2012-02-06
Podróż Łódź rzeczywisto – bajkowa 2011_12
łódż nowe centrum łodzi łodź fabryczna ec-1 kominogród trakt piotrkowski biała fabryka se - ma - for muzeum bajki
Opisywane miejsca:
Łódź
Typ: Album z opisami
Warunki pogodowe początku 2012 roku skłaniają raczej do posiedzenia w domu, choć oczywiście tym osobom, które odważnie stawiają czoła ponadprzeciętnym mrozom, uznanie się należy. Żeby jednak całkowicie nie zastać się, to warto poświęcić nieco wysiłku intelektualnego na przygotowanie kolejnej wrzuty na Kolumbera. Kolejna podróż po rodzinnym mieście, a właściwie dalszy ciąg opowieści o zmianach w nim następujących nie będzie tu od rzeczy.
Może są jakieś legendy dotyczące powstania Łodzi, ale jeśli nawet, to zapewne nie stanowią one takiego dziedzictwa jak legendy o Warsie i Sawie, czy o królu Kraku. Pewnie dlatego dla nas, łodzian, ważniejsze są zapowiedzi tego co ma się w naszym mieście dziać w przyszłości. Poza tym ważne jest dla nas pilnowanie, żeby te zapowiedzi legendami się nie stały tylko rzeczywistością.
NCŁ – Nowe Centrum Łodzi bez wątpienia stanowi taką perspektywę, o którą warto się zatroszczyć. Ramy tego projektu określił kilka lat temu Rob Krier. Nawiązał do obszaru, który również w latach czterdziestych XIX-ego wieku wyznaczono jako miejsce, o które ma być uzupełniona oś Traktu Piotrkowskiego, która dwadzieścia lat po jej wytyczeniu już przestała wystarczać (zob. http://kolumber.pl/elementy/show/golist:123901/page:4 ) Ten obszar pomiędzy ulicami: Kilińskiego, Narutowicza, Kopcińskiego i Tuwima wypełniły później zarówno budynki mieszkalne – nawet bardzo eleganckie znajdujące się przy ul. Narutowicza – jak i przemysłowe z pierwszą, zabytkową elektrociepłownią EC-1 (zob. http://kolumber.pl/g/78145-Magiczne%20EC%20-%201%20w%20%C5%81odzi ) i starym dworcem Łódź Fabryczna – zabytkiem, który odchodzi (zob. http://kolumber.pl/g/144038-Łódż Fabryczna odjeżdża... )
W zasadzie trudno powiedzieć czy kominy fabryczne stanowiły ozdobę Łodzi. Na pewno skutecznie ją zadymiały. Na tyle jednak stanowiły o jej charakterze, że pojawiły się w nazwie: Kominogród, którą Julian Tuwim nadał swojemu rodzinnemu miastu (zob. http://kolumber.pl/photos/show/68658 oraz http://www.kominy.mnc.pl)
Nowe Centrum Łodzi oczywiście ma swoje granice jak wszystkie tego rodzaju miejsca w miastach. Przeważnie wiąże się je z konkretnymi ulicami, ale przecież nie jest tak, że jedna strona „ulicy granicznej” to centrum, a druga już nie. Poza tym taki centralny obszar miasta musi być łatwy do osiągnięcia z pozostałych części. Muszą do niego prowadzić ciągi komunikacyjne. Inne, znaczące dla miasta miejsca od centrum odcięte być nie mogą. W przypadku NCŁ trzeba pamiętać, że ma ono nawiązywać do ciągle przecież znaczącej dla miasta osi: Plac Wolności (zob. http://kolumber.pl/elementy/show/golist:123901/page:5 oraz http://kolumber.pl/elementy/show/golist:105670/page:7 ) – Plac Niepodległości (zob. Białą Fabrykę znajdującą się niedaleko od placu http://kolumber.pl/elementy/show/golist:3788/page:2 ) i ulicy Piotrkowskiej łączącej z północy na południe oba te place. Dla jadących z Warszawy ciąg ulic: Strykowska lub Brzezińska, Palki, Rondo Solidarności i stąd Uniwersytecka lub Kopcińskiego będzie stanowił ważną drogę dojazdu do obu tych obszarów. Wzdłuż tego ciągu, zwłaszcza przy Rondzie Solidarności, już są lub wznosi się obiekty warte zauważenia.
Stary, odchodzący dworzec Łódź Fabryczna nadal się cieszy zainteresowaniem łodzian, nie tylko tych robiących zdjęcia. Ogrodzenie, które postawiono wokół powoli burzonych zabudowań nie dla każdego stanowi przeszkodę do rzucenia okiem na prace tam trwające. Równie ważne jest, że i bardziej „konstruktywne” działania tam trwają. Zwłaszcza na terenie rewitalizowanej EC-1. Przy okazji zaglądania na plac budowy nie zaszkodzi rzucić okiem na otoczenie najbliższe Nowemu Centrum Łodzi i to odległe o „rzut beretem”...
