2012-04-01 - 2012-04-09
Podróż 3505 km Meksyku!!!
bogowie meksyk wiosna i srebro miasto aniołów przyroda ocean spokojny piramidy kormorany flemingi sanktuaria monte albán plaża kaktusy ruiny dżungla indianie
Opisywane miejsca:
(3955 km)
Typ: Album z opisami
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Dojechałem do końca i jestem pełen podziwu dla tych wszystkich wspaniałości, które były Waszym udziałem. Pozdrawiam.
-
Aniu, jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam.
-
...a przecież to na pewno nie jedyne 3505 km, które warto przejechać w Meksyku!...
-
...dzieci raczej nigdy nie wpisują się łatwo w życie rodziców ... :-) ...
-
Bardzo dziękuję Smoku za przyznanie tytułu , zaszczyt to dla mnie . w uzupełnieniu dodam , że gdyby to kobiety były Wielkimi Konkwistadorkami to pewnie kultura Majów, Azteków i in. kwitła by do tej pory. w Meksyku nie licząc podróży spędziliśmy 14 dni , podróżowaliśmy autokarem razem z 30 innymi osobami, bardzo , bardzo zorganizowanymi zresztą, których z tego miejsca serdecznie pozdrawiam i Panią Pilotkę też, krótko mówiąc była to wycieczka zorganizowana , gdyż ograniczają nas urlopy i dzieci, które zostawiamy i za którymi strasznie tęsknimy...
-
Przejechałem cały Meksyk i warto było piękna podróż super zdjęcia .Ja tam na plażach Acapulco i Cancun mógłbym leżeć wiele tygodni ale to leżenie to najlepiej po długim zwiedzaniu kraju
-
...a dom Państwa Amarasekarów w Acapulco, fantastyczny ... :-) ... !
-
Przeczytalem i ogladnalem wszystko od deski do deski! Jestem pod wrazeniem! Napisalas bardzo ciekawy i rzeczowy, nasaczony rzetelnymi informacjami tekst, w ktorym jednoczesnie jest duzo osobistych wkladek, dzieki czemu przyjemnie sie go czyta. Znalazlem u Ciebie szereg pieknych zdjec, a najwieksza rewelacja sa, moim zdaniem, zdjecia flamingow :-)
Z Twojego tekstu i zdjec wynika, ze mielscie bardzo napiety harmonogram i nie proznowaliscie. Objechas na prawde niezly kawalek tego wielkiego i pieknego kraju a za ten wyczyn pragne Ci nadac honorowy tytul Wielkiego Konkwistadora :-)
Powiedz mi jeszcze jakimi srodkami lokomocji poruszaliscie sie i jak dlugo trwala Wasza podroz. -
Ania,kaktusy są cudne !
-
...tradycyjnie zapowiadam, że jeszcze wrócę i to na pewno nie raz!...
-
Odbyłem identyczną wyprawę w listopadzie,na szczęście przy lepszej pogodzie.Jak nie widziałaś moich refleksji z Meksyku zapraszam do podróży "Od oceanu do oceaonu" .Pozdrawiam
-
Jako pierwszy mam zaszczyt postawic plus i sie wpisac, ale jeszcze sporo czasu minie nim sie dokladnie z Twoja relacja dokladnie zapoznam, po zapoznac sie musze dokladnie!! Bede to robil po kawalku :-)
Pozdrawiam i dziękuje za piękną relację