2012-01-27

Podróż Paryż via Londyn :)

Opisywane miejsca: Londyn, Paryż (250 km)
Typ: Album z opisami

Często wracam pamięcią do stycznia 2009. W prezencie gwiazdkowym dostaliśmy od dzieci wspólny wyjazd do Paryża. Hurrrra :) Miasto miłości będzie nasze! Kiedyś  w jakiejś babskiej gazecie przeczytałam zwierzenia pani po 50. Opowiadała o sobie i o tym,  że miała w zyciu kilka marzeń, między innymi takie, by gdy dzieci dorosną i staną się samodzielne, pojechać  z mężem do Paryża i całować się z nim na szczycie Wieży Eiffla. No cóż, fajne marzenie, prawda? Ona je zrealizowała .Teraz my jedziemy  do Francji. Nigdy nawet nie myślalam o całowaniu pod paryskim niebem, ale kto wie....  Dzieci już dorosłe, samodzielne, podglądać nie będą  :) Córa kupiła bilety na Eurostar, więc samolotem z Warszawy do Londynu, kilka dni na włóczęgę po mieście i wreszcie pędzimy na dworzec. Stamtąd pociągiem do Paryża. Francja będzie nasza, hihihi !

"Allons enfants de la Patrie,
Le jour de gloire est arrivé."

 

  • Styczen za granica 013
  • Styczen za granica 014
  • Styczen za granica 015

Hotel  bardzo ładny, niedaleko stacji metra a naprzeciwko cukiernia i piekarnia. Zapach francuskiego ciasta i bagietek będzie nam stale towarzyszył. Cudownie :) No to zgodnie z planami zmierzamy na Wieżę Eiffla. My z mężem windą a dzieciaki z buta :) Może znajdziemy chwilę  beż ich nadzoru ?? Okazało się, że one były przed nami. Młodość okazała się lepsza od windy.

Z góry widoki zapierające dech w piersiach. Chociaż to był styczeń, trochę zieleni się znalazło. Śniegu nie było w ogóle, temperatura około + 10, żyć nie umierać.

  • Wieża od dołu :)
  • z pierwszego piętra
  • posterunek policji
  • świąteczna instalacja
  • Img 2104
  • Img 2105
  • Img 2106
  • Img 2107
  • Img 2116
  • Img 2117
  • Styczen za granica 090
  • Styczen za granica 091

Trochę chłodno jak na spacer, ale nie przyjechaliśmy tu, by siedzieć w hotelu. Wrażenie chłodu potęguje wiatr, zwłaszcza na górze ale nie poddajemy sie - w planie Bazylika i Monmartre. Brakuje widoku znanego z pocztówek i albumów - nie ma siedzących przy sztalugach malarzy ani innych artystów, nawet nie widać Mirabelle i Jacka - spóźnionych kochanków Whartona.

Ale jest bazylika -  wręcz porażająca swym majestatycznym pięknem. Zbudowana na szczycie Monmartre,  króluje nad miastem, widoczna jest chyba z każdego miejsca Paryża. Jej charakterystyczne kopuły  mają wysokość ponad 80 metrów.

Szerokie schody oblegli żądni wrażeń turyści. Siedzą, podziwiają, fotografują, młodzi się przytulają i całują - nawet chłód w Paryżu nie jest straszny :)

  • Styczen za granica 039
  • Styczen za granica 041
  • Styczen za granica 033
  • Img 2034

Dawny pałac królewski to obecnie jedno z największych muzeów świata. Dla mnie to także miejsce, gdzie rozpoczyna się akcja " Kodu Leonarda da Vinci" .To tutaj  zamordowano kustosza -  Jacquesa Saunière*a. O popełnienie`tego czynu zostaje oskarżony Robert Langdon - profesor z Harvardu. I akcja zaczyna się kręcić ...

W Louvrze znajduje się mnóstwo arcydzieł światowej sztuki - Nike z Samotraki, Mona Lisa, Wolność wiodąca lud na barykady, prawdziwe mumie przywiezione z egipskich piramid , nie sposób wyliczyć wszystkich skarbów ale też nie sposób je wszystkie obejrzeć. Na Louvre poświęciliśmy caly dzień, ale i tak zdołaliśmy obejrzeć zaledwie cząsteczkę zbiorów. Nawet do Wenus z Milo już nie dotarlam, niestety... 

