2012-08-13

Podróż Po sąsiedzku z Olimpiadą

Opisywane miejsca: Warszawa, Wembley, Londyn (1483 km)
Typ: Album z opisami

Życie to podróż...... banalne a jednak prawdziwe. Kawałek życia mojego Męża związany będzie z Wielką Brytanią, póki co Londyn, Wembley.

Po majowym przewrocie (który trwał trzy tygodnie i wszystkie formalności zostały załatwione), nastąpił powrót do Polski i względny spokój..... jakby stałość naszego życia, aż pewnego piątkowego dnia czerwcowego, kiedy Polska przygotowywała się do meczu z Rosją ja w pośpiechu kupowalam bilet do Londynu. Bo nie może być spokojnie i normalnie.... Mężu wracał z pracy, kiedy ja szykowałam Jego wylot do nowej pracy.

W piątek jeszcze Katowice, w sobotę przystanek w Warszawie, w niedzielę samolot do Londynu, w poniedziałek o 8 rano w nowym miejscu pracy.

Ale nim wyleciał zatrzymaliśmy się u naszych przyjaciół. Przyjaciel to taki Stwór, który da Ci plan metra londyńskiego, (bo bywa tam w delegacjach) i uzbiera drobne na bilet do metra by się człowiek nie męczył z rozmienianiem pieniędzy.

  • Mieć Przyjaciela......

Człowiek gdzieś osiada, zaczyna życie w nowym miejscu i przez pewien czas to podróż... każde wyjście do sklepu po chleb jest poznawaniem, zwiedzaniem......

  • Centrum w oddali
  • Zawiezie do pracy
  • 1
  • W oddali Centrum
  • Widok na miasto
  • Widok na Centrum Londynu
  • Ogród
  • Zajezdnia czerwonych autobusów
  • Widok na miasto

Dni, kiedy Londyn gości sportowców z całego świata......

Taka codzienność, która wcale nie jest taka codzienna....

  • Wembley Park 1
  • Wembley Park 2
  • Wembley Park 3
  • Wembley Park 4
  • 1
  • 2
  • Sprzątał i się przewrócił
  • Ech....
  • Na parkingu
  • W metrze
  • Drogowskaz łapa
  • Łapa gdzieś poszła.........
  • Pomnik Bobby'ego Moore'a

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. snickers1958
    snickers1958 (09.12.2013 23:14) +1
    To jeszcze przed snem"zaliczyłem" Londyn. Całkiem spokojny i miły w wrażeniach. Fajnie co jakiś czas o czymś zamarzyć dlatego dzięki wielkie za przypomnienie, że Londyn dalej żyje. Pozdrawiam i łapka w górę.
  2. anianasadach
    anianasadach (23.01.2013 10:43) +1
    Fajne są takie podróże po drodze do celu ;-)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (01.09.2012 23:48) +2
    ...to tak gwoli pamiętania o igrzyskach:

    http://www.sport.pl/londyn2012/1,126403,12406209,Igrzyska_Paraolimpijskie__Zloto_i_rekord_swiata_Katarzyny.html
  4. bkrystina
    bkrystina (17.08.2012 14:06) +5
    e tam ale sprtowcy mieli fajną wycieczkę i zabawę....
  5. pt.janicki
    pt.janicki (14.08.2012 22:45) +5
    ...co zresztą zrobiła dziś pani minister, pani ministra ... :-) ..., Joanna Mucha omawiając na konferencji prasowej nasz występ na igrzyskach w 2012 i plany na 2020 rok...
  6. pt.janicki
    pt.janicki (14.08.2012 16:12) +5
    ...trzeba im było, Michale, przypomnieć igrzyska w Atlancie ... :-) ...
  7. pt.janicki
    pt.janicki (14.08.2012 11:58) +5
    ...mimo niewielu polskich sukcesów będziemy jednak pamiętać te igrzyska z 2012 roku...
aniachal

aniachal

Ania Chałacińska
Punkty: 68825