2011-10-06

Podróż Darłówko po sezonie

Opisywane miejsca: Darłówko
Typ: Album z opisami

Ostatni tydzień września, pogoda taka o jakiej lipcowi turyści i wczasowicze mogli tylko pomarzyć. Plaża pusta jak okiem sięgnąć. Bałtyk? Dość chłodny, ale to chyba nic nadzwyczajnego. Stopy można było pomoczyć. W miasteczku wszystko jeszcze otwarte. Można się obkupić we wszystkie rodzaje foremek, łopatek, wiaderek, gustowne stroje na każdą okazję, sztuczne mewy, latarenki morskie, biżuterię z bursztynem, egzotyczne muszle... Co komu w duszy gra. Tylko sprzedawcy jacyś tacy apatyczni. Nie wiem czy to jesień na nich tak wpływa, czy sami mają dość hałasu i tłoku w sezonie letnim. Cisza, nawet na głównym deptaku panuje cisza. Jedynie w ogródkach i restauracjach cicho (!) gra muzyka. To są zalety (przynajmniej dla mnie) Bałtyku po sezonie.

Darłowko jest praktycznie wypoczynkową dzielnicą Darłowa. Miejscowości nad Wieprzą, w środkowej części wybrzeża. Większość infrastruktury znajduje się po zachodniej stronie rzeki. Obie strony łączy rozsuwany most (tylko dla pieszych), który przepuszcza łodzie i kutry o pełnej godzinie.

  • Kasztany
  • Wydma
  • Plaża
  • Latarnia morska
  • Darłówko
  • Wieprza
  • Latawce, dmuchawce, wiatr
  • Szyszki
  • Po zachodzie
Każdy wie że pogoda nad morzem jest dość zmienna. Przed śniadaniem z okna widziałem morze, po śniadaniu... nie widziałem nic. Uśmiechnięty od ucha do ucha, znudzony słońcem i lazurem nieba poszedłem na spacer. Mgła płynęła od strony morza. Taka odmiana trwała do wieczora i właśnie o tej porze Darłówko miało swój tajemniczy, niepowtarzalny urok. Następny poranek przywitał mnie słońcem i dość przyjemną temperaturą.
  • Krzywulec
  • Mgła
  • Las
  • Pajeczynowy namiot
  • Koślawce
  • Kamyki
  • Drzewa
  • Latarnia we mgle
  • Mgła w Darłówku
  • Mgła

Od dłuższego czasu miałem ochotę wybrać się na morskie połowy dorszy i potraktować to jak przygodę. Tym razem się udało. Wybrałem kuter, umówiłem się z kapitanem i o godzinie 5:45 czekałem żeby wejść na pokład. Most rozsuną się i około 20 jednostek wypłynęło na morze. Kutrem zaczęło huśtać, co jakiś czas pokonywaliśmy fale na których stateczek szybował 2 metry do góry po czym gwałtownie spadał. Oblał mnie zimny pot, a serce zaczęło walić jak szalone. Pomyslałem sobie, że tak właśnie zaczyna się choroba morska. Bałem się, że tego rejsu długo nie zapomnę i będą to najdłuższe godziny w moim życiu. Na szczeście po pół godzinie przeszło mi zupełnie. Przypłynęliśmy na pierwsze łowisko i zaczęło się wędkowanie.

5 złapałem :)

  • W oczekiwaniu na kuter
  • Zmęczenie po połowach
  • Kurs na port

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pan_hons
    pan_hons (07.04.2013 23:23) +2
    Dzięki za możliwość poznania Darłówka:) Fajna podróż, bogata w piękne zdjęcia:) Pozdrawiam!
  2. odzim22
    odzim22 (29.01.2013 13:46) +3
    Fajne zdjęcia, też wolę zwiedzać po sezonie. Dobry pomysł z tym kutrem.
  3. anianasadach
    anianasadach (15.03.2012 22:54) +1
    ...bardzo mi się spodobalo Twoje morze po sezonie :)
  4. g_firlit
    g_firlit (07.10.2011 14:49) +3
    Ja poprosiłem o zrobienie filetów z mojej zdobyczy.
    I to był błąd! Do tej pory pozostaje taka pewna doza nieufności, czy aby nie zanabyłem w drodze kupna... :)
  5. ye2bnik
    ye2bnik (07.10.2011 14:43) +4
    Jak ja bym chciał na dorsza. Ale żona nie pozwala - może myśli, że skończy się na imprezowaniu i zakupie rybki w sklepie? :)
  6. g_firlit
    g_firlit (07.10.2011 8:24) +3
    Sztorm robi wrażenie :)
  7. mj1945
    mj1945 (06.10.2011 20:38) +3
    sztorm w Darłówku-może nie widziałeś
    http://kolumber.pl/g/141616-10%20w%20skali%20Beauforta.
  8. mj1945
    mj1945 (06.10.2011 20:36) +3
    witam na "moim" terenie-szkoda że nie trafiłeś na sztorm,a ja na mgłę :)
  9. iwonka55h
    iwonka55h (06.10.2011 13:38) +3
    cicho, spokojnie i leniwie, w sumie fajnie po tym sezonie.