  • wejście
  • POmnik Ludwika XIV
  • ozdoba
  • upiększona
  • ciekawe, na co się gapią
  • Picasso & Delacroix
  • Nike z Samotraki
  • Mona Lisa
  • starożytny Egipt
  • starożytny Egipt 2
  • starożytny Egipt 3
  • kompozycja z warzyw i owoców
  • Styczen za granica 172
Kilka migawek z  paryskich ulic
  • Most Aleksandra
  • lampa na moście
  • detal z mostu
  • Synuś podczas karmienia :)
  • noc w dzielnicy łacińskiej
  • hotel
  • Img 2260
  • :)
  • Img 2151
  • Adaś Mickiewicz
  • Styczen za granica 133
  • Styczen za granica 134

Słonecznie, ciepło, czas na zwiedzenie Pere Lachaise.

  • Grobowiec La Fontaine*a
  • grobowiec Moliera
  • Grobowiec Szopena
  • Img 2310
  • płaczka
  • kolumbarium
  • prochy
  • miasto umarłych
  • Oskar Wilde
  • pomnik
  • Rodzina Edith Piaf
  • pomnik
  • szukał straconego czasu...
  • kunsztowna wiązanka
  • Edith Piaf
  • krypta

 

Champs Elysees  to najbardziej reprezentacyjna ulica Paryża. Aleja ma długość ponad 3 km i łączy Plac Zgody  z Placem Charlesa De Gaulle*a z Łukiem Triumfalnym. Wzdłuż  niej znajdują się salony najbardziej znanych światowych marek, kreatorów mody, jubilerów i tp. Najbardziej moich panów zainteresował salon peugeota i wcale się nie dziwię. Zapraszam do pooglądania sklepowych wystaw :) I tu rozładował się  aparat a zapasówka i ładowarka zostały w hotelu:(

 

 

  • Wieża Eiffla za 9.500 euro
  • Img 2373
  • Img 2374
  • Img 2375
  • Img 2376
  • Img 2379
  • Img 2380
  • Img 2381
  • Img 2383
  • P1300270

 Petit Palais to tchnące wewnętrznym spokojem miejsce z urokliwą kawiarnia, doskonałą kawą i pysznymi ciastkami. Jakże mogłoby być inaczej w Paryżu ?Mnie najbardziej przypadł do gustu wewnętrzny ogród, więc mimo chłodu swoją kawę wypiłam właśnie pośród traw, roślin wodnych i palmowych pióropuszy.

 To muzeum  zbudowano na wystawę światową jaka się odbywała w Paryżu w 1900 roku. Niedalego jest Grand Palais. No a obrazy są o różnej tematyce :)

  • Petit Palais
  • Petit Palais 2
  • Ania z nieodłączną kawą :)
  • Petit Palais 3
  • Petit Palais 4
  • 538645 - Paryż Petit Palais
  • muzeum PP- 1
  • muzeum PP 2
  • muzeum PP 3

Dzwonnik, którego szukaliśmy w Katedrze, miał na imię Quasimodo. Był pokracznym olbrzymem. Na oku panoszyła się ogromna brodawka, z gęby wystawał kieł, zza popękanych warg wyłaniały się krzywe , zepsute zęby.

Jakby tego było mało - był garbaty z przodu i tyłu, mial koślawe nogi i rude skołtunione włosy. Paryżanie wierzyli w jego kontakty z diabłem. Trudno wyobrażić gorsze szkaradztwo.

Oglądałam się trochę przerażona, bo wokól panowaly ciemności .Płonące  przy ołtarzu świece nie dały rady rozproszyć snującego się w długich nawach mroku. Podeszłam kilka kroków w kierunku ołtarza i niespodziewanie dotknęłam czegoś zimnego - przeczytałam : " St. Joan of Arc (1412 -1431). Ciarki mi przeszły po krzyżu.

Dzwonnika nie zobaczyłam, Joanna nie zeszła z postumentu, świece płonęly równym płomieniem - wszystko jak należy. A wrażenia pozostały niesamowite. Zwłaszcza te kojarzące się z mrokami historii.

  • Img 2328
  • Img 2062
  • Img 2335
  • Img 2343
  • Img 2350

Być w Rzymie i papieża nie widzieć???

Być w Paryżu i nie zobaczyć Pigalle?

Nie uchodzi. Dzieci dorosłe, nie musiałam się czerwienić :). Ta dzielnica jest jedną z najsłynniejszych w świecie "dzielnic czerwonych latarni". Tutaj też jest Moulin Rouge. Hihihi, młyn, w którym nigdy nie było mąki natomiast są bardzo znane spektakle kabaretowe.

Niestety, nie obejrzeliśmy kankana, nie spotkaliśmy Toulousa Lautreca rysującego na serwetkach tańczące dziewczyny, nie przyjrzeliśmy się temu wybitnemu karłowi - ceny porażały już na dzień dobry. Spektakl z kolacją od 180 euro za osobę. My byliśmy we czwórkę...  Mieli jeszcze jakieś dodatkowe opłaty manipulacyjne.

  • Img 2320
  • Img 2321
  • Img 2314
  • Img 2316
  • Img 2317
  • Img 2318
  • Img 2319

I dwa miejsca, które na zawsze wryły się w moją pamięć. W Sainte Chapelle zdjęcia niezbyt udane - za ciemno, za kolorowo, za wysoko, za bardzo drżały ręce. To tu są relikwie Chrystusowe i Korona Cierniowa...

W Conciergerie nie można bylo fotografować. A tu przecież była rekonstrukcja celi, w której więziono Marię Antoninę przed  śmiercią na gilotynie, tu byly cele rewolucjonistów... Kolejne dreszcze ...

  • Img 2261
  • Img 2354
  • Img 2390
  • Img 2392
  • Img 2393
  • Img 2394
  • Img 2395
Nie byłabym sobą, gdybym nie znalazla kwiatów i bazarów. To jest równie ważne jak cala reszta. A styczniowy Paryż przywitał nas godnie :)
  • Styczen za granica 023
  • Styczen za granica 182
  • Styczen za granica 185
  • Styczen za granica 190
  • Styczen za granica 025
  • Styczen za granica 026

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. tube-roza
    tube-roza (08.02.2012 13:19)
    tegoroczne plany raczej bez dzieci :) Właśnie wykupilam Turcję - zachęcona Waszymi relacjami. Zobaczymy...
  2. treize
    treize (07.02.2012 20:18)
    Często wracam pamięcią do styczniowego Paryża......:)
  3. iwonka55h
    iwonka55h (07.02.2012 19:37) +2
    Czasami szalone pomysły dzieci potrafią być miłą niespodzianką...
  4. s.wawelski
    s.wawelski (04.02.2012 7:48) +2
    W takim razie do Londynu tez zagladne :-)
  5. tube-roza
    tube-roza (03.02.2012 22:33) +2
    Piotrze, miewają dzieci różne pomysły , hihihi. Dobre też :) I chwała im za to. Inaczej byłoby nudno
  6. tube-roza
    tube-roza (03.02.2012 22:31) +3
    Smoku , Londyn w części I - Styczeń w Canterbury i Londynie. Jest w moich podróżach. Zapraszam na spacer :) Bardzo dziękuję za dobre slowo :)
  7. pt.janicki
    pt.janicki (31.01.2012 21:26) +4
    ...miewają dzieci dobre pomysły ... :-) ...
  8. s.wawelski
    s.wawelski (30.01.2012 5:34) +2
    Ooo, tylko gdzie tytulowy Londyn?
  9. s.wawelski
    s.wawelski (30.01.2012 5:33) +2
    Zostalem milosnikiem Twojego talentu pisarskiego :-)
  10. czarmir1
    czarmir1 (29.01.2012 17:41) +2
    O zmarznąć mowy nie ma, gdy oglądam zdjęcia z miasta miłości :-).
  11. tube-roza
    tube-roza (29.01.2012 12:40) +2
    Na pewno. No i muszę tam jeszcze wrócić - tym razem wiosną lub latem. Czuję ogromny niedosyt. Dziękuję za wspólny spacer i plusiki. Nie zmarzłeś? Pozdrawiam.
  12. czarmir1
    czarmir1 (28.01.2012 17:22) +2
    Paryż - miasto z duszą. Warto zaczekać, aż dzieci dorosną... Pozdrawiam :-).