Mimo zawirowań wokół budynków: Specjalnej Strefy Sztuki i Centrum Festiwalowo – Kongresowego prace na terenie EC-1 trwają. Ta część NCŁ powoli wychodzi z rzeczywistości wirtualnej.
Studio Małych Form Filmowych SE – MA – FOR działa w Łodzi od 1947 roku. Jest to instytucja wielce zasłużona dla kultury polskiej, nie tylko filmowej (zob. http://pl.wikipedia.org/wiki/Se-ma-for ) Jak to zwykle bywa z instytucjami zasłużonymi dla kultury jej dzieje to zarówno sukcesy artystyczne, jak i kłopoty finansowe i lokalowe. Te ostatnie być może się skończyły wraz z przeprowadzką studia do jednego z budynków EC-1. Nie jest to pierwszy raz w Łodzi, że przy okazji rewitalizowania starych budynków fabrycznych coś i dla instytucji mniej komercyjnych się trafi. Tak było także w przypadku nowej siedziby Muzeum Sztuki MS2 „przytulonej” przez Manufakturę (zob. http://kolumber.pl/elementy/show/golist:142104/page:3 ) Częścią SE – MA – FOR –a jest Muzeum Bajki, które z kolei nie ogranicza się do prezentowania swojej ekspozycji, ale i realizuje projekty edukacyjne. Nie tylko dla najmłodszych ... :-) ...
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...takiego "Dzień dobry" między bajki włożyć nie można! ... :-) ... -
Bajkowe dzień dobry, Piotrze :) -
...cieszę się, Sławku, że na łódzką wycieczkę się wybrałeś, i że zdjęcia z niej są nieaktualne ... :-) ...
Według informacji medialnych prace na Fabrycznym idą planowo! -
Zadziwiająca podróż, jestem zupełnie zaskoczony obrotem spraw jeśli chodzi o Łódź Fabryczną. Dziękuję Piotrze za tę interesującą wycieczkę. Pozdrawiam serdecznie. -
Piotrze a napisałbyś mi gdzie się znajduje konkretnie teraz Semafor z Muzeum Bajek? Zaczyna mi sie Łódż podobać -
...zawsze byłam dumna z Semafora i tradycji filmowej Łodzi :) ... a ta podróż była po prostu bajkowa :) -
Bardzo dobra galeria, będzie za niedługo gdzie wrócić do wspomnień o dawnej Łodzi :-). -
Dzieki Piotrze za ciekawa wycieczke po Lodzi . Pozdrawiam -
Lanko, zielone to mi Pani Janicka w głowie wypomina, a może pustkę?...
-
Cieszę sie, że nawet mróz Ci niestraszny i wrzucasz Łódź na Kolumbera.
Zieleni trochę mamy, ale Piotr często miał ja za plecami (Dworzec Fabryczny)
lub ściesłe centrum, to przeważnie nigdzie nie ma -
Miś Uszatek najfajniejszy wspomnienia wróciły jak się na dobranockę czekało i trzeba było telewizor wcześniej włączyć żeby się nagrzał :) -
aby większość tych zdjęć szybko stała się historią :) -
Dobrze,że zamieściłeś te galerię.Będzie kiedyś punkt odniesienia do zmian.Pozdrawiam -
Już jakiś czas temu bardzo się ucieszyłam, że Muzeum Sztuki, po wielu trudnych dziesięcioleciach, znalazło nowy dom i wreszcie prezentuje nowoczesną i współczesną sztukę polską. A możliwość odwiedzenia SE-MA-FORu(a?) cieszy mnie równie mocno. Ustawię go na liście zaraz za SFR w Bielsku-Białej. Jak tylko dzieci trochę podrosną. -
Jeszcze raz przekonałeś mnie, że w końcu MUSZĘ się wybrać do Łodzi. -
Piotrze ale wydaje mi się że macie mało zieleni w mieście, wygląda na bardzie betonowe, może się myle oglądając te zdjęcia.Pozdrawiam :) -
...no cóż Smoku, nic co ludzkie ma nie być nam obce ... :-) ...
-
No cos podobnego :-) -
...albo poszperać w archiwach ... :-) ...
...choć, jak utrzymują niektórzy przewodnicy, Łódź otrzymała prawa miejskie tylko dlatego, że zabiegający o to biskupi kujawscy dopadli Jagiełłę w drodze do miejsca, w które nawet król piechotą chadza. Ponieważ ten znajdował się w sytuacji z kategorii podbramkowych na odczepne stosowny dokument podpisał zabrany natychmiast z miejsca zdarzenia, coby go władca inaczej nie użył!... -
Piotrek, trzeba by tylko troche pomyslec nad jakas przyzwoita legenda dla Łodzi.... :-)
-
Piotrze, mam nadzieję, że po rewitalizacji Twoje zdjęcia będą miały wartość historyczną, a i my chętnie poznajemy Twoje miasto. -
Pięknieją nam miasta, tylko szkoda że miasta tak poźno znalazły kasę.... -
Bardzo fajna podróż, Piotrze :)