Podróż Na dzień by tak do Tomaszowa
Skojarzenie Tomaszowa Mazowieckiego z piosenką do słów wiersza Juliana Tuwima wykonywaną przez wielu śpiewaków i jedną artystkę, Ewę Demarczyk, jest oczywiste. Najczęściej utwór jest interpretowany jako tęsknota poety za utraconym czasem pięknej miłości, który to czas i pewnie także miłość mają wrócić wraz z powrotem do miejsca czyli do miasta we wschodniej części Łódzkiego, bo
„...może tam jeszcze zmierzchem złotym ta sama cisza trwa wrześniowa...”
Nie wiem jak to działa, bo zakochany jestem juz prawie cztery dekady, a z Panią Janicką w ogóle byliśmy tam pod koniec sierpnia i wprawdzie hałasów nie było, ale i cisza też nie doskwierała.
Dlaczego ten Tomaszów od Łodzi niedaleko leżący nazywa się Mazowiecki to nie wiem. Z Mazowszem wiele wspólnego nie ma. Przyjmijmy, że należało go odróżnić od kilku innych miast w Polsce tak się nazywających. Na przykład od Tomaszowa Lubelskiego albo Bolesławieckiego. Na pewno wiem, że jest tam parę atrakcji, z których dwie udało nam się zobaczyć.
Pierwszy w Polsce i na razie jedyny obiekt muzealny znajdujący się na wolnym powietrzu, poświęcony rzece to Skansen Rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim (muzeum w Tczewie, poświęcone Wiśle http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzeum_Wis%C5%82y jest bardziej tradycyjnie umieszczone w budynku)
Skansen działa od 2000 roku. Ekspozycja obejmuje następujące części: Młynarstwo wodne w dorzeczu Pilicy (budynek młyna ze wsi Kuźnica Żerechowską nad rzeką Luciążą został tu przeniesiony w całości i obecnie także pełni rolę obiektu wystawienniczego), Wojenne trofea Pilicy (tak zwana przez hitlerowców Linia Pilicy to zbudowany w 1944 ciąg bunkrów mający wspierać obronę przed nacierającymi czerwonoarmistami; praktycznie podczas Ofensywy Styczniowej w styczniu 1945 roku rubież „wytrzymała” 24 godziny jej obrona zakończyła się ucieczką wojsk hitlerowskich; porzucony, zatopiony w nadpilickich mokradłach ciężki sprzęt jest w dalszym ciągu odnajdowany, wydobywany i restaurowany i eksponowany w skansenie), Pamiątki po dawnej Spale (Spała, miejscowość pięknie położona wśród lasów, niecałe 10 km od Tomaszowa, na przełomie XIX i XX wieku stanowiła rezydencję carów rosyjskich, w okresie II Rzeczypospolitej tu odbywały się centralne dożynki z udziałem prezydenta Ignacego Mościckiego, która to tradycja kultywowana jest także aktualnie, w III Rzeczypospolitej).
Krajobrazowy rezerwat przyrody Niebieskie Źródła leży w dolinie rzeki Pilicy, w południowo-wschodniej części Tomaszowa, tuż obok Skansenu Rzeki Pilicy
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
jakkolwiek spacerek po Tomaszowie uwazam za udany i fajny w klimacie
-
masz racje Piotrze ze pod podrozami przychodzi nam pisac podziekowania-- ta pierwsza strona nie chce wrocic do stanu pierwotnego--- przyznam ze bardzo mnie to na Kolumberze rozczarowalo-
-
Nie tylko dla przykładu Madryt, Paryż, Kambodża może oko ucieszyć, Tomaszów Mazowiecki potrafi nie tylko ucieszyć ale i duszę uspokoić swoim urokiem lasu, jeziora. Miło było tu zaglądnąć i ujrzeć to to Cię urzekło, dzięki wielkie . Pozdrawiam serdecznie.
-
Piękna galeria, ale niestety szybko się skończyła. Piotrze pokazałeś kolejne miejsce warte odwiedzenia, gdzie nie ma tłumów ludzi i można wspaniale odpocząć. Pozdrawiam
-
Elu, Tomku! Tomaszowskie atrakcje w realu tylko zyskują ... :-) ... !
-
No to i bylem u swojego imiennika Mazowieckiego... :-)
-
Niebieskie źródła widzialam, tylko nie wiem dlaczego nie byłam w skansenie skoro to tuż obok - ale dzięki Tobie Piotrze wiem że trzeba będzie i tam zajrzeć :))
-
A swoją drogą, wówczas zapomniałem dać dużego plusa, ale... co się odwlecze, to nie uciecze. Czynię to dziś. Pozdrawiam.
-
Tomaszów Mazowiecki (słuszne spostrzeżenie - dlaczego "Mazowiecki"?) zazwyczaj mijałem jadąc "gierkówką" z Warszawy do Katowic. A widzę, że trzeba było znaleźć czas, by wpaść tam - no... może nie "na dzień", ale przynajmniej na jego część. W każdym razie pokazane przez Ciebie klimaty tego miejsca bardzo zachęcają do takiej wycieczki. Pozdrowienia.
-
...ja kiedyś, kiedyś chadzałem tam na kajaki na rodzinnych wczasach będąc...
-
Emdżej, jako zakręcony na punkcie Łodzi i Łódzkiego cieszę się, że powoli te klimaty są udostępniane przyjezdnym jako całkiem niezłe atrakcje turystyczne, choć w Tomaszowie straszą też wymarłe fabryki...
-
lubie takie klimaty :)
-
Kolejne bardzo ciekawe miejsce uważam za odkryte :-).