uwiecznianiem na zdjęciach kunsztu minionych wieków. W tym względzie miasto zyskało dzięki wielkiej wystawie Ibero-Amerykańskiej 1929. Wybrane kraje z całego świata zyskały reprezentację w postaci pawilonów zlokalizowanych w ozdobnych willach przy głównej drodze prowadzącej do centrum miasta.
Niezwykle malowniczą i zabytkową dzielnicą miasta jest Santa Cruz. Znajdują się tu gotycka katedra i mauryjska dzwonnica La Giralda. Warto tu wspomnieć, że Sewilla była niezwykle wierna hiszpańskiej Inkwizycji. W tamtym czasie zburzono lub przebudowano wszystkie meczety w mieście, a najlepszym tego przykładem jest właśnie katedra. Jest to najstarszy gotycki kościół w Europie, zbudowany na miejscu meczetu, który zachował niektóre jego oryginalne elementy. Katedra jest niezwykle wysoka, a dla pobudzenia wyobraźni obraz znajdujący się na zdjęciu bezpośrednio poniżej wynosi 40 metrów kwadratowych. Kościół to także miejsce spoczynku Krzysztofa Kolumba.
W pobliżu katedry znajduje się brama do średniowiecznego zamku królewskiego Real Alcazar, który był siedzibą królów przez siedem wieków, włączając obecną rodzinę królewską.
Stolicą produkcji sherry w Hiszpanii jest region Jerez. W pobliżu znajduje się ospały i prowincjonalny port de Santa Maria, z którego eksportuje się ogromne ilości tego trunku. Miasto może się także pochwalić XIII wiecznym zamkiem i jednym z najpopularniejszych stadionów Corridy. W tym regionie można odwiedzić winiarnie, które oferują prezentacje procesu wytwarzania win, pokazy ujeżdżania andaluzyjskich koni i degustację win. Nasz wybór padł na winiarnię Williams – Humbert, produkującą między innymi wyborną słodką sherry Canasta.
Rzut oka na Kadyks (Cadiz) 2012-08-21
Miasto wysunięte daleko w Zatokę Cadiz i prawie całkowicie otoczone wodą uważa się prawdopodobnie za najstarsze miasto Europy. Zobaczyć tu można okazałą katedrę, która swym wnętrzem zrobiła na mnie wrażenie ogromnego sarkofagu. Najważniejszymi ośrodkami Cadiz są 2 duże place, z których rozchodzi się sieć wąskich ulic, zacienionych smukłymi kamienicami. Architektura jest tu raczej surowa i brakuje ciekawych placyków z roślinnością i kawiarniami.
Front nadmorski robi jednak duże wrażenie ze względu na piękną, długą plażę i zaskakujące budowle w tle. Moje wrażenia z Cadiz są bardzo powierzchowne, ze względu na bardzo krótki czas pobytu. To co się zobaczyło z pewnością zaciekawiło na tyle, aby tam powrócić na dłużej.
Giblartar - resztki Imperium Brytyjskiego 2012-09-23
Wysoka góra u podnóża której leży tętniące życiem państwo miasto, to Gibraltar pod egidą Wielkiej Brytanii. Główną atrakcją miasta są niezliczone sklepy bezcłowe i wspaniały widok ze szczytu skały. Można tu płacić w trzech walutach, euro, funtach brytyjskich i funtach gibraltarskich. Resztę dostaje się w lokalnej walucie. Dla ciekawostki, benzyna kosztuje tu o połowę taniej niż poza granicami miasta. Jest to też ważny pracodawca dla Hiszpanów mieszkającym po drugiej stronie granicy.
Najciekawszym punktem wycieczki, oprócz zwiedzania miasta, jest wjazd kolejką na skałę, z której zachwyca widok na zatokę. Jest to także domena żyjących tam w środowisku naturalnym małp, które chociaż oswojone, wykorzystują dosłownie każdą sytuację by wyłudzić lub ukraść jedzenie. Należy być ostrożnym i nie przynosić jedzenia nawet w torbie, gdyż małpy potrafią ją po prostu wyrwać. Wytrącają też zaciekawionym turystom z rąk lody, słodycze i tak naprawdę wszystko co jadalne. Zwierzęta dają się brać na ręce, głaskać i fotografować, ale potrafią całkiem niespodziewanie zachować się agresywnie.
Na szczyt skały podążają liczne minibusy, których kierowcy często pełnią rolę przewodników. Chociaż niewiele zapamiętałem z niuansów historii Gibraltaru, to pozostało ze mną żywe wspomnienie, jak kierowca sprawnie manewrował busem po krętych ulicach na szczyt. Widok z góry wynagradza drobny dyskomfort tej podróży. Miejsce jest godne polecenia.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Nawet trochę za ciepło, ale nie za kolorowo...
-
Ciepło, pięknie, kolorowo... można się rozmarzyć. Pozdrawiam
-
jak w nocy, przecież widziałem Cię zalogowanego na K. na pewno warto,ja z kolei nie byłem w Sewilii i też na następny raz szykuję.
-
No niestety, niektórzy śpią w nocy:-) A na Grenadę znowu nie starczyło czasu, zresztą i bez niej grafik był napięty. Nawet na Kadyks było mniej niż 2h, ale będzie jeszcze okazja to nadrobić. Do Hiszpanii niedaleko i niedrogo :-)
-
a, idę sobie skoro nie chcesz gadać :(
-
Andaluzja bez Grenady